Lasse nie ma klasy historycznej bo PZMłoT postwawił jej takie wymagania, ze nie ludzi na to nie stac. Wiadomo, ze u nas nie są Niemcy czy Belgia więc Porsche 911 czy Renault Alpine prędko nie robaczymy, ale pojazdy co startowały kiedyś w mistrzostwach KDLu napewno. Więc kogo stać do samochodu wartości mniejwiecej 5 tyś dołozyc drugie 5 tyś na homologowane kubły, pasy czy kombinezony?
Te klatki, kombinezony itp. to sprawy bezpieczeństwa i moim zdaniem powinny być homologowane, szczególnie że dawne samochody nie jeżdżą wcale dużo wolniej niż te aktualne.
Gorzej z tymi durnymi przepisami, które nakazują budowanie repliki wg specyfikacji A lub N grupy. Co to za replika samochodu który był homologowany np. w gr.IV czy gr.II, a ma być przygotowany w gr. A?
Jakby była możliwość startów samochodem wg dawnej homologacji to mielibyśmy kilka takich aut w RSMP, a tak to będą się pojawiać co najwyżej w GSMP (mam nadzieję że już od przyszłego roku
