Witcher1990 napisał(a):Nie podoba mi się to, że jako osoba z takim doświadczeniem tutaj na forum tak spłyciłeś fakty. No jednak trochę więcej oczekuje się od kogoś kto się interesuje tym sportem. No i jak nie przepadam za Magazynem WRC (nawet przestałem prenumerować) tak w artykule
http://wrc.net.pl/niemoc-ogiera utrafili w sedno problemów.
Dzięki za artykuł, nie czytam ostatnio WRC. @Honiclbr zwrócił uwagę na pozycję startową zawodników Rally 2. Niestety to również nie ma znaczenia, Seb powinien przynajmniej na drugiej pętli wygrywać odcinki gdyby był tak samo szybki jak rok temu. Porównam kilka startów Ogiera a konkretnie jego miejsca na poszczególnych OS-ach pierwszego etapu (czyli bez zawodników rally 2)
Sardynia
-2015, I pętla 7, 2, 8, 3, 1 II pętla 2, 3, 2, 1, 2
-2016, I pętla 1, 4, 1, 6, 9 II pętla 4, 3, 3, 3
Polska
-2015 I pętla 1, 5, 5, 2, 3 II pętla 1, 1, 3, 4
-2016 I pętla 4, 4, 2, 4, 3 II pętla 4, 3, 7, 3, 1
Finlandia
-2015 I pętla 1, 4, 1, 1, 1 II pętla 2, 3, 2, 2, 1
-2016 I pętla 3, 5, 4, 9, 4, 3 II pętla 4, 7, 6, 71, 3, 5
Pozycja startowa do pierwszego etapu była dokładnie taka sama jak w tym roku a widać wyraźne różnice w dyspozycyjności. Co więcej na Polskim i na Sardynii gdzie tego odkurzania jest rzeczywiście dużo, Ogier wyraźnie poprawiał się w drugim przejeździe jeśli chodzi o pozycję. W tym roku tego nie widać.
Na argument Loeba który wygrywał po narodzeniu córki mam kontrargument w postaci Nikiego Laudy. Zainteresowanych odsyłam choćby do filmu "Wyścig" który pewnie i tak większość z was zna. Na forum też była na ten temat dyskusja, że po założeniu rodziny u faceta zmienia się spojrzenie na świat. Ja bym nazwał to dojrzałością

Nie widzę w tym żadnej ujmy dla Ogiera że teraz częściej myśli o swoich bliskich. Mam nadzieję że ułoży sobie system wartości tak, żeby był z niego zadowolony.
Owszem konkurencja rośnie w siłę ale żadnego nowego supertalentu rajdowego nie ma a tak jak Hyundai rozwija swoje auto tak to samo robi VW. Twierdzenie, że Ogier nie wygrywa bo konkurencja się rozwinęła to takie tłumaczenie na siłę. W tym sporcie, tak jak w życiu każdy musi się rozwijać bo kto tego nie robi zostaje w tyle. Seb i jego zespół mają świetne warunki do rozwoju i jeśli nie potrafią tego wykorzystać to jest to przede wszystkim ich wina, a nie konkurencji. Może coś nie gra w zespole jak już wiadomo, że Capito odejdzie (wspominałem o tym wcześniej).
Przepraszam za lakoniczny pierwszy komentarz, chciałem po prostu napisać to co uważam za najistotniejsze a nie spłycać temat. Nie lubię się rozpisywać bo boje się, że nie będzie chciało się wam potem to czytać

Jeszcze w kwestii Meeke. Fakt, w tym roku częściej wygrywa OS-y ale to chyba zasługa dobrej pozycji i mniejszej presji- nie musi już pilnować punktów dla producenta czy pokazywać, że umie osiągnąć metę- ma już podpisany dobry kontrakt. Co do kamieni to nie chcę się rozpisywać bo szczególnie mnie to nie interesowało ale to trochę dziwna sprawa, biorąc pod uwagę jak pancerne są cytryny. Chciałbym się mylić odnośnie jego formy i możliwości i życzę mu zdobycia tytułu Mistrza Świata (będzie to promyk nadziei dla moich, dużo skromniejszych marzeń rajdowych), ale póki co nie widzę wielu twardych argumentów przemawiających za Krisem.