przez kirloy » niedziela, 15 maja 2005, 09:39
Moich kilka slow o rajdzie:
Na poczatek minusy - wlasciwie tylko 2 - mala liczba zalog, i zamkniety park servisowy (to bylo faktycznie wkurzajace - szkoda ze organizator nie znalazl innego miejsca na strefe)
Trasy - moj pierwszy rajd szutrowy - jak dla mnie niezle. Bardzo rozna nawierzchnia - dziury polatane dupnymi kamieniami - moj brachol zebral tak jak piesc po glowie;), ziemia, drobny szuter, wyryp, gladko. Bardzo ciekawa koncowka OS3 - bardzo wasko i male hopki. Jednym slowem warto bylo sie nachodzic bo mozna bylo znalezc swietne miejsca.
Kierowcy co sie mi w oczy rzucili:
- Kuchar spokojnie do przodu troche potrenowal
- Omlet - jak zwykle full wypas - najwiekszy szaleniec polskich OSow chyba. Kazdy fragment trasy to walka o utrzymanie sie na drodze.
- Mancin - widzialem tylko raz ale swietny tor jazdy - wydawalo sie ze bardzo szybko
- Butruk - nie mial z kim sie scigac - ale nie odpuszczal
- koles w 205 - fajnie nagianal
- Malinski - nasz forumowicz niestety nie dojechal - bylem 200m nizej miejsca gdzie sie wylozyl - uslyszelismy tylko ups-ups i cisza nie slychac silnika - odcinek w tym miejscu byl bardzo trudny (podbicia, lekkie luki, drzewa i pniaki przy drodze) i dosc szybko - wszystko jednak bylo ok, a kierowca w bardzo dobrym humorze.
Co do kolesia z Tico jadacego jako 'K' - nie wierzylem ze to autko dojedzie;)
Kibice - malo - troche miejscowych, a reszta to rajdowi wyjadacze. Sporo zawodnikow(m.in. Virnik(szkoda ze nie jechal), Herban, Beltowski (??? !!!) ) i innych ludzi zwiazanych z rajdami - na poboczach odchodzily ciekawe rajdowe dyskusje. Wkurwiajace jednak to ze w takich miejscach (lasy) ludzie moga zostawiac smieci - k*** dla mnie to nie pojete. Moze jednak nadlesnictwo sie nie wkurwi albo organizator posprzata.
Jednym slowem za rok chce RSMP w Niemodlinie (jesli tylko da sie zrobic dluzsza trase)