Kajtofan napisał(a):Dzisiaj zmierzyłem różnicę obwodu koła przy 2.5 bara i 1.0 bara. Wyszło niecałe 0,4 cm, co się przekłada na 0,2 km/h różnicy przy 100 km/h.
To chyba kończy temat.
Tyle wyszło na konkretnej gumie którą zmierzyłeś. Na innej mogło wyjść więcej. Zadaje to kłam lansowanej przez Ciebie teorii, że opona niezależnie od ciśnienia ma ten sam obwód. Nie ma i to jest pierwszy fakt.
Drugi fakt jest taki, ze Hołowczyc wskazał na nieprawidłowe ciśnienie jako JEDNĄ z przyczyn błędnego pomiaru, a nie jako jedyną ani nie główną. Podstawą podważenia wyniku pomiaru było to co zwykle, czyli fakt,że radiowóz poruszał się z inną prędkością niż auto które "mierzył". Ciśnienie, na temat którego bijecie pianę prze kilka stron nie było tutaj kluczowe. Nie rozumiem po co wiec tak obstawać przy oczywistej sprawie. Stwierdzenie, że opona jak najbardziej "puchnie" po napompowaniu, ale nie ma to ISTOTNEGO wpływu na wynik pomiaru praktycznie by zakończyło czczą dyskusję. a tak obie strony odkrywają Amerykę na nowo... Coż, widocznie lubicie robić chlew zamiast merytorycznie dyskutować.
Trzeci fakt jest taki, że nie wcale nie wypiera się winy, jak mu to zarzuca kółko różańcowe drogowych świętoszków. Kwestionuje tylko skale wykroczenia, co w jego przypadku może mieć duże znaczenie, bo może stanowić o tym czy mieli prawo mu zatrzymać PJ czy nie. Gdyby 90% krytyków Hołka znalazło się w podobnej sytuacji zapewne byli by skłonni przeprowadzić dowód , że ziemia jest płaska, byle by uniknąć zatrzymania papierka na 3 miechy.Albo po prostu łatwo im gadać bo nigdy nie prowadzili niczego szybszego niż rower albo deskorolka. W tym konkretnym przypadku Hołek jak najbardziej może mieć rację. Czy ma ją faktycznie - nie wiem i nie mnie ani nikomu z nas o tym rozstrzygać. Sporne jest tak naprawdę 13 km/h i to naprawdę niewiele, biorąc pod uwagę jakie błędy generował tego typu pomiar w przeszłości. W takiej sytuacji
tym bardziej ma prawo się bronić.
Czwarty fakt jest taki,że każdy ma prawo bronić się jak chce. Każdego kto ma ochotę prawić głodne kawałki na temat honoru i klasy zapraszam na wokandę, jak zobaczą na własne oczy jak wygląda "sprawiedliwość" w "tymkraju" to może im się one otworzą. Właśnie wypuścili z pierdla chłopaka, który przekiblował 18 lat za przestępstwo, którego nie popełnił, ale za które tak zwany "wymiar sprawiedliwości" kogoś musiał skazać, żeby przypadkiem nie pokazać, że jest słaby i nieudolny. Prawda jest jak dupa, każdy ma swoją. Nie wiem po jaki ch** przerzucać się takimi mądrościami. Jedyne czego można sobie życzyć,żeby trafiło na rozsądny skład sędziowski, który w sposób niezawisły, przy pomocy
kompetentnych biegłych ustali jaki był stan faktyczny.
Piąty fakt jest taki, ze całkowicie żałosnym jest,że kolesie którzy mają dbać o NASZE bezpieczeństwo i za każdym razem jak kogoś złapią wygłaszają nadęte tyrady, jeżdżą brykami w których nikt nie sprawdza ciśnienia w oponach. Co wymaga 5 minut wizyty na stacji benzynowej. No, ale jak rozumiem można w tym czasie robić bardziej dochodowe rzeczy... Gówniane media koncentrują się na tym aspekcie sprawy, wokół którego można zrobić najwięcej szumu, a gostkowie z tego forum, którzy powinni być teoretycznie kumaci zaczynają tańczyć jak im onet czy inne wp.pl zagra. Hołowczyc jest wdzięcznym tematem do takiego "magla", jak by to samo się przytrafiło zwykłemu "Kowalskiemu" to albo reakcje były by odwrotne, albo co jeszcze bardziej prawdopodobne nie było by ich w ogóle. I to nawet w przypadku, kiedy ów "Kowalski" nie miał by cienia racji, albo mały włos kogoś nie rozjechał. Nikt nie zwraca uwagi na rzeczywiste problemy, tylko na tym, wkoło czego można wywołać gównoburzę. Ze specjalną dedykacją dla wszystkich "walczących":
https://www.youtube.com/watch?v=m4oswNJE2YQ