LOTOS 73. Rajd Polski 2016

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Re: LOTOS 73. Rajd Polski 2016

Postprzez krzysiek_aleks » poniedziałek, 2 maja 2016, 08:52

30 - 40 zł najtańszy karnet?! Na rajd 3dniowy rangi mistrzostw świata?! Na Barbórkę kosztuje 50 zł, a to jeden dzień i 4 oesy na krzyż. Tak, wiem, że zarabiają na Karowej itepe., ale, kurde. Trzeba zapłacić, aby zamknąć drogi, trzeba zapłacić, aby zatrudnić safety, trzeba zapłacić, aby ktoś obsługiwał park seriwsowy, trzeba zapłacić chociażby za wydruk tych karnetów i żeby ktoś je sprzedawał. No panie, jeszcze może PZM powinien robić rajd za darmo? Nie jestem znawcą, byłem tylko na dwóch Barbórkach, ale i tak uważam, że zaproponowana cena, gregortest to "lekka" przesada.
krzysiek_aleks
N1
 
Posty: 74
Dołączył(a): czwartek, 5 lis 2015, 19:12


Re: LOTOS 73. Rajd Polski 2016

Postprzez Witcher1990 » poniedziałek, 2 maja 2016, 10:14

Rozchodzi się o cenę. Dlaczego Polskę traktuje się jak kraj 3go świata. No może nieco jesteśmy.
U nas Adidas, Nike, Puma to ciągle towar z wyżej półki. Średnia cena w sezonie pewnie 250-300zł za jedną rzecz. 1/4, 1/5 średniego wynagrodzenia (nie średniej krajowej). Trzeba pracować na to cały tydzień.
W Anglii za dniówkę zarobisz na spodnie i buty...
Dlaczego bilet na koncert w Berlinie kosztował mnie 50Euro, a taki sam w Polsce to koszt 150+zł? ILE ZARABIA NIEMIEC A ILE POLAK?????????
To samo z karnetami. Jakby cena była proporcjonalna do zarobków nie byłoby dyskusji. Ale trzeba się nachapać. A Meksyk taka biedota czy Argentyna mają rajd za free. Przykłady można mnożyć.
W Polsce każdy chce się nażreć i nachapać jak ma swoje 5min.
A najlepsza wymówka, słysze to wszędzie- NIE DA SIĘ, NIE MOŻNA, PRZEPISY, NIC NIE PRZEPCHNĘ- SZEF. każda propozycja- NIE DA SIĘ! TO PO CO MAMY WSZYSTKIE INSTYTUCJE????
Nie chcę nikogo usprawiedliwiać bo jednak wypadałoby karnet kupić. Ale gdyby nas nie robiono w balona to tej dyskusji by nie było.
Witcher1990
A6
 
Posty: 1464
Dołączył(a): wtorek, 31 lip 2012, 21:00

Re: LOTOS 73. Rajd Polski 2016

Postprzez DonCorrado » poniedziałek, 2 maja 2016, 10:30

Zółtodziób tylko że tutaj coś bardzo chcesz i nie masz wyboru tzn. masz albo płacić za nic albo nie płacić i mieć to samo co po zapłaceniu. A jak nie chcesz płacić za bilet autobusowy bo w nim śmierdzi to jedziesz tramwajem, pociągiem albo taxi. Uważam, że ta dyskusja i tak do niczego nie doprowadzi, każdy zrobi co mu pasuje. Jakby ktoś mi za mało policzył w sklepie nawet o 100zł to bym mu powiedział pomyliłeś się masz tu jeszcze 100zł bo ch*** nie jestem ani z takimi się staram nie zadawać, ale jakbym wiedział, że sprzedawca jest kanciarz i kombinator to bym już tego nie zrobił.

Ja jestem budżetowym "turystą" :) i przetrwam wiele, ale jakbym przy okazji miał kogoś zabrać na rajd i mu powiedział że trzeba zapłacić 150zł i przeczołgać go po lesie i łąkach bez kibla ani bufetu to po prostu wolał bym nikomu nie proponować takiego wypadu choć wiem, że ta osoba przetrwa wiele tylko, że jak przekonać kogoś kto nigdy nie był na rajdzie, nie jest tez powiedziane, ze mu się rajd spodoba a musi wyłożyć 150zł i w zasadzie poza samymi aktorami pierwszego planu organizacyjnie będzie zniechęcony do jakiegokolwiek płacenia w przyszłości.

Uważam, że jeżeli są dowody z lat poprzednich i przesłanki, że i w tym roku UMOWA na linii ORGANIZATOR - KIBIC nie będzie dotrzymana, no to za co płacić? Już na samym starcie tzn,. teraz jak się kupuje bilet, kupuje się chyba kota w worku? Przecież nic konkretnie nie wiadomo? Ludzie albo nie wiedzą co kupują albo robią to z musu czy wręcz w imię honoru. Nikt nikogo nie przymusza do takiego obrotu sprawy ale robienie z siebie frajera za pieniądze w dzisiejszych czasach nie jest już normą - ja to tak widze, nikogo tutaj nie wskazuje, po prostu ja bym tak nie chciał. Jeszcze 10-15 lat temu każdego można było orżnąć na wielu płaszczyznach, ale dzisiaj oprócz zakłamanej telewizji jest internet, który osądzi wszystko i wszystkich na swój sposób i wg mnie jeżeli kiedyś ktoś dawał się dymać ale po ludzki nie miał pojęcia że go ktoś chamsko robi w bambuko to dzisiaj samemu na to pozwalać wiedząc o tym jest co najmniej dziwne ...

Takie płacenie za nie pełny produkt za wczasu to też nie jest w pewnym sensie nowość. Bilety na przykład na finał LM czy Ligi Europejskiej kupuje/losuje się w marcu a mecze są w maju, wiadomo tylko gdzie jest mecz ale nie wiadomo kto w nim nawet zagra, można wybrać kategorię biletu o jaki się ubiega, a nie dokładny sektor i miejsce, jest to trochę frustrujące bo między kategoriami są różnice pieniężne tylko, że w niższych kategoriach można wylosować za dobrą kase dobre miejsce ale i za tą samą kase MEGA KIJOWE i nic na to nie poradzi, nawet biletu nie można odsprzedać "teoretycznie" później, jednak wszystko inne organizacyjnie jest zapięte na tip top zazwyczaj łącznie z darmowymi przejazdami komunikacją miejską w dniu meczu i nie raz nawet przez pól kolejnego dnia nie wspominając o różnego rodzaju atrakcjach na mieście tego dnia dla kibiców żeby zająć im czas.
Avatar użytkownika
DonCorrado
A6
 
Posty: 1217
Dołączył(a): wtorek, 12 cze 2007, 11:31

Re: LOTOS 73. Rajd Polski 2016

Postprzez ZbyszekChaosu » poniedziałek, 2 maja 2016, 10:44

Witcher Twój post wychodzi już nawet z polityki a wchodzi w geopolitykę ;) Jesteśmy (cały czas) w niemieckiej strefie wpływów, co oznacza, że mamy kupować produkty niemieckiej gospodarki, nie możemy przy tym za bardzo się rozwijać czy zarabiać, bo moglibyśmy się uniezależnić, więc poprzez UE hamuje się naszą innowacyjność a poprzez podatki i dotacje hamuje się polski kapitał.
Wracając do rajdu to powiem szczerze, że nigdy nie byłem na Polskim i póki co się nie wybieram. Może gdy już się trochę dorobię i wydatek kilkuset złotych nie będzie dla mnie oznaczał rezygnacji ze startów w amatorkach, to wtedy pojadę. Każdy lubi co innego, ja za te pieniądze wolę sam pojeździć niż patrzeć jak inni to robią. Być może organizator mnie przekona gdy rzeczywiście będzie robić coś da kibiców poza samą oglądarą. Jeżeli rajd będzie wielkim świętem polskiego motorsportu, a nie tyko przejazdem przez nasz kraj kolorowej karawany WRC, to przemyślę jeszcze raz wyjazd do Mikołajek.
http://bezpieczna-droga.blogspot.com/
ZbyszekChaosu
A6
 
Posty: 1101
Dołączył(a): poniedziałek, 15 lip 2013, 20:42
Lokalizacja: Łódź

Re: LOTOS 73. Rajd Polski 2016

Postprzez Yrtat » poniedziałek, 2 maja 2016, 10:48

Nie wiem czy dobrze rozumiem ale mapy mają się pojawić 30 maja?
Avatar użytkownika
Yrtat
A5
 
Posty: 712
Dołączył(a): wtorek, 30 kwi 2013, 17:31
Lokalizacja: Żywiec

Re: LOTOS 73. Rajd Polski 2016

Postprzez Mad Max » poniedziałek, 2 maja 2016, 10:53

Jałowej dyskusji ciąg dalszy.... że się wam jeszcze chce..

Yrtat napisał(a):Nie wiem czy dobrze rozumiem ale mapy mają się pojawić 30 maja?
Bardzo dobrze rozumiesz, mapka na której pokazane w jakich regionach są odcinki jest pod koniec RG1 - no chyba ża będzie mała niespodzianka i mapki pojawią się wcześniej a jest to możliwe pod warunkiem że pewna Pani delegat WRC Michèle Mouton nie będzie miała zastrzeżeń co do trasy i zabezpieczenia (bo w Agrentynie miała i wykarczowała im jedne dzień), a z tego co było pisane ma być u nas jakoś na dniach - i to też jakby jest powód i odpowiedź na pytanie dlaczego do dnia dzisiejszego nie ma opublikowanych i tym bardziej wydrukowanych map dla kibiców - bo przez jedną decyzję Pani Delegat trzeba by było robić to jeszcze raz i trzeba by było wprowadzać poprawki - już widzę komentarze na ten temat.
Ostatnio edytowano poniedziałek, 2 maja 2016, 11:37 przez Mad Max, łącznie edytowano 1 raz
Avatar foto. by Marcin Kaliszka
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - RAJDY!!! i nie zmienia się nic

http://www.modelowanie.fora.pl
Na warsztacie:

Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Mad Max
S2000
 
Posty: 4515
Dołączył(a): poniedziałek, 16 paź 2006, 11:50
Lokalizacja: Celestynów/Warszawa

Re: LOTOS 73. Rajd Polski 2016

Postprzez gregortest » poniedziałek, 2 maja 2016, 10:54

Jak wsiadasz do autobusu to też nie kupujesz biletu bo uważasz,że po co ładować kasę psu w dupę?

Wsiadając do autobusu, kupuję bilet, po to aby dojechać bezpośrednio z punktu a-do B, a nie po to, aby pojechać z punktu a- do f , a potem pierdyknąć z buta do punktu B 4.5 km.
Jeżeli pobierane są $ to za coś.
Polska niestety nie dorosła, aby pobierać za oglądarkę jakiekolwiek pieniążki.
Gdyby rajd był na mega poziomie, tak jak inne rundy MŚ, to proszę bardzo - płacę i wiem czego się spodziewać.
Ale hola hola , oni jak zwykle chcą dają coś wirtualnego - oszukują, i nie wywiązują sie z umowy i każą sobie za to płacić ? I to jeszcze ile ?
30 - 40 zł najtańszy karnet?! Na rajd 3dniowy rangi mistrzostw świata?!

Tak za jeden dzień 30 zł. Rajd jest do MŚ ,tylko pojedź sobie za nasze granice na rajd do MŚ - zobaczysz róznicę.
ale przecież rajd się odbywa. Nie jest tak,że się wszystko samo zorganizowało, gdyby nie podjęli żadnego wysiłku to być mógł sobie pojeździć quadem i podziwiać pejzaże co najwyżej. Nie korzystasz z PW, nie korzystasz z parkingu, ale korzystasz z samego faktu, że zorganizowali rajd. No i tu wracamy do tego co mówiłem na początku - jeśli uważasz, że zorganizowali go tak kiepsko, że rajd nie jest atrakcyjny, to po co w ogóle ładujesz w to kasę?

Gwarantuję, że wszystkie wydatki są tak skalkulowane aby zostały pokryte z kasy sponsora i sponsorów.
Reszta - w tym kasa za bilety to bonus, który wraca do Pzm-łotu i do organizatora.
najpierw się je małą łyżeczką, a potem dopiero spija śmietankę.
gregortest
A5
 
Posty: 820
Dołączył(a): piątek, 15 cze 2012, 12:10

Re: LOTOS 73. Rajd Polski 2016

Postprzez Yrtat » poniedziałek, 2 maja 2016, 11:02

Czy w tamtym roku nie było opcji biletów jednodniowych? i to po 30zł za dany odcinek?

PS I pewna dygresja, może nie to miejsce ale no.. Mija równa 30 rocznica tragicznego wypadku na Korsyce Henriego Tovoinena i Sergio Cresto ;/
https://www.youtube.com/watch?v=N7KsqbmFQV4
Avatar użytkownika
Yrtat
A5
 
Posty: 712
Dołączył(a): wtorek, 30 kwi 2013, 17:31
Lokalizacja: Żywiec

Re: LOTOS 73. Rajd Polski 2016

Postprzez Mic_123 » poniedziałek, 2 maja 2016, 12:10

Te ceny maksymalne za karnety to sa chore :?
W 2007 r na Rajd Irlandii (w okolicach Sligo) jak byl runda WRC to karnet 1-dniowy (z wejsciem na serwis) kosztowal 17 EUR.
Do kupienia w spozywczakach nawet (jako zwykly karteluszek tekturowy).
Z roznych przyczyn na zadnym odcinku nie udalo sie byc, jedynie udalo sie zwiedzic serwis na ktorym nikt nie sprawdzal zadnych biletow.
Pisze to nie ze wzgledu na to czy kupowac bilet badz nie (kazdy niech sobie sam odpowie), jedynie chodzi o relacje cenowa.
Pomijam ze bylo to 9 lat temu, ale porownujac koszty pracy IRL a PL to w PL totalne zdzierstwo.
20-30 PLN za wejscie na 1 odcinek to max maxow powinno byc (i to przy zalozeniu ze jezeli odcinek jedzie przez 2 dni to na ten jeden odcinek placi sie tylko raz).
I tyle w tym temacie :D :D
Mic_123
N3
 
Posty: 241
Dołączył(a): piątek, 12 kwi 2013, 15:07

Re: LOTOS 73. Rajd Polski 2016

Postprzez żółtodziób » poniedziałek, 2 maja 2016, 13:39

DonCorrado napisał(a):Zółtodziób tylko że tutaj coś bardzo chcesz i nie masz wyboru tzn. masz albo płacić za nic albo nie płacić i mieć to samo co po zapłaceniu. A jak nie chcesz płacić za bilet autobusowy bo w nim śmierdzi to jedziesz tramwajem, pociągiem albo taxi. Uważam, że ta dyskusja i tak do niczego nie doprowadzi, każdy zrobi co mu pasuje. Jakby ktoś mi za mało policzył w sklepie nawet o 100zł to bym mu powiedział pomyliłeś się masz tu jeszcze 100zł bo ch*** nie jestem ani z takimi się staram nie zadawać, ale jakbym wiedział, że sprzedawca jest kanciarz i kombinator to bym już tego nie zrobił.


W przypadku RP też masz wybór. Tak jak możesz nie jechać autobusem tylko wziać Taxi tak w przypadku RP nie musisz na niego jechać. Możesz wybrać Finkę albo Niemcy. Nie ma żadnej różnicy, poza tą,że za ogladanie rajdu na gapę nikt ci nie wypisze mandatu i dlatego właśnie 90% tych którzy nie płacą za karnet nie będzie za te karnety nigdy płacic, nawet jak RP stanie się wzorem dobrej organizacji. Poza tym podam inny przykład. Kupujesz sobie płytę albo film na DVD albo BD. Idąc Twoim tokiem myślenia po co przepłacać za makulaturę, skoro można sobie wszystko ściągnąć z ...? Potem tłumacz się, że przecież wyprodukowanie nośnika i załączenie książeczki aż tyle nie kosztuje. Tok myślenia jak najbardziej logiczny, tyle,że niewiele ma wspólnego z etyką. W przypadku rajdu owszem, jesteś w pewnych miejscach kantowany, ale zasadniczy produkt jakim jest rajd sam w sobie dostajesz zorganizowany na jakimś tam powiedzmy, że przyzwoitym poziomie. Nie płacenie za to nic jest nie fair moim zdaniem. Tyle jeśli chodzi o moje podejście. Co nie zmienia faktu, że rozumiem rozgoryczenie kibiców, którzy kolejny rok traktowani są per noga. Ae reakcji już nie rozumiem. Tluc się przez pół polski i tylko na złość nie kupić karnetu i uprawiać jeszcze większą partyzantkę.


Ja jestem budżetowym "turystą" :) i przetrwam wiele, ale jakbym przy okazji miał kogoś zabrać na rajd i mu powiedział że trzeba zapłacić 150zł i przeczołgać go po lesie i łąkach bez kibla ani bufetu to po prostu wolał bym nikomu nie proponować takiego wypadu choć wiem, że ta osoba przetrwa wiele tylko, że jak przekonać kogoś kto nigdy nie był na rajdzie, nie jest tez powiedziane, ze mu się rajd spodoba a musi wyłożyć 150zł i w zasadzie poza samymi aktorami pierwszego planu organizacyjnie będzie zniechęcony do jakiegokolwiek płacenia w przyszłości.


To też ja nikomu nie proponuję. I jeszcze nie wiem czy sam pojadę w związku z tym. Nawet nie chodzi mi o opłacalność, ale kijowo się ogląda rajd samemu. Ale - tak samo bym odradzał nawet gdyby karnet nie kosztował 150 PLN. Kasa nie ma znaczenia, znaczenie ma to,że musisz uprawiać partyzantkę albo chód sportowy.

Uważam, że jeżeli są dowody z lat poprzednich i przesłanki, że i w tym roku UMOWA na linii ORGANIZATOR - KIBIC nie będzie dotrzymana, no to za co płacić? Już na samym starcie tzn,. teraz jak się kupuje bilet, kupuje się chyba kota w worku? Przecież nic konkretnie nie wiadomo? Ludzie albo nie wiedzą co kupują albo robią to z musu czy wręcz w imię honoru. Nikt nikogo nie przymusza do takiego obrotu sprawy ale robienie z siebie frajera za pieniądze w dzisiejszych czasach nie jest już normą - ja to tak widze, nikogo tutaj nie wskazuje, po prostu ja bym tak nie chciał. Jeszcze 10-15 lat temu każdego można było orżnąć na wielu płaszczyznach, ale dzisiaj oprócz zakłamanej telewizji jest internet, który osądzi wszystko i wszystkich na swój sposób i wg mnie jeżeli kiedyś ktoś dawał się dymać ale po ludzki nie miał pojęcia że go ktoś chamsko robi w bambuko to dzisiaj samemu na to pozwalać wiedząc o tym jest co najmniej dziwne ...


Po pierwsze upraszam o nie pisanie dużymi literami. To oznacza krzyk i jest zabronione regulaminem tego forum. Jeśli chcesz coś mocniej wyartykułować to używaj bolda. Kupujesz w sklepie komputer pewnej firmy na L to też masz przesłanki sądzić, że producent nie dotrzyma warunków gwarancji. Internet pełen jest wykołowanych klientów. To samo z rowerami dużego producenta na G. Pytanie czy to kogokolwiek uprawnia do wzięcia sobie takiego produktu za darmo? No właśnie nie. Dlaczego w takim razie uważasz, że fair jest za darmo skorzystać z możliwości oglądania rajdu, na który ktoś wyłożył grube pieniądze?

Takie płacenie za nie pełny produkt za wczasu to też nie jest w pewnym sensie nowość. Bilety na przykład na finał LM czy Ligi Europejskiej kupuje/losuje się w marcu a mecze są w maju, wiadomo tylko gdzie jest mecz ale nie wiadomo kto w nim nawet zagra, można wybrać kategorię biletu o jaki się ubiega, a nie dokładny sektor i miejsce, jest to trochę frustrujące bo między kategoriami są różnice pieniężne tylko, że w niższych kategoriach można wylosować za dobrą kase dobre miejsce ale i za tą samą kase MEGA KIJOWE i nic na to nie poradzi, nawet biletu nie można odsprzedać "teoretycznie" później, jednak wszystko inne organizacyjnie jest zapięte na tip top zazwyczaj łącznie z darmowymi przejazdami komunikacją miejską w dniu meczu i nie raz nawet przez pól kolejnego dnia nie wspominając o różnego rodzaju atrakcjach na mieście tego dnia dla kibiców żeby zająć im czas.


No i własnie. Tu dochodzimy do konkluzji,że jak ktoś chce to zawsze znajdzie sobie powód do niepłacenia. W przypadku każdego wydarzenia sportowego czy kulturalnego nigdy nie masz 100% pewności co do jego przebiegu, a jednak powszechnie przyjętą na całym świecie normą jest, że się za to płaci. Jak się nie podobają takie warunki możesz nie iść. Obejrzyj sobie mecz w telewizji na przykład, a koncert odtwórz z youtube'a jeśli ktoś go wrzuci. Proste prawda? Dla mnie to nie jest tłumaczenie. Takie jest życie, nie podoba się to nie kupuj, nie korzystaj.

gregortest napisał(a):Wsiadając do autobusu, kupuję bilet, po to aby dojechać bezpośrednio z punktu a-do B, a nie po to, aby pojechać z punktu a- do f , a potem pierdyknąć z buta do punktu B 4.5 km.
Jeżeli pobierane są $ to za coś.


Zorganizowanie rajdu to jak rozumiem nie jest coś. To jest kompletne nic za co nie warto płacić. Skoro tak to dlaczego w ogóle sobie tym głowę zawracasz? Poza tym mogę odbić łatwo piłeczkę w drugą stronę - skoro podnosisz zarzut że nie wiadomo co będzie, no to jest nawet słuszne, tylko w takim razie dlaczego z góry zakładasz że nie zapłacisz? Moze akurat przygotują dobry przewodnik i nie będzie kichy z drogami dojazdowymi? OK, sam w to nie wierzę co teraz napisałem, ale chodzi mi o sam fakt mocnego zafiksowania się na niepłacenie. Wynika to w mojej opinii nie z tego, ze czegoś tam organizator nie zapewnia tylko z tego,że po prostu jesteś na nich wszystkich cięty. Ja też jestem, ale za bardzo sam siebie szanuję, żeby zachowywać się jak paru posłów, pozwolę sobie nie wymieniać nazwisk, ale każdy może sobie podłożyć każdego kto będzie pasował. Nie będę wyszukiwał jakichś pokręconych teorii tylko po ro żeby dowalić PZMotowi za którym nie przepadam. Albo z nim wchodzę w deal albo nie wchodzę. Chcę wyrazić dezaprobatę to lepiej i uczciwiej to zrobię jak się w ogóle nie pojawię. Takie nie płacenie 150 PLN to nie jest nic innego jak strzelanie focha jak dla mnie. Może nie jest to jak dla mnie jakieś mega ciężkie przewinienie czy zachowanie niegodne prawdziwego kibica jak jeden mądrala usiłował to sugerować, ale jak dla mnie zwyczajnie nie fair. Niezależnie od listy przewin PZMociarzy, która oczywiscie jest dłuższa niż wszystkie moje posty razem wzięte.

Polska niestety nie dorosła, aby pobierać za oglądarkę jakiekolwiek pieniążki.
Gdyby rajd był na mega poziomie, tak jak inne rundy MŚ, to proszę bardzo - płacę i wiem czego się spodziewać.
Ale hola hola , oni jak zwykle chcą dają coś wirtualnego - oszukują, i nie wywiązują sie z umowy i każą sobie za to płacić ? I to jeszcze ile ?


Moim zdaniem istotne jest czy stopień nie wywiązania się z umowy jest na tyle duży,że dany produkt przestaje być dla mnie atrakcją czy nie. Pisałem wcześniej o produktach firmy Lenovo, która bardzo niechętnie wywiązuje się z napraw gwarancyjnych. Kupiłem od Lenovo tani tablet, ale jak kupowałem notebook dołożyłem do Della. Dlaczego? Dlatego że w przypadku czegoś tak taniego jak tablet skłonny byłem ponieść ryzyko niewywiązania się producenta z umowy w zakresie gwarancji, ale w przypadku laptopa brak realnej gwarancji przekreśla dla mnie sens całego zakupu. I to jest właśnie istota problemu - jeśli coś rzutuje na całość umowy w taki sposób, że przekreśla jej sens to w ogóle w to nie wchodzę. I nie mówię,że gdyby taki Y700 kosztował 1500 PLN to może bym przemyślał jego zakup, ale skoro kosztuje drugie tyle to może spróbuję go wynieść z Media Marktu. Dlaczego RP mam traktować inaczej? Owszem, organizator nie wywiązuje się z poważnej części umowy, ale rajd jednak realnie się odbywa. Jest zabezpieczony na tyle,że odpukać nie wydarzyła się żadna tragedia. Jest ciężki w oglądaniu ale nie niemożliwy. Jeśli uważsz,że miarka się przebrała to nie jedź i nie oglądaj, tym bardziej że i tak się tego naoglądałeś od cholery.

Gwarantuję, że wszystkie wydatki są tak skalkulowane aby zostały pokryte z kasy sponsora i sponsorów.
Reszta - w tym kasa za bilety to bonus, który wraca do Pzm-łotu i do organizatora.
najpierw się je małą łyżeczką, a potem dopiero spija śmietankę.


Tego nie wiesz. Możesz zaledwie przypuszczać,że bilety służą jedynie napchaniu kasy, ale opinie są naprawdę różne. Włącznie z takimi, że w 2009 roku więcej włożyli niż wyjęli z tego biznesu. Nie ma wiarygodnych danych dotyczących rentowności ostatnich dwóch Polaków. Nie wiadomo jak będzie z obecnym. Zwłaszcza w sytuacji jeśli nie wiadomo czy sponsor się nie wycofa, za to wiadomo,że przyjedzie w ogóle połowa mniej ludzi, bo nie będzie RK. Poza tym też ciekawa obserwacja z mojej strony - jak lotos poleciał w kule z organizatorem i do tej pory się nie zadeklarował co do kasy to żeście płakali,że Lotos taki paskudny odkąd go PIS przejął, cała decyzja jest stricte polityczna i w ogóle skandal. Ale jak macie za coś sami zapłacić to się okazuje,że już nie jesteście tacy szybcy. Nagle się okazuje,że cały rajd to padaka, nie warta zapłacenia 150 PLN. no, ale Lotos miał tę padakę finansować, bo przecież jeździcie co roku tę padakę oglądać tylko nie płacicie za to, prawda? Ceny karnetów wcale nie są wysokie. Piszesz o 30-40 PLN za dzień, które by było OK. No to jeśli zestawisz to z ceną 4-dniowego karnetu to tyle jest. Zgadzam się, że to przypał,że w tej cenie nie ma głupiej gazetki i wstępu na parkingi, ale jak kupisz karnet za 200 zeta to już jest. Jeśli jedziecie całą paczką wystarczy kupić jednego silvera. Zresztą nawet gdyby były tylko po 200 zeta do kupienia to co to za myślenie - 30-40 złotych jest OK, ale 50 to już zdzierstwo? Serio? Tłumaczysz fakt nie kupienia karnetu tym, że jest 10 złotych za dzień droższy niż uważasz że powinien być? Dla mnie brak w tym wszystkim konsekwencji.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Edit - poza tym przypomniałem sobie o jeszcze jednej rzeczy, której nikt do tej pory nie podniósł. Kupując grzecznie karnet i korzystając z wyznaczonych PW w razie jakiegoś nieszczęścia będziecie mieli prawo domagać się odszkodowania od organizatora. nie jest powiedziane, że chętnie cokolwiek wypłaci (choć pewnie jest ubezpieczony, więc to poniekąd nie jego sprawa, dopóki oczywiście ubezpieczalnia nie stwierdzi że sam zawalił i nie wypłaci ani grosza), ale przynajmniej jest jakaś podstawa, żeby się sądzić. Komuś kto ogląda na dziko nie przysługuje nic. Ewentualnie to,że przyjechałeś na grzybki albo jagody, i nie zostałeś poinformowany że leci rajd i dlatego nieświadomy znalazłeś się na trasie przejazdu. Trudno jednak będzie to udowodnić, zważyszy, że pewnie nie będziesz sam i że o tej porze roku raczej ciężko o grzyby. Rzecz jasna nikomu tego nie życzę, ale serio-serio: to nie jest tak,że wraz z karnetem kupujecie sobie wstęp na PW i jakieś gówno warte gadżety. Kupując karnet i podporządkowując się wskazaniom organizatora sprawicie, że to organizator bierze za Was odpowiedzialność. Nawet jeśli bardzo by chciał od tego umyć ręce to nie będzie w stanie.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: LOTOS 73. Rajd Polski 2016

Postprzez dzanu » poniedziałek, 2 maja 2016, 19:58

Polak jest naprawdę mistrzem w wymyślaniu wymówek i kombinowaniu, żeby tylko za coś nie zapłacić :D Narzekanie, że 150zł jest ogromnym kosztem za wstęp 4-dniowy na rundę Mistrzostw Świata jest nieporozumieniem. Przecież to ~2 wyjścia do kina na film z żoną/dziewczyną.
Rok temu sam walczyłem o otwarcie drogi dojazdowej do parkingu, bo komuś się zachciało ją zamknąć 2km wcześniej. Stali tam ludzie z łapanki (safety), była policja. "Nam kazano tu stać" i koniec rozmowy.
Było dużo osób, które widząc co się dzieje odpuścili i poszli na nogach... Dzwoniłem do organizatora prosiłem o otwarcie drogi itd. - w końcu się udało. Niesmak pozostał, zwłaszcza, że to tylko jeden przykład. Pewnie bardziej wku... byli ci, co maszerowali na nogach, a później okazało się, że czekał tam na nich piękny, ogromny parking.
Wszyscy zapominamy, jak ogromne jest to przedsięwzięcie i że nigdy nie będziemy mieli idealnego rajdu. Ale do cholery nigdy mi przez myśl nie przejdzie, żeby wmówić sobie, że na tej podstawie mam nie zapłacić za wstęp na imprezę.

Z resztą - żółtodziub napisał tu chyba wszystko w tym temacie.
dzanu
 
Posty: 21
Dołączył(a): piątek, 23 wrz 2011, 20:25

Re: LOTOS 73. Rajd Polski 2016

Postprzez havk » poniedziałek, 2 maja 2016, 20:13

Chciałbym się zapytać niektórych, czy osoba która zapłaciła rolnikowi za wstęp na jego pole i z niego ogląda rajd też jest według nich oszustem? A może sam rolnik powinien na wszelki wypadek zabarykadować się w swoim domu i zasłonić firanki, aby przypadkiem nie zobaczyć przejeżdzających rajdówek ;) Czy trochę jednak nie dajemy się zwariować? Rajdy w większości odbywają się po drogach publicznych, to nie jest stadion, na który po prostu kupujesz bilet lub nie. Kiedyś rajdy miały bardziej otwarty charakter i to mi się podobało. Weźmy choćby Rajd Barbórki Warszawskiej - bilety na Karową pojawiły się zdaje się w 2002 roku, wcześniej były chyba tylko na Bemowo, ale to prywatny teren A.Polski. Czy poszło to we właściwym kierunku? Czy przybędzie nowych kibiców rajdów skoro na dzień dobry każe im się płacić i to na jak polskie warunki wcale niemało? A sponsor rajdu powinien sobię życzyć raczej większej niż mniejszej ilości kibiców. Wyobraźmy sobie 4-osobową rodzinę która chcę obejrzeć rajd - ile zapłaci? Myśle że w ten sposób rajdy stają się trochę sportem tylko dla zaintersowanych, a sporo przypadkowych ludzi którzy potencjalnie mogliby ten rajd obejrzeć po prostu odpuści temat.

Jeżeli pojadę na Rajd Polski to żeby mieć spokój raczej zapłacę za wstęp, mam jednak duże wątpliwości czy płatny wstęp (a przynajmniej przy takim poziomie cen) jest korzystny dla rajdów. Ciekawym argumentem w tej dyskusji jest to o czym wspomniał żółtodziób - kwesta ubezpieczenia i odpowiedzialności organizatora.
havk
N3
 
Posty: 226
Dołączył(a): sobota, 17 gru 2005, 18:35

Re: LOTOS 73. Rajd Polski 2016

Postprzez Mad Max » poniedziałek, 2 maja 2016, 20:17

havk napisał(a):Ciekawym argumentem w tej dyskusji jest to o czym wspomniał żółtodziób - kwesta ubezpieczenia i odpowiedzialności organizatora.
Ubezpieczenie obejmuje tylko oficjalne punkty wyznaczone przez organizatora - jak staniesz metr za taśmą i dostaniesz w ryj rajdówką, to sorry ale to już nie nasza brocha bo stałeś w miejscu niedozwolonym.
Avatar foto. by Marcin Kaliszka
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - RAJDY!!! i nie zmienia się nic

http://www.modelowanie.fora.pl
Na warsztacie:

Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Mad Max
S2000
 
Posty: 4515
Dołączył(a): poniedziałek, 16 paź 2006, 11:50
Lokalizacja: Celestynów/Warszawa

Re: LOTOS 73. Rajd Polski 2016

Postprzez żółtodziób » poniedziałek, 2 maja 2016, 22:16

Mad Max napisał(a):
havk napisał(a):Ciekawym argumentem w tej dyskusji jest to o czym wspomniał żółtodziób - kwesta ubezpieczenia i odpowiedzialności organizatora.
Ubezpieczenie obejmuje tylko oficjalne punkty wyznaczone przez organizatora - jak staniesz metr za taśmą i dostaniesz w ryj rajdówką, to sorry ale to już nie nasza brocha bo stałeś w miejscu niedozwolonym.


Oczywiście. Ale na PW możesz nie zostać wpuszczonym bez karnetu. Pokazuję tylko że karnet to wbrew temu co się ludziom wydaje to nie wyłącznie zapewniony parking i krótka droga do przejścia plus przewodnik. Zgadzam się w pełni,że skandaliczne jest,że organizator nie potrafił o to zadbać. W 2009 roku można było nawet nie używać mapek, bo gdzie trzeba wisiały tablice. nie rozumiem jakim cudem przez ostatnie 2 lata załatwienie paru tablic stanowiło problem nie do przeskoczenia.

havk napisał(a):Chciałbym się zapytać niektórych, czy osoba która zapłaciła rolnikowi za wstęp na jego pole i z niego ogląda rajd też jest według nich oszustem? A może sam rolnik powinien na wszelki wypadek zabarykadować się w swoim domu i zasłonić firanki, aby przypadkiem nie zobaczyć przejeżdzających rajdówek ;) Czy trochę jednak nie dajemy się zwariować? Rajdy w większości odbywają się po drogach publicznych, to nie jest stadion, na który po prostu kupujesz bilet lub nie.


Skoro przy rolnikach jesteśmy to oni w większości posłali by ten rajd do jasnej cholery. Poza tym oczywiście,że oglądanie rajdu na dziko jest legalne. Tego nie podważam. Nigdzie w moim wpisie nie znajdziesz określenia "oszust". Pytanie tylko czy tak zwyczajnie po ludzku jest fair i pozbawione konsekwencji. Jeśli uważam coś za totalną padlinę to po prostu tego nie kupuję. Gdybym pojechał bez karnetu nie czułbym się sam przed sobą w porządku. Ale to nie znaczy, że zamierzam kogokolwiek piętnować i w życiu nikogo z tych ludzi nie nazwę oszustem.

Czy poszło to we właściwym kierunku? Czy przybędzie nowych kibiców rajdów skoro na dzień dobry każe im się płacić i to na jak polskie warunki wcale niemało? A sponsor rajdu powinien sobię życzyć raczej większej niż mniejszej ilości kibiców. Wyobraźmy sobie 4-osobową rodzinę która chcę obejrzeć rajd - ile zapłaci? Myślę, że w ten sposób rajdy stają się trochę sportem tylko dla zaintersowanych, a sporo przypadkowych ludzi którzy potencjalnie mogliby ten rajd obejrzeć po prostu odpuści temat.


W tym stanie w jakim jest obecnie RP i tak się nie nadaje do oglądania przez rodziny z dziećmi. Generalnie jednak wyciągnąłeś bardzo słuszny argument. Cena karnetów dla całej rodziny zaczyna się rzeczywiście robić niedorzeczna, poza tym może właśnie należałoby się nastawić na większą ilość kibiców i więcej kasy od sponsora. Problem w tym,ze to jest inna dyskusja już. Na ten rok mamy określone warunki i dylemat czy płacić czy nie płacić, nie ma już żadnych szans na uwzględnienie Twoich postulatów. Niemniej jednak w sensie ogólnym to pełna racja. Organizator idzie po linii najmniejszego oporu. Był Kubica, więc ludzie tak czy inaczej przyjeżdżali. Myślę,że jakiekolwiek myślenie może się zacząć od teraz, jak nie ma Kubicy a rajd jest na wylocie z WRC, nie wspominając już,że jest jakaś ściema z Lotosem. Pewnie się obudzą i nagle ich oświeci, że zwyczajnie w wielu kwestiach przeciągnęli strunę.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: LOTOS 73. Rajd Polski 2016

Postprzez Mad Max » poniedziałek, 2 maja 2016, 22:58

żółtodziób napisał(a):Oczywiście. Ale na PW możesz nie zostać wpuszczonym bez karnetu. Pokazuję tylko że karnet to wbrew temu co się ludziom wydaje to nie wyłącznie zapewniony parking i krótka droga do przejścia plus przewodnik. Zgadzam się w pełni,że skandaliczne jest,że organizator nie potrafił o to zadbać. W 2009 roku można było nawet nie używać mapek, bo gdzie trzeba wisiały tablice. nie rozumiem jakim cudem przez ostatnie 2 lata załatwienie paru tablic stanowiło problem nie do przeskoczenia.
Mnie bardziej zastanawia dlaczego przez 10lat organizacji Polskiego na Mazurach do dnia dzisiejszego nie wypracowano pewnych standardów organizacji.
Żółtodziób fajnie to wszystko rozkładasz na czynniki pierwsze i z dużą częścią się zgadzam, ale co ja "namiociarz" mam zrobić ?? skoro z punktów PW (i całych ich dobrodziejstw) nie korzystam, na serwisie i arenie Miko nie bywam a moje przemieszczenie po rajdzie ogranicza się to zmiany odcinka wieczorem - wybacz ale uważam że 150pln + teraz 70 za camping (bo na razie nie wiem jak to będzie wyglądało i plotki głoszą że "namiociarzy" będą zgarniać w takie miejsca) to trochę sporo jak na dwa przejazdy dziennie w stosunku do osób które mają wolną rękę przy poruszaniu się po rajdzie - ja bardzo chętnie zapłacę i dorzucę cegiełkę od siebie ale jakieś zróżnicowanie powinno być.

żółtodziób napisał(a):Skoro przy rolnikach jesteśmy to oni w większości posłali by ten rajd do jasnej cholery.
Z rolnikami problem jest taki że w rejonie rozgrywania rajdu coraz więcej jest tzw. obszarników, i jeśli takiemu rolnikowi ktoś wpier*** się na quadzie albo crossie w uprawę to on zaczyna robić bardzo duży problem i awanturę i on pier*** ubezpieczenie i ma w dupie że są to MŚ - inna sprawa jest taka czy gdyby barany co to rolnikowi przejechali przez uprawę, zrobili by to jakby mieli do dyspozycji drogę dojazdową która była zablokowana 3km wcześniej?? Kolejna sprawa to są też kwoty jakie Ci "obszarnicy" życzą sobie za możliwość użytkowania swojego terenu - dlatego kibicom którzy liczą na powrót Upałty Arena swoje życzenie niech wrzucą do szufladki "marzenia" bo ponoć kwota jest bardzo zaporowa.
Avatar foto. by Marcin Kaliszka
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - RAJDY!!! i nie zmienia się nic

http://www.modelowanie.fora.pl
Na warsztacie:

Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Mad Max
S2000
 
Posty: 4515
Dołączył(a): poniedziałek, 16 paź 2006, 11:50
Lokalizacja: Celestynów/Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości