Starty Kubicy w Rajdach

[Mariusz]

Mimo, że sposób prowadzenia wywiadów przez Gutowskiego jest denny to Robert faktycznie powiedział kilka ciekawych rzeczy i mam wrażenie - to jest tylko moje osobiste odczucie - z perspektywy czasu widzi, że w 2013 podjął złą decyzję odrzucając propozycję Citroena. Wtedy był na topie, co prawda zabrakło pilota, ale było nieco czasu na szukanie nowego, skoro Szczepaniak nie odmówił mu startów w Fieście to odmówiłby fabrycznego kontraktu w Citroenie.

A może czuł się po prostu nie gotowy na zespół fabryczny? Miał wtedy jedynie kilka szutrowych rajdów w życiu za sobą. Każdy chyba wie, że Robert wymaga od siebie bardzo dużo a zostałby wtedy postawiony przed zadaniem, które realnie nie było do wykonania. Bo być może kontrakt nie był długoterminowy gdzie mógłby się uczyć? Maciek Szczepaniak nie był wtedy jeszcze wolny, bo sprawa z Kościuszko dopiero później się rozwiązała.

[piguła]

Argument o "braku pilota" to najśmieszniejszy argument w historii. Nie wydaje mi się, żeby JAKIKOLWIEK polski pilot mu odmówił (poza Gerberem i Baranem, którzy go znają), zwłaszcza gdyby wiedzieli, że idą do fabrycznego zespołu WRC.

pewnie większość by się posikała z zachwytu problem w tym że raczej nie ma/nie było kandydatów którzy się nadają na taki prawy fotel.

[viper]

Argument o "braku pilota" to najśmieszniejszy argument w historii. Nie wydaje mi się, żeby JAKIKOLWIEK polski pilot mu odmówił (poza Gerberem i Baranem, którzy go znają), zwłaszcza gdyby wiedzieli, że idą do fabrycznego zespołu WRC.

Dokładnie , a ci w bajki wierzą tzn. Może nie miał pilota , ale jak to był powód rezygnacji to albo Kubica myślał ze w rajdach burżuazja , albo liczy na naiwniaków, ze mu uwierzą.

Argument o "braku pilota" to najśmieszniejszy argument w historii. Nie wydaje mi się, żeby JAKIKOLWIEK polski pilot mu odmówił (poza Gerberem i Baranem, którzy go znają), zwłaszcza gdyby wiedzieli, że idą do fabrycznego zespołu WRC.

Kogo miał wziąć? Gaca z Eurosport?

No jak to kogo. Tego co w końcu z nim wystartował .

kutwa, po jasną cholerę się tak rozpisujecie.??
viper i tak na białe mówi czarne i na odwrót
Dajcie sobie luz. szkoda waszych nerwów..
i tak mu nic nie udowodnicie.
a ja już widzę, jak "mędrzec" startował w RSMP
Napisałem już kiedyś - że może w kjs-ach.

Popieram, bo tego naprawdę nie da się już czytać.

To fachowcy jeden z drugim nie czytajcie, ale przestańcie się w końcu żalić jak dzieci.

viper,

W ostatnim wywiadzie podkreśla że nie podpisał umowy z Citroenem głównie dlatego że nie miał w tym momencie pilota więc nie wiem czy trzeba się tak bardzo domyślać tego co nim kierowało.

Jak liczysz zapoznania jako przejazdy odcinków to praktycznie wszystkie przejechał...


Natomiast zgadzam się że Robert jeżdżąc wolniej i bardziej uważnie byłby znacznie bliżej fabryki.

No ale jak policzysz zapoznanie plus oesy to się Oskarze ze nie przejechał nawet połowy i to w warunkach bojowych sprawdzając opis a to jest najważniejsze. Nie mówimy ołówkiem bo to nie z loeba na tym forum robi się mistrza świata .
W ostatnim zdaniu powiedziałeś wszystko co potrzeba wiec nic nie muszę dodawać . Jak ktoś tego nie rozumie tzn. Ze jest tępy i nie wie co to znaczy meta.

Żmijo. Przy Ogierze nie da się jeździć na 90%. Takie tempo to tempo Prokopa. Trzeba jeździć na 99% a jak się chce go pokonać to na 101% A wtedy się pojawiają błędy. Jego interesuje walka o najwyższe cele...
Tak - zwala się na rękę bo jej brak widać było przy ostatnim wypadku na MC. I tu masz rację - być może trzeba zmienić dyscyplinę, bo te ograniczenia nie pozwolą na walkę o najwyższe laury...

Głupota jest myślenie ze Kubica miał się ścigac z ogierem. Nie te umiejętności nie ten sprzęt i nie ta wiedza. Kubica miał się trzymać 5 -6 miejsca i fabryka pewniutka.

[DonCorrado]

Argument o "braku pilota" to najśmieszniejszy argument w historii. Nie wydaje mi się, żeby JAKIKOLWIEK polski pilot mu odmówił (poza Gerberem i Baranem, którzy go znają), zwłaszcza gdyby wiedzieli, że idą do fabrycznego zespołu WRC.

Dokładnie , a ci w bajki wierzą tzn. Może nie miał pilota , ale jak to był powód rezygnacji to albo Kubica myślał ze w rajdach burżuazja , albo liczy na naiwniaków, ze mu uwierzą.

Argument o "braku pilota" to najśmieszniejszy argument w historii. Nie wydaje mi się, żeby JAKIKOLWIEK polski pilot mu odmówił (poza Gerberem i Baranem, którzy go znają), zwłaszcza gdyby wiedzieli, że idą do fabrycznego zespołu WRC.

Kogo miał wziąć? Gaca z Eurosport?

No jak to kogo. Tego co w końcu z nim wystartował .

kutwa, po jasną cholerę się tak rozpisujecie.??
viper i tak na białe mówi czarne i na odwrót
Dajcie sobie luz. szkoda waszych nerwów..
i tak mu nic nie udowodnicie.
a ja już widzę, jak "mędrzec" startował w RSMP
Napisałem już kiedyś - że może w kjs-ach.

Popieram, bo tego naprawdę nie da się już czytać.

To fachowcy jeden z drugim nie czytajcie, ale przestańcie się w końcu żalić jak dzieci.

viper,

W ostatnim wywiadzie podkreśla że nie podpisał umowy z Citroenem głównie dlatego że nie miał w tym momencie pilota więc nie wiem czy trzeba się tak bardzo domyślać tego co nim kierowało.

Jak liczysz zapoznania jako przejazdy odcinków to praktycznie wszystkie przejechał...


Natomiast zgadzam się że Robert jeżdżąc wolniej i bardziej uważnie byłby znacznie bliżej fabryki.

No ale jak policzysz zapoznanie plus oesy to się Oskarze ze nie przejechał nawet połowy i to w warunkach bojowych sprawdzając opis a to jest najważniejsze. Nie mówimy ołówkiem bo to nie z loeba na tym forum robi się mistrza świata .
W ostatnim zdaniu powiedziałeś wszystko co potrzeba wiec nic nie muszę dodawać . Jak ktoś tego nie rozumie tzn. Ze jest tępy i nie wie co to znaczy meta.

Żmijo. Przy Ogierze nie da się jeździć na 90%. Takie tempo to tempo Prokopa. Trzeba jeździć na 99% a jak się chce go pokonać to na 101% A wtedy się pojawiają błędy. Jego interesuje walka o najwyższe cele...
Tak - zwala się na rękę bo jej brak widać było przy ostatnim wypadku na MC. I tu masz rację - być może trzeba zmienić dyscyplinę, bo te ograniczenia nie pozwolą na walkę o najwyższe laury...

Głupota jest myślenie ze Kubica miał się ścigac z ogierem. Nie te umiejętności nie ten sprzęt i nie ta wiedza. Kubica miał się trzymać 5 -6 miejsca i fabryka pewniutka.

Tym wpisem potwierdzasz, że dyskusja z Tobą nie ma żadnego sensu. bezcelowe kopanie się ze złośliwym koniem.

[SOKÓŁ]

Tym wpisem potwierdzasz, że dyskusja z Tobą nie ma żadnego sensu. bezcelowe kopanie się ze złośliwym koniem.

Gościu nie nakręcaj spirali moich komentarzy co mam ci odpisać po raz 10 w kółko robisz to samo pózniej ze jamam 100 komentarzy jak każdy takie teksty wali. Ja skończyłem w tym temacie.

Chłopcze nie dalej jak 24h temu też kończyłeś i dalej smarujesz swoje wypociny Przestań już smucić i zacznij myśleć.
A to że nie jednemu psu Burek to wiadomo więc może nie myl mnie z Mikołajem Sokołem i nie mąć że jestem marnym pismakiem paciuloku!!!

[Tomek K]

Jest takie powiedzenie - jak ci 5 osób mówi, że jesteś pijany to się połóż. Ja wiem viper, ze twoje ZAWSZE musi być na wierzchu i będziesz teraz się tasował do znudzenia, że miałeś rację, że wszystko przewidziałeś itepe itede, ale może jednak się opamiętasz.
Do innych użytkowników mających zdanie podobne jak ci powyżej ( i ja) apeluję - traktujcie swoje dyskusje na tym forum, jakby nie było tych analfabetycznych wpisów jegomościa. Po co sobie psuć dyskusję. Gwarantuję, że jeśli nie będzie żadnej reakcji na jego kolejne wpisy to mu się znudzi. Zaryzykujcie, nic nie tracicie.

Do systemowego ignorowania postów nie zachęcam bo szkoda byłoby tracić takie językowe perełki: "Myśle ze łącznie z tych lat ostatnich latach przy zdrowym podejściu spokojnie od 3 lat mógł iść dokładnie droga Kubicy tzn. Rok w wrc2 i dzisiaj 2 lata już w wrc by miał np ale lotos poszedł w kubice".
Było powtarzane tyle razy żeby chociaż minimalnie dbać o formę przekazu. I to nie chodzi o to, że ktoś może lubić jak go biorą za analfabetę bo to jego sprawa, ale minimalny szacunek dla czytających.
To tyle.

[ZbyszekChaosu]

Oj przyznajcie się wreszcie, że wstyd was zżera bo Viper miał racje a nie wy. Wam się lżej na duszy zrobi a reszta forum nie będzie musiała czytać tych żali. Jak zwykle, kończą się merytoryczne argumenty, więc czepiacie się języka.
Odnoszę wrażenie, że Robert ma już plany na ten rok. Ciekaw bardzo jestem jakie i mam nadzieję, że związane z rajdami. Skoro Makkinen sięga po Bouffiera jako testera to może i Robert dostanie swoje 5 minut?

[wanderer]

Jak zwykle, kończą się merytoryczne argumenty, więc czepiacie się języka.

Słowotok, którego nie da się czytać to raczej kiepskie argumenty. Zresztą, podobny problem mam z wywiadem Gutowskiego, który był robiony chyba na kacu.

Odnoszę wrażenie, że Robert ma już plany na ten rok. Ciekaw bardzo jestem jakie i mam nadzieję, że związane z rajdami. Skoro Makkinen sięga po Bouffiera jako testera to może i Robert dostanie swoje 5 minut?

Dziwne by było, gdyby Kubica nie miał jakichś planów. Sam Kubica nie wydaje się być zmartwiony przyszłością, w przeciwieństwie do kibiców.
A co do Makinena, to mam wrażenie, że dla każdego kierowcy z większymi ambicjami i talentem, ten zespół może być pułapką i straconym czasem. Meeke i Loeb już mu podziękowali. Latvala niedawno ogłosił, że nie ma w planach zmiany zespołu i podpisał kontrakt do 2018 roku.
Reasumując. Równy rok przed startem, nie mają zatrudnionego szybkiego kierowcy z doświadczeniem, nie mają zbudowanego auta, a program rozwojowy młodych kierowców (poza Suninenem) wygląda tak. https://youtu.be/CW9j49W4-k0

[Mariusz]

Tak słuchając tego wywiadu to mam wrażenie, że to nie Lotos blokuje Roberta nie proponując współpracy tylko Robert zwyczajnie nie chce jeździć tak jak dotychczas. Ciekawe tylko jak długo trzeba będzie czekać co on takiego wymyślił na swoją przyszłość

[gregortest]

Oj przyznajcie się wreszcie, że wstyd was zżera bo Viper miał racje a nie wy

możesz jasniej, bo odebrałem to jako sarkazm...

[woocasch]

Mimo, że sposób prowadzenia wywiadów przez Gutowskiego jest denny to Robert faktycznie powiedział kilka ciekawych rzeczy i mam wrażenie - to jest tylko moje osobiste odczucie - z perspektywy czasu widzi, że w 2013 podjął złą decyzję odrzucając propozycję Citroena. Wtedy był na topie, co prawda zabrakło pilota, ale było nieco czasu na szukanie nowego, skoro Szczepaniak nie odmówił mu startów w Fieście to odmówiłby fabrycznego kontraktu w Citroenie.

A może czuł się po prostu nie gotowy na zespół fabryczny? Miał wtedy jedynie kilka szutrowych rajdów w życiu za sobą. Każdy chyba wie, że Robert wymaga od siebie bardzo dużo a zostałby wtedy postawiony przed zadaniem, które realnie nie było do wykonania. Bo być może kontrakt nie był długoterminowy gdzie mógłby się uczyć? Maciek Szczepaniak nie był wtedy jeszcze wolny, bo sprawa z Kościuszko dopiero później się rozwiązała.

Za to dziś pewno czuje się gotowy, tylko jakoś zespoły fabryczne o niego się nie biją. Ja nie gdybam co Kubica czuł wtedy, w 2013 roku, tylko jak to ocenia z perspektywy czasu. To, że wtedy nie był w pełni gotowy na zespół fabryczny po tych kilku rajdach na szutrze można oceniać na dwa sposoby. Nie był bo miał małe doświadczenie, ale czy był gotowy na branie sobie na głowę startowanie w półfabrycznym M-Sporcie a potem tworzenie własnego zespołu od podstaw? Myślisz, że Citroen wywierałby presję wyniku na Roberta? Ktoś oczekiwałby od niego wygranych? Nie sądzę. Ale na bank miałby spokojną głowę, jego jedynym zmartwieniem byłoby stawienie się w wyznaczonym miejscu o wyznaczonej porze, a auto, mechanicy, hotel czy jedzenie by na niego czekało na miejscu. A tak zamiast skupić się na nauce rajdów WRC to on musiał myśleć o każdym szczególe związanym ze startami.
Wtedy Szczepaniak od kilku miesięcy nie startował i zapewne wiedział, że długo nie postartuje u boku Kościuszki, przecież chyba RK nie negocjował z nim warunków startów przez pół roku? Tak czy siak by się dogadali. Mnie bardziej zastanawia co poszło nie tak, że Maciek Baran wysiadł z auta Roberta po wygraniu WRC2. Przecież od tamtego czasu za dużo nie startuje. Może dowiemy się części prawdy za 10lat, a całej prawdy za 30

[ZbyszekChaosu]

Oj przyznajcie się wreszcie, że wstyd was zżera bo Viper miał racje a nie wy

możesz jasniej, bo odebrałem to jako sarkazm...

Wybacz Gregor ale teorie Vipera (pomimo, że pisane czasem mało składnie językowo) to sprawdzają się dużo częściej niż Twoje plotki i newsy.

[TomMaz]

Tak słuchając tego wywiadu to mam wrażenie, że to nie Lotos blokuje Roberta nie proponując współpracy tylko Robert zwyczajnie nie chce jeździć tak jak dotychczas. Ciekawe tylko jak długo trzeba będzie czekać co on takiego wymyślił na swoją przyszłość

W jednym z ostatnich wywiadów padło stwierdzenie że wśród partnerów jest chęć kontynuowania jego programu. Tylko Lotos może chce dać tyle samo co rok temu albo nawet mniej i dostać w zamian występ w tylu samu rundach... Pytanie czego chce Kubica skoro w zeszłym roku marudził że budżet za mały i wolałby mniej rajdów ale z lepszym przygotowaniem... Teraz mówi że potrzebuje doświadczenia i kilometrów , tutaj program testowy Toyoty wydawałby się idealny, ale jakoś nikt go z nim nie łączy. W ogóle w wypowiedziach Kubicy jest sporo sprzeczności. Kiedyś mówił że testy to nie rajd i niczego się tam nie nauczy, teraz mówi że nie miał testów na lodzie więc nie mógł się nauczyć ...

Moim zdaniem najbardziej obecnie brakuje profesjonalnego managera który by tym wszystkim pokierował , przeprowadził negocjacje , wyznaczył jakiś kierunek... koordynator Czachorski to z zewnątrz wygląda jakby był dla samego bycia i niewiele z tego wynika. Kubica sam chodzi prowadzić rozmowy itd. promocja leży... wiadomo że On taki jest i zawsze to tak wyglądało, ale mamy takie czasy że trzeba jednak istnieć w mediach żeby ściągać potencjalnych sponsorów (jeśli oczywiście ma się takie potrzeby - myślę że obecnie Robert je ma , chociaż to jak zwykle gadanie ludzi którzy niewiele wiedzą)

[Zoe]

Mnie bardziej zastanawia co poszło nie tak, że Maciek Baran wysiadł z auta Roberta po wygraniu WRC2. Przecież od tamtego czasu za dużo nie startuje. Może dowiemy się części prawdy za 10lat, a całej prawdy za 30

Żona potomka lub potomkinię powiła, więc może perspektywa patrzenia i sposób myślenia się zmieniły?

[woocasch]

Mnie bardziej zastanawia co poszło nie tak, że Maciek Baran wysiadł z auta Roberta po wygraniu WRC2. Przecież od tamtego czasu za dużo nie startuje. Może dowiemy się części prawdy za 10lat, a całej prawdy za 30

Żona potomka lub potomkinię powiła, więc może perspektywa patrzenia i sposób myślenia się zmieniły?

I to był jedyny powód? Fakt, że takie wydarzenie zmienia priorytety, ale zapewne było jeszcze wiele innych czynników