Moderator: SebaSTI
Bardzo dobrze rozumiesz, mapka na której pokazane w jakich regionach są odcinki jest pod koniec RG1 - no chyba ża będzie mała niespodzianka i mapki pojawią się wcześniej a jest to możliwe pod warunkiem że pewna Pani delegat WRC Michèle Mouton nie będzie miała zastrzeżeń co do trasy i zabezpieczenia (bo w Agrentynie miała i wykarczowała im jedne dzień), a z tego co było pisane ma być u nas jakoś na dniach - i to też jakby jest powód i odpowiedź na pytanie dlaczego do dnia dzisiejszego nie ma opublikowanych i tym bardziej wydrukowanych map dla kibiców - bo przez jedną decyzję Pani Delegat trzeba by było robić to jeszcze raz i trzeba by było wprowadzać poprawki - już widzę komentarze na ten temat.Yrtat napisał(a):Nie wiem czy dobrze rozumiem ale mapy mają się pojawić 30 maja?
Jak wsiadasz do autobusu to też nie kupujesz biletu bo uważasz,że po co ładować kasę psu w dupę?
30 - 40 zł najtańszy karnet?! Na rajd 3dniowy rangi mistrzostw świata?!
ale przecież rajd się odbywa. Nie jest tak,że się wszystko samo zorganizowało, gdyby nie podjęli żadnego wysiłku to być mógł sobie pojeździć quadem i podziwiać pejzaże co najwyżej. Nie korzystasz z PW, nie korzystasz z parkingu, ale korzystasz z samego faktu, że zorganizowali rajd. No i tu wracamy do tego co mówiłem na początku - jeśli uważasz, że zorganizowali go tak kiepsko, że rajd nie jest atrakcyjny, to po co w ogóle ładujesz w to kasę?
DonCorrado napisał(a):Zółtodziób tylko że tutaj coś bardzo chcesz i nie masz wyboru tzn. masz albo płacić za nic albo nie płacić i mieć to samo co po zapłaceniu. A jak nie chcesz płacić za bilet autobusowy bo w nim śmierdzi to jedziesz tramwajem, pociągiem albo taxi. Uważam, że ta dyskusja i tak do niczego nie doprowadzi, każdy zrobi co mu pasuje. Jakby ktoś mi za mało policzył w sklepie nawet o 100zł to bym mu powiedział pomyliłeś się masz tu jeszcze 100zł bo ch*** nie jestem ani z takimi się staram nie zadawać, ale jakbym wiedział, że sprzedawca jest kanciarz i kombinator to bym już tego nie zrobił.
Ja jestem budżetowym "turystą"i przetrwam wiele, ale jakbym przy okazji miał kogoś zabrać na rajd i mu powiedział że trzeba zapłacić 150zł i przeczołgać go po lesie i łąkach bez kibla ani bufetu to po prostu wolał bym nikomu nie proponować takiego wypadu choć wiem, że ta osoba przetrwa wiele tylko, że jak przekonać kogoś kto nigdy nie był na rajdzie, nie jest tez powiedziane, ze mu się rajd spodoba a musi wyłożyć 150zł i w zasadzie poza samymi aktorami pierwszego planu organizacyjnie będzie zniechęcony do jakiegokolwiek płacenia w przyszłości.
Uważam, że jeżeli są dowody z lat poprzednich i przesłanki, że i w tym roku UMOWA na linii ORGANIZATOR - KIBIC nie będzie dotrzymana, no to za co płacić? Już na samym starcie tzn,. teraz jak się kupuje bilet, kupuje się chyba kota w worku? Przecież nic konkretnie nie wiadomo? Ludzie albo nie wiedzą co kupują albo robią to z musu czy wręcz w imię honoru. Nikt nikogo nie przymusza do takiego obrotu sprawy ale robienie z siebie frajera za pieniądze w dzisiejszych czasach nie jest już normą - ja to tak widze, nikogo tutaj nie wskazuje, po prostu ja bym tak nie chciał. Jeszcze 10-15 lat temu każdego można było orżnąć na wielu płaszczyznach, ale dzisiaj oprócz zakłamanej telewizji jest internet, który osądzi wszystko i wszystkich na swój sposób i wg mnie jeżeli kiedyś ktoś dawał się dymać ale po ludzki nie miał pojęcia że go ktoś chamsko robi w bambuko to dzisiaj samemu na to pozwalać wiedząc o tym jest co najmniej dziwne ...
Takie płacenie za nie pełny produkt za wczasu to też nie jest w pewnym sensie nowość. Bilety na przykład na finał LM czy Ligi Europejskiej kupuje/losuje się w marcu a mecze są w maju, wiadomo tylko gdzie jest mecz ale nie wiadomo kto w nim nawet zagra, można wybrać kategorię biletu o jaki się ubiega, a nie dokładny sektor i miejsce, jest to trochę frustrujące bo między kategoriami są różnice pieniężne tylko, że w niższych kategoriach można wylosować za dobrą kase dobre miejsce ale i za tą samą kase MEGA KIJOWE i nic na to nie poradzi, nawet biletu nie można odsprzedać "teoretycznie" później, jednak wszystko inne organizacyjnie jest zapięte na tip top zazwyczaj łącznie z darmowymi przejazdami komunikacją miejską w dniu meczu i nie raz nawet przez pól kolejnego dnia nie wspominając o różnego rodzaju atrakcjach na mieście tego dnia dla kibiców żeby zająć im czas.
gregortest napisał(a):Wsiadając do autobusu, kupuję bilet, po to aby dojechać bezpośrednio z punktu a-do B, a nie po to, aby pojechać z punktu a- do f , a potem pierdyknąć z buta do punktu B 4.5 km.
Jeżeli pobierane są $ to za coś.
Polska niestety nie dorosła, aby pobierać za oglądarkę jakiekolwiek pieniążki.
Gdyby rajd był na mega poziomie, tak jak inne rundy MŚ, to proszę bardzo - płacę i wiem czego się spodziewać.
Ale hola hola , oni jak zwykle chcą dają coś wirtualnego - oszukują, i nie wywiązują sie z umowy i każą sobie za to płacić ? I to jeszcze ile ?
Gwarantuję, że wszystkie wydatki są tak skalkulowane aby zostały pokryte z kasy sponsora i sponsorów.
Reszta - w tym kasa za bilety to bonus, który wraca do Pzm-łotu i do organizatora.
najpierw się je małą łyżeczką, a potem dopiero spija śmietankę.
Ubezpieczenie obejmuje tylko oficjalne punkty wyznaczone przez organizatora - jak staniesz metr za taśmą i dostaniesz w ryj rajdówką, to sorry ale to już nie nasza brocha bo stałeś w miejscu niedozwolonym.havk napisał(a):Ciekawym argumentem w tej dyskusji jest to o czym wspomniał żółtodziób - kwesta ubezpieczenia i odpowiedzialności organizatora.
Mad Max napisał(a):Ubezpieczenie obejmuje tylko oficjalne punkty wyznaczone przez organizatora - jak staniesz metr za taśmą i dostaniesz w ryj rajdówką, to sorry ale to już nie nasza brocha bo stałeś w miejscu niedozwolonym.havk napisał(a):Ciekawym argumentem w tej dyskusji jest to o czym wspomniał żółtodziób - kwesta ubezpieczenia i odpowiedzialności organizatora.
havk napisał(a):Chciałbym się zapytać niektórych, czy osoba która zapłaciła rolnikowi za wstęp na jego pole i z niego ogląda rajd też jest według nich oszustem? A może sam rolnik powinien na wszelki wypadek zabarykadować się w swoim domu i zasłonić firanki, aby przypadkiem nie zobaczyć przejeżdzających rajdówekCzy trochę jednak nie dajemy się zwariować? Rajdy w większości odbywają się po drogach publicznych, to nie jest stadion, na który po prostu kupujesz bilet lub nie.
Czy poszło to we właściwym kierunku? Czy przybędzie nowych kibiców rajdów skoro na dzień dobry każe im się płacić i to na jak polskie warunki wcale niemało? A sponsor rajdu powinien sobię życzyć raczej większej niż mniejszej ilości kibiców. Wyobraźmy sobie 4-osobową rodzinę która chcę obejrzeć rajd - ile zapłaci? Myślę, że w ten sposób rajdy stają się trochę sportem tylko dla zaintersowanych, a sporo przypadkowych ludzi którzy potencjalnie mogliby ten rajd obejrzeć po prostu odpuści temat.
Mnie bardziej zastanawia dlaczego przez 10lat organizacji Polskiego na Mazurach do dnia dzisiejszego nie wypracowano pewnych standardów organizacji.żółtodziób napisał(a):Oczywiście. Ale na PW możesz nie zostać wpuszczonym bez karnetu. Pokazuję tylko że karnet to wbrew temu co się ludziom wydaje to nie wyłącznie zapewniony parking i krótka droga do przejścia plus przewodnik. Zgadzam się w pełni,że skandaliczne jest,że organizator nie potrafił o to zadbać. W 2009 roku można było nawet nie używać mapek, bo gdzie trzeba wisiały tablice. nie rozumiem jakim cudem przez ostatnie 2 lata załatwienie paru tablic stanowiło problem nie do przeskoczenia.
Z rolnikami problem jest taki że w rejonie rozgrywania rajdu coraz więcej jest tzw. obszarników, i jeśli takiemu rolnikowi ktoś wpier*** się na quadzie albo crossie w uprawę to on zaczyna robić bardzo duży problem i awanturę i on pier*** ubezpieczenie i ma w dupie że są to MŚ - inna sprawa jest taka czy gdyby barany co to rolnikowi przejechali przez uprawę, zrobili by to jakby mieli do dyspozycji drogę dojazdową która była zablokowana 3km wcześniej?? Kolejna sprawa to są też kwoty jakie Ci "obszarnicy" życzą sobie za możliwość użytkowania swojego terenu - dlatego kibicom którzy liczą na powrót Upałty Arena swoje życzenie niech wrzucą do szufladki "marzenia" bo ponoć kwota jest bardzo zaporowa.żółtodziób napisał(a):Skoro przy rolnikach jesteśmy to oni w większości posłali by ten rajd do jasnej cholery.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości