

zapoznanie z trasa, rajd kormoran 2003

pozdro
Moderator: SebaSTI
bullitt napisał(a):Ja też się na Polskim ubawiłem. Idę w górę odcinka, w łapie aparat, myślę - będę robił zdjęcia jak Kalamus. Doszedłem do małej hopki obok gospodarstwa. Za płotem chłop - taki typowy rolnik w filcowej kufaji i gumiakach chociaż skwar był straszliwy. Oczywiście na lekkim gazie. Hopka nie wyglądała imponująco więc postanowiłem zapytać, czy latają. Z doświadczenia wiem, że tacy jak on mają o rajdach blade pojęcie, więc sformułowałem pytanie w możliwie najłatwiejszy sposób: "Przepraszam, czy samochody to tutaj wyskakują w powietrze?" A on mi na to tak: "Paanie, hopa duża nie jest, bo chłopaki dławią auta na dojściu. Czub idzie w powietrzu a czteronapędówki wchodzą na szczyt lekkim bokiem to je potem na tym dohamowaniu fajnie stawia. Może być ale idź pan dalej tam są dwie duże hopy i niezłe przejście przez szczyt..." Oniemiałem. Facet wyglądał na takiego, co to nie wie kto to jest Hołowczyc, a tu proszę. Jednak na Mazurach to wszyscy w rajdach siedzą... Respect
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości