przez Ford Anglia » środa, 12 lut 2003, 20:57
Przeczytałem sobie Ja właśnie wszystkie wypowiedzi po rajdzie Szwecji...n o zajęło mi to....no około 1 h...patrzcie może jakieś wydawnictwo założymy i będziemy roczniki komentarzy w postaci 600 stronicowej cegiełki wydawać J. No , ale teraz gdy już wszystko (no poza domniemana Dyskwalifikacja) się wyklarowało, dorzucę i swoje 5 groszy. Po pierwsze gratulacje dla Wszystkich polskich załóg....wreszcie cała polska w pełnym składzie znalazła się na mecie. Tak trzymać.
Podzielę swoją wypowiedz na kilka członów:
Tomek Kuchar ? jak dla mnie jego wiernego (OD ZAWSZE!!!) kibica, wynik jest świetny. Myślę, ze Tomek lepiej czyje się na mniej śliskiej nawierzchni. W 2002 roku, spod śniegu wydzierały się szuterki stąd wówczas lepszy wynik, ale mimo tej 10 minutowej straty, jest dobrze. Może pod koniec troszkę za nerwowo ale to sztuka się liczy i to ze ukończył rajd na 16 pozycji zapawa raczej optymistycznie. Na mecie znalazł się przed D. Auriolem. Miał On co prawda kłopoty, ale raczej ze swoją jazdą i nie ma co gdybać, co by było gdyby nie wylądował w tej zaspie , bo jak ktoś mądrze powiedział....gdyby Babcia miała wąsy...to... No a w ogólnym rozrachunku, Tomek najlepiej wykorzystał forda z M- Sportu....dosłownie pogramiając A. Warmbolda!
Janusz Kulig ? pojechał koncertowo. Dysponował na pewno zdecydowanie słabszym samochodem od Toshi-ego Araia, i to że do niego tracił, to normalna sprawa. Końcowy wynik osiągnięty przez tego Krakowskiego zawodnika, był wspaniały. I ciekaw jestem, jak Janusz pojechałby w Szwecji - Focusem...jest w końcu w niego wspaniale wjeżdżony. Mam nadzieje, że sprawa tego koła zamachowego....rozwiąże się na korzyść Qliga. Ale jedno jest bezsprzeczne ? Szacunek!
Łukasz Sztuka ? Jak planował tak zrobił. Jechał równo, i przyśpieszał z kilometra na kilometr, lecz sam siebie ocenił niżej niżby tego chciał. Po prostu , za wolno się rozkręcał , ale i tak zapunktował. Niepotrzebny był ten dzwon...ale suma sumarum.. jest na 8 i z tego się cieszmy. Teraz już ma większe doświadczenie, widać ze potrafi na opis jeździć, a nie na pamięć.....myślę ze pomocny jest tutaj Per C ...a poza tym....... przetestował samochód i wie czy go chwalić czy tez ganić! No i na koniec , błysnął wspaniałą Angielszczyzna.... na rampie w K. Brawo Łukasz.
Michał Sołowow ? zawodnik, który został zapomniany przez wszystkie polskie serwisy informacyjne. Nigdzie nie było sposobu zdobyć wypowiedz tego kierowcy po jakimkolwiek etapie. W Wiadomościach sportowych, tez nic. Po cichu liczyłem na relacje w TV 4, ale tam też pominięto start Sołowowa. Czyli dla przeciętnego Polaka, taki kierowca wcale nie startował. Ale temat relacji poprowadzę w Nowym Temacie! Prześladowany pechem na początku rajdu... no na pewno nie nastraja optymistycznie L Ale dojechał ......i oto mu chodziło.
Podsumowując ? przyznaje , ze rajd był wspaniały i wielce emocjonujący! Oby każdy rajd był tak wspaniały...te walki o sekundy na 7-10 msc-u, o prymat w PC WRC.... no takie rajdowanie to ja rozumiem.
Ford Anglia deLuxe