Starty Kubicy w Rajdach

[FlatOut]

To by było zbyt proste, żeby zamknąć wam dzioby . Tak oczywiście bez urazy, ale pasuje

Ja to odbieram odwrotnie... To by było zbyt trudne by pod takim postem podpisać sie imieniem i nazwiskiem za Viperem wygodnie jest się schować.
I bez urazy ale wytłumacz dlaczego Twoje "dzioby" ma być mniej urażające niż SOKOŁA "chłopcze"czy "w dupie byłeś gówno widziałeś"? Sory ale dopóki nie poprzesz swoich słów sensownym argumentem/dowodem to dla mnie bedziesz zwykłym użytkownikiem forum...

czy zawsze na każdym forum musi komuś ciśnienie skoczyc i robi się przez to syf

Zapewniam Cię że gdybyś nie traktował wszystkich z wyższością nikt by nie robił tyle syfu z Twoim udziałem...

[kostek45]

Teraz chłopcze to przegiąłeś !!
Znając życie to w dupie byłeś gówno widziałeś a cwaniakujesz jak byś był przynajmniej dziewiętnastokrotnym mistrzem okręgu Łódzkiego Normalnie coraz bardziej rzygać się chce czytając Twoje mądrości w coraz większej ilości tematów

Pismak się oburzył jak by miał sam kosmiczne doświadczenia , a sam wie jakie ma. Pisanie o czymś nie mając doświadczenia to trochę jak naprawa auta z książki. Coś niby wiem ale nie za dużo. Daj spokój sokół z takim atakiem na mnie nie miałem zamiaru nikogo obrazić i nie użyłem takie stwierdzenia jak ty w moja stronę. Nie podoba się to nie czytaj albo mnie zablokuj i wcale się nie obrażę. Ja twoich artykułów nie czytam, bo korzystam z innych źródeł i co chce wiedzieć to wiem.

KONIEC, czy zawsze na każdym forum musi komuś ciśnienie skoczyc i robi się przez to syf, wiec pozwolicie ze ja się wycofam.

Czy tu przypadkiem nie doszło do pomyłki osobowo-sokołowej?

[viper]

To by było zbyt proste, żeby zamknąć wam dzioby . Tak oczywiście bez urazy, ale pasuje

Ja to odbieram odwrotnie... To by było zbyt trudne by pod takim postem podpisać sie imieniem i nazwiskiem za Viperem wygodnie jest się schować.
I bez urazy ale wytłumacz dlaczego Twoje "dzioby" ma być mniej urażające niż SOKOŁA "chłopcze"czy "w dupie byłeś gówno widziałeś"? Sory ale dopóki nie poprzesz swoich słów sensownym argumentem/dowodem to dla mnie bedziesz zwykłym użytkownikiem forum...

czy zawsze na każdym forum musi komuś ciśnienie skoczyc i robi się przez to syf

Zapewniam Cię że gdybyś nie traktował wszystkich z wyższością nikt by nie robił tyle syfu z Twoim udziałem...

Napisalem wyjaśnienie i temat uważam za zamknięty w tej kwestii.

Przecież mi nie zależy na na tym żeby ktoś mi wierzył no co ty . Przekonać kogoś, a większość tutaj takich jest w temacie ktorym temat rajdowych opisów czy warunków zmieniających się na oesie znany jest tylko z teorii a nie praktyki. Ta wiec to jak pisanie palcem po wodzie żeby kogoś przekonać . Ja wyrażam swoją opinie, a ktoś niech sobie interpretuje jak mu się żywnie podoba. Ja nie obrażam nie robię "wycieczek osobistych w stylu sokoła". Staram się tego trzymać. Argumenty mam wielokrotnie tak samo jak było z Kubica o fabryce itd. Mało tylko kto myśli racjonalnie, żeby do nich to dotarło.
Nikogo nie traktuję z góry i to raczej mnie obrażają. Policz ile jest wycieczek osobistych w moja stronę , a ile moich w ich to się przekonasz kto kogo obraza.

[lancerevo1]

Panowie, po ca ta dyskusja z viperem, on dyskutuje z samym sobą od zawsze, zablokować i święty spokój. Gdzie viper jeździł? W czarnej dupie.

[jarexcc]

wiecie Panowie każdy z tego wywiadu wyciągnie swoje ktoś tu pokazuje czas wywiadu 6,00-6,27 w którym Robert zarzuca swoim krytykom , że nie jeździli bolidem czy rajdówką na poziomie WRC ( RACJE MA R.K NIE JEŹDZILI NIE MAJĄ POJĘCIA), ale też w tym samym wywiadzie zwraca uwagę jak ogromne znaczenie ma doświadczenie i poznawanie tras ( odcinków) przecież sam mówi aby kierowcy rajdowy przejechali 2 razy autem cywilnym tor i się teoretycznie z nim zmierzyli, i RACJA NIE MAJĄ SZANS, dlaczego??

1. bo on ma dużo większe doświadczenie na torze, bo zna tor bo przejechał każdy z nich po X razy
2. jednak zaznacza w tym wywiadzie aby przejechali 2 x autem cywilnym, A NIE 20 RAZY

i może to jest sedno sprawy że trzeba było lata 2014, 2015 przejechać dla nauki, dla poznania tras, ( odcinków), warunków jak się zmieniają, przejechać odcinki X razy nie autem cywilnym WRC, a nie MAKS ATAK, a jak się to kończyło wiemy, często przejeżdżał 20, 30 % odcinków a nawet mniej.

i o tym często pewna grupa forumowiczów pisała między innym viper który mocno wytykał i nie owijał a bawełnę.

więc na koniec punkt widzenia zależy od punkt siedzenia i każdy w wywiadu wyciągnie tylko to co chce, oczywiście szkoda że tak się kariera R.K toczy, bo chłopak ma pecha, a tutaj na forum ludzie którzy wytykają błędy Roberta Kubicy trzymają za niego kciuki nie raz mocniej niż reszta.

[DonCorrado]

1. bo on ma dużo większe doświadczenie na torze, bo zna tor bo przejechał każdy z nich po X razy
2. jednak zaznacza w tym wywiadzie aby przejechali 2 x autem cywilnym, A NIE 20 RAZY

i może to jest sedno sprawy że trzeba było lata 2014, 2015 przejechać dla nauki, dla poznania tras, ( odcinków), warunków jak się zmieniają, przejechać odcinki X razy nie autem cywilnym WRC, a nie MAKS ATAK, a jak się to kończyło wiemy, często przejeżdżał 20, 30 % odcinków a nawet mniej.

Robcio mówił o "torowym zapoznaniu", że ani On w WRC po zapoznaniu z trasa, ani Ogier po zapoznaniu z torem nie bedzie mistrzem od razu ... + doświadczenie.
Każdy ma swój sposób na nauke, jeden zakuwa, inny wciąga kreche, tak samo tu, jeden woli szukać limitu bo w zasadzie to jest dla niego problem, a inny się będzie woził jak wujek po trasie, śmieszy w tym wszystkim to, że ktoś na forum nie komentuje, a wręcz wytyka komuś sposób podejścia do rajdów, dodając przy tym, że wie co zostało zle zrobione Nikt jeszcze nie przewidział przyszlosci, historia oceni wszystkich

[Mad Max]

[quote="jarexcc"] bardzo trafny post i zgadzam się z nim w 100% tylko nie wiem po co go napisałeś bo riposta będzie taka sama.

[jarexcc]

Robcio mówił o "torowym zapoznaniu", że ani On w WRC po zapoznaniu z trasa, ani Ogier po zapoznaniu z torem nie bedzie mistrzem od razu ... + doświadczenie.
Każdy ma swój sposób na nauke, jeden zakuwa, inny wciąga kreche, tak samo tu, jeden woli szukać limitu bo w zasadzie to jest dla niego problem, a inny się będzie woził jak wujek po trasie, śmieszy w tym wszystkim to, że ktoś na forum nie komentuje, a wręcz wytyka komuś sposób podejścia do rajdów, dodając przy tym, że wie co zostało zle zrobione Nikt jeszcze nie przewidział przyszlosci, historia oceni wszystkich

mówił i o zapoznaniu ale i o czynnikach, o temperaturze o wietrze, oczywiście inne czynniki są na torze a inne na odcinku rajdowym , ale czynniki tu i tu odgrywają rolę, na ostatnim rajdzie wypadnięcie z trasy też było powodem czynników, a sedno jest w tym że aby te czynniki poznać, trzeba czasu na poznanie się z tymi czynnikami ( zmiany warunków )a wiadomo wszem i wobec, aby je poznać trzeba je przejechać, nie 1, nie 2 ale im więcej tym lepiej i to w warunkach "bojowych" a nie na zapoznaniu ( słowa Kubicy) , a jak pisałem powyżej lata 2014,2015 były pod tym względem zmarnowane i nie ma co się oburzać bo tak było, i do samego Kubicy to powoli chyba dotarło, ale jest na to ciut za późno w oczach potencjalnych pracodawców ( fabryka), SZKODA, możemy jako kibice rajdów samochodowych żałować.

a co do historii to ona właśnie ocenia Roberta Kubice, jak narazie z tego co widzimy historia ma wpływa na sezon 2016.


i co do wożenia się...

1. każdy z kierowców rajdowych którzy zaczynają swoją karierę z rajdach się na początku, i w jakiś sposób ( woził) pokaż mi takiego który tak nie robił ( oprócz Kubicy) długo pewnie by nie pojeździł, sami tutaj na forum podkreślacie brak doświadczenia, że inni to przejechali kilkadziesiąt rajdów w krajowych mistrzostwach etc, i własnie tam się wozili w pierwszych startach ( bo tak musi być!!!!) nabierali doświadczenia a jak go nabrali to dołożyli do tego prędkość.

2. Ok Kubica nie jeździł w mistrzostwach kraju bo to go nie interesowało, ale to nie przeszkadzalo w tym ,aby jeżdżąc na trasach mistrzostw świata w latach 2013, 2014, 2015 nabierać doświadczenia i powoli dokładać prędkość, ktoś powie że nie te lata, że on ma 30 a nie 20, to nie jest żaden argument bo teraz można jeździć bardzo długo w tym sporcie. Robert według mnie błędnie zachowywał się jakby go czas gonił ( moje zaznaczam moje wrażenie jest takie że R.K zachowywał się jak 18 latek na testach F1 w których chciał pokazać jaki jest szybki, aby dostać posadę w dobrym zespole, ale historia pokazała że w tym sporcie to nie ta droga, zaraz mi ktoś zarzuci że nie startowałem i co ja tam mogę wiedzieć, to ja powiem tak to proszę wsiądź na rower, załóż narty ( a to pewnie większość z was robiłą) dawaj z góry pełnym ogniem chodź trasy wogóle nie znasz, a na stoku jestes 1 raz, widzialeś go tylko z wysokości z wyciągu, jednym słowem POWODZENIA ( i to takie małe porówanie odnoszące się do słów Kubicy na odpowiedz z wywiadze czy ktoś jeździł bolidem czy rajdowką) , to jego decyzja, ale moja ocena do której każdy ma prawo.

3. nie krytykujcie prawa do oceny i niech nie wytyka tego nikomu Kubica, bo historia ocenia a w tej chwili ocenia bardzo surowo R.K, czy Kubica publicznie przyzna się do tego jak już więcej się nie pojawi w WRC że inni mili rację, ze ich ocena była prawidłowa ( obawiam się że nie), miejmy nadzieje że WRC da mu kolejne szanse bo nam na tym zależy.


i na koniec dodam jeszcze jedno jak tutaj niektórzy sami nie wiedzą co piszą, gdzieś nie wiem czy na tym wątku czy związanym z Kajetanowiczem, ktoś zarzucił chyba viperowi ze Kajetanowicz jest szybki na rajdach które zna bo na innych tak różowo nie jest ( I WŁASNIE DRODZY PANOWIE, JEST SZYBKI BO JE POZNAŁ, BO DAŁ SOBIE ROK, DWA NA POZNANIE ICH SPECYFIKI, PRZEJECHAŁ BEZ ZBĘDNEGO RYZYKA, POZNAL TRASY, WARUNKI, PUŁAPKI, A POTEM W KOLEJNYCH STARTACH DOŁOŻYŁ PREDKOŚĆ) i teraz to przyklejcie do Kubicy, wiadomo że ERC to nie poziom WRC ale tu nie chodzi o poziom rywalizacji, ale o podejście do nauki

[karluum]

Rok 2014 to rok w którym wyszły jego ograniczenia i błędy w opisie. Polecam wam wywiad z Mełgwą w 2012 roku w którym RK mówi - ja muszę się nauczyć jeździć z moimi ograniczeniami. W RRC nie było z tym takich problemów, z tym co on przyszedł wystarczyło na tytuł WRC2 i wypadków nie było.
A w aucie WRC to inna sprawa, Gdyby prokopował w 2014 a przyśpieszył w 2015 to problemy tak i tak by się pojawiły. Być może nie byłoby 10 wypadków ale 5. Ale by były.
Niestety - ręka wydaje mi się problemem nie do przeskoczenia, ta jazda na pełny gwizdek służyła temu by się przekonać jak można jeździć na limicie z jedną ręką.

[MSG Racing]

Jedna ważna rzecz, nawet bardzo ważna.

Zeby przejechać dwa razy dany rajd i się go nauczyć poznać itd tez trzeba mieć doświadczenie w jeździe na 80% a jadąc tak nie nauczy jechać na 100% czy 95% i kolko się zamyka.
To wszystko jest doświadczenie zbierane latami poprzednimi które przywołany tutaj Kajto ma a RK już nie koniecznie.

Postępy u RK są ale wciąż widać braki doświadczenia. Złapał tempo odpowiednie, swoje tempo, bezpieczne swoje tempo, ale nadal ma za mało doświadczenia żeby nie dać się złapać na takim lodzie jak w na MC czy np Korsyce. To ze jeździł 3 lata w rajdach WRC nie ma takiego znaczenia jak to ze to było około 40 rajdów a nie 100 czy 150 jak u wielu innych.

[DonCorrado]

Jarexcc no dobrze piszesz, tylko ze Robert mowi o doswiadczeniu zarówno podczas jazdy, jak i o funkcjonowaniu WRC. Możemy snuć wiele teori, co bylo zle, a co dobrze, On mówi wprost i szczerze, nie miał doświadczenia o funkcjonowaniu WRC, miał mylne pojęcie, plus nie mial doswiadczenia rajdowego, ja jego wypowiedz odczytuje tak, ze gdyby znal ten swiat lepiej to inaczej by to pewnie pokierowal, ale nie znal tego swiata i to sie tez przelozylo na pozniejsze doswiadczenia w jezdzie i w zdobywaniu pewnych umiejetnosci. Kibice tylko odbieraja jazde i wyniki, nie znaja szczegolow i oceniaja. Ja bym chcial zeby nadal jezdzil, kibicuje mu i zycze jak najlepiej, ciesze sie tez, ze ewidentnie nie jest zmartwiony obecna sytuacja, jak widac po nim raczej ma co robic i to z checia bedzie to robil choc nie mowi co.

[jarexcc]

Jedna ważna rzecz, nawet bardzo ważna.

Zeby przejechać dwa razy dany rajd i się go nauczyć poznać itd tez trzeba mieć doświadczenie w jeździe na 80% a jadąc tak nie nauczy jechać na 100% czy 95% i kolko się zamyka.
To wszystko jest doświadczenie zbierane latami poprzednimi które przywołany tutaj Kajto ma a RK już nie koniecznie.

Postępy u RK są ale wciąż widać braki doświadczenia. Złapał tempo odpowiednie, swoje tempo, bezpieczne swoje tempo, ale nadal ma za mało doświadczenia żeby nie dać się złapać na takim lodzie jak w na MC czy np Korsyce. To ze jeździł 3 lata w rajdach WRC nie ma takiego znaczenia jak to ze to było około 40 rajdów a nie 100 czy 150 jak u wielu innych.

gdyby tak robili wszyscy jak piszesz to gwarantuje Tobie że na każdym nowym rajdzie dla kogokolwiek 90% załóg by nie dojeżdzało do mety, a co do porównywania ilości rajdów jak piszesz 40 a inni 150, to na tym poziomie jakaś paranoja, bo jakby to przeczytał laik to by pomyślał że zawodnik jak np, z naszego podwórka Tomek Kuchar który ma przejechane setki rajdów ( nie liczę bo nie mam ochoty) to powinien wogóle być mega szybki i niech się Ogier obawia aby Tomek nie zabrał budżetu na WRC, to taka komiczna dygresja.


a co do Roberta bardzo chciałbym go widzieć z fabrycznym zespole nie martwiącego się o nic tylko wsiadac testować i jeździć, chodźby to miał byc 1 zakichany rok, ale aby dostał taką szansę, a jak tak nie będzie to i tak zawsze będę mu kibicował gdziekolwiek będzie startował, dla mnie Robert nie powinien schodzić poniżej poziomu WRC, F1, DTM i V8supercars i tylko te mistrzostwa, pozostałe to zmarnowany czas na Roberta umiejętnosci

[jarexcc]

Rok 2014 to rok w którym wyszły jego ograniczenia i błędy w opisie. Polecam wam wywiad z Mełgwą w 2012 roku w którym RK mówi - ja muszę się nauczyć jeździć z moimi ograniczeniami. W RRC nie było z tym takich problemów, z tym co on przyszedł wystarczyło na tytuł WRC2 i wypadków nie było.
A w aucie WRC to inna sprawa, Gdyby prokopował w 2014 a przyśpieszył w 2015 to problemy tak i tak by się pojawiły. Być może nie byłoby 10 wypadków ale 5. Ale by były.
Niestety - ręka wydaje mi się problemem nie do przeskoczenia, ta jazda na pełny gwizdek służyła temu by się przekonać jak można jeździć na limicie z jedną ręką.

tak masz rację ale w WRC2 był tytuł, nie było wypadków bo było dużo szczęścia( bo wycieczki po za trasę były i częste Finlandia czy Portugalia czy wtedy byłby tytuł, NIE, nie byłoby ) które R.K opusciło to fakt, ale kto sieje wiatr ten zbiera burze

[Tomek K]

Wypadek to akurat był już na dzień dobry i wcale nie taki lekki. Na Kanarach, gdy prowadził z Kopeckim. Potem była przygoda na Azorach (rolka).

[MSG Racing]

WRC2 było za wolne dla niego.
jarexcc - Ja mowie o jego konkretnym przypadku. Przez to ze ma szybkość miał problem z jej opanowanie w WRC bo RRC było zbyt wolne. Jeśli ktoś nie ma szybkości to ilość rajdów tu nie zagra roli i w niczym nie pomoże. Te procenty szybkości tez dotyczą indywidualnej osoby RK czy tez każdego startującego. Każdy gdzie indziej swoje limity i inaczej je osiąga i nad nimi panuje. W przypadku RK ograniczenia reki przy jego wysokim limicie robiły dodatkowy niepotrzebny bajzel.
Laik i tak nie wie o co chodzi w rajdach także ten temat to nie bardzo się nadaje
Jakby wsiadł do V8Supercar to byłoby super bo i seria mega fajna a i byłoby komu naprawdę kibicować