Żule :)

[Gustaw]

Jesli chodzi o picie na oesach to moja mala przygoda.
Wisla 2001. Jestem rowerem w Porabce, jest po drugiej petli. Wybralem sobie miejscowe na zdjecia do trzeciej petli. A tu rozbawiona ekipa starszych panow podchodzi do mnie zalamana, bo wlasnie im sie voda ognista skonczyla. No i mi proponuja ze skoro mam rowerek to zebym obskoczyl oes w okolicy w poszukiwaniu monopola. Zaproponowali 20zl dla mnie, wiec stwierdzilem co mi szkodzi przejade sie, kawalek, tak z nudow, pewnie i tak nic nie bedzie. Przelecialem sie, i faktycznie wszystko zamkniete. Mialem od nich 50zl do dyspozycji. Wrocam i oswiadczam panom ze wszystko zamkniete i juz sie nic nie napija.
Na co oni odpowiedzili ze za fatyge sobie moge zatrzymac 50zl, a ja happy zaraz po rajdzie mialem na wywolanie fotek
co bardziej "przebieglych" rodakow informuje ze nie mialem ochoty uciekac po oesie z 50zl

[PD]

P.S. Ale szczerze mówiąc wolę ŻULI niż KUZIFANÓW !!!!

Dobre zgadzam sie! I nie chodzi mi o kibicow Leszka, tylko o takich dziwnych roznych ludziach, ktorzy to pod pozorem kibicowania Leszkowi, jako jedynemu kierowcy rajdowemu znanemu w TV ida na rajd... mniejsza o to

Raz bylem na rajdzie, na ktorym widzialem najwiecej pijanych ludzi ze wszystkich rajdow na jakich bylem, to byl ......... Rajd Finlandii w 2002 roku. Polowa kibicow byla nawalonych, ale jest jedna roznica mniedzy "nami" a Finlandia.. tam jest kultura!!! Kazdy, bez wyjatku pod wzgledem promili, uwaza ze safety jest swiete. Gwizdek i kazdy jest za tasma!! Tego niestety u nas nigdy nie bedzie...

[Maciek_PL]

PLayer:
1.) Faktycznie nie ma co zmieniać wątku tego topicu. Tematem są żule i niech tak pozostanie.
2.) To, że ktoś jest tu nowy nie oznacza chyba, że musi odczekać pewien czas aby móc swobodnie wygłaszać własną opinię. Ideą forum jest przecież konfrontowanie poglądów.
3.) Uwazam tez, iż muszę dokładnie wyjaśnić moje stanowisko w tej sprawie. Kiedy zacząłem jeździć na rajdy na polskich oesach królowali Hołek, Gryczyński, Kulig, Herba, Doskocz, Gieruszczak itd. w każdym bądz razie bedzie to okolo 8 lat. I przez ten czas udało mi się zaobserowac, że gdy rola L. Kuzaja w panteonie polskich rajdowców stała się dość znacząca, zaczeli się w okół niego zbierać ludzie, sposród ktorych wielu nie okreslilbym mianem "kibica rajdowego". W 75% przypadków, kiedy dochodziło do jakiś zadym, scesji z safety czy potyczek słownych dziwnym trafem przewijalo się tam hasło 'Kuzi'. Jestem przeciwnikiem przenoszenia na rajdy zwyczajów ze stadionów piłkarskich, a swego czasu tak to własnie w moich oczach wygladało. Jestem świadom, że wiele z tych rzeczy istnieje juz tylko w mojej pamieci, i pewnie operuje stereotypami. Teraz kiedy los potoczył sie tak a nie inaczej, L. Kuzaj jest najlepszym z polskich kierowców, zagranicą można być dumnym trzymając polską flagę przy przejezdzie Kuzaja - wyraz uznania na twarzy tubylców jest łatwy do zauważenia, ma zdelkarowanych kibiców i fankluby, ktorym nic nie można zarzucić. Aczkolwiek cały czas jakieś pojedyncze incydenty nie pozwalają mi wyzbyć się wrażenia, że ten najgorszy element ciągnie wciąż do Leszka.
4.) To były moje ostatnie słowa na ten temat. Nie interesuje mnie rozpoczynanie jakiejś wojny. Nie mam zamiaru nikogo przekonywac do jego punktu widzenia, ani nie chciałbym aby ktoś na siłe starał sie zmienić mój. Mam mocno wyrobione zdanie w tej sprawie i tylko to co zobacze na oesach jest w stanie to zmienić.

Wracając do tytułowych żuli. "Zdjecie kibica" to rajdowa klasyka na miare Oscara, a "...ide bokiem, jaki ch**?" jest już chyba tak znane jak cogito ergo sum Z obecnego polskiego też mam dobry materiał filmowy z tej kategorii, ale ponieważ to VHS nie widze sposobu jak sie tym z wami podzielić

[Maciek.J]

hhehee dobra postać

[Albert(Zambrów)]

Na Polskim 2004 browar, wodka i wino lało sie strumieniami Jak szło sie po oesie juz po rajdzie to co chwila jakas butelka czy puszka lezala. Moze sytuacja nie wygladala tak na wszystkich oesach. Ja byłem na Srebrnej Górze i tak właśnie wyglądały "okolice rajdu". Nie jestem przeciwnikiem alkoholu na oesach, sam miałem chec na piwko ale WSZYSTKO Z UMIAREM!!

[Arti]

Mnie najbardziej denerwują osoby, które stoją na odcinku i palą papierosy. Dla mnie to jest ten ktoś tak mało kulturalny , że z miłą chęcią bym takiemu takiego papierosa wsadził w gębę. Niech on trochę pomysli o innych, ciekawe czy jemu byłoby tak miło dmuchać dymem fajek i zarazami z buzi, np jego dziecku lub jemu samemu. Ludzie napierw się powinni zastanowić co robię. Ale to jest typowa POLSKA. Kazdy tylko mysli o sobie, przy okazji szkodząc innym. I tak koło się kręci. Bez komentarza.

[ihuarraquax]

Taa. Tez bylem na srebrnej gorze:) Widziales taka ekipe ze skrzynka pifa??

[!ADI!]

Jeszcze jedno. Na 6 OS miał miejsce wypadek załogi Stec/Burkat a po chwili Drewiczewski/Cieślar w Pugu 206.

I po za tym, że zaraz po uderzeniu w drzewo, do puga zbliżył się chłopczyk, próbując wyciągnąć przednią lampę na pamiątkę, to bardzo zdenerwowała mnie ina sytuacja.

Tak gdzieś z 20 min po udeżeniu siedzieliśmy ze Stecem i Zowa pod drzewem, a do puga zbliża się podchmielony burak. Już wcześniej coś tam kręcił. Ale co m nie wqrwiło, to jak podszedł otworzył drzwi i wyciągnął kask z wnętrza i zaczął go przymierzać!!! A jak kazali mu go ściągać, to stwierdził, że go przecie nie ukradnie!!

[Maciek_PL]

ukraść to by może nie ukradł, ale wszawice sprzedać to czemu nie

[ZOWA]

a wtedy z fajnym textem wyjechal mariusz stec

[!ADI!]

[+RAFAŁ+]

a wtedy z fajnym textem wyjechal mariusz stec

A mozecie go zacytowac, a nie tylko sie usmiechac?

[!ADI!]

Przynieście mi go, to mu je&%$. Czy coś w tym, stylu . Stecu nei mógł podejść bo miał coś z nogą.

[Schumi03]

[Albert(Zambrów)]

Stecu miał racje Lać buraków i tyle A ekipy ze skrzynką piwa nie widziałem ale widzialem jak 3 typów okupowało 1l(2 x 0,5l) Bolsa i jakąś tam wiśnióweczke, ale nie byli zagrożeniem bo sie ruszac nie dali, w koncu upał