Rallye Monte Carlo 2015

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez viper » piątek, 23 sty 2015, 21:01

seal napisał(a):Oby tylko czegoś nie oblukali.

Generalnie wszystko jest do zrobienia poki klatka nie uszkodzona.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42


Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez Matthias Schmidt » piątek, 23 sty 2015, 21:04

Chyba juz koniec tych najwiekszych emocji jak chodzi o ten rajd. Apogeum juz bylo. Najbardziej szkoda mi Loeba, liczylem, ze wygra, bo jednak mial takie tempo. To tylko swiadczy o jego wielkosci. A blad kazdemu moze sie zdarzyc, a gosciowi na emeryturze tym bardziej. Niemniej jednak jego odpadniecie zabiera sporo emocji. I widziec Volkswagena 1-2-3 to nic interesujacego, szczerze mowiac. To juz grali :D Mam nadzieje, ze Tanak utrzyma sie w tym miejscu, w ktorym jest, bo jest naprawde zadziwiajaco wysoko. Szkoda Meeke, a jeszcze gorsze jest,ze Citroen praktycznie nie zapunktuje wsrod producentow.
Hyundai mnie rozczarowuje mocno, mam nadzieje, ze faktycznie skupili sie na nowym samochodzie, bo ten zbyt mocny nie jest. Nowe auto jest troche jak ostatnia deska ratunku, ale patrzac na ilosc czasu, jaka maja, to jednak mam watpliwosci. Hyundai generalnie ze sportowymi sukcesami sie nie kojarzy i na razie taki wizerunek sie nie zmienia.
Kubica jak to Kubica. Bardzo szybko, bardzo blyskotliwie, ale z bledami. Zobaczymy co bedzie w dalszej czesci sezonu.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez Zoe » piątek, 23 sty 2015, 21:06

Relacja w tvp1 trwała... 23sekundy!
Avatar użytkownika
Zoe
A5
 
Posty: 658
Dołączył(a): niedziela, 6 wrz 2009, 02:00

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez seal » piątek, 23 sty 2015, 21:15

Zoe napisał(a):Relacja w tvp1 trwała... 23sekundy!

Długość relacji zmalała wraz z ceną paliwa :-)
Avatar użytkownika
seal
A5
 
Posty: 794
Dołączył(a): sobota, 28 lip 2007, 14:22
Lokalizacja: Czasław

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez Thomas » piątek, 23 sty 2015, 21:21

auto już dawno naprawione i stoi w parku zamkniętym. Gdzie widzicie, że w serwisie?
"W zeszłym roku miałem pięć wypadków i żaden nie był wynikiem nadmiernej prędkości...ci, którzy nie rozumieją tego sportu, mają prawo nie wiedzieć. Natomiast ci, którzy są w tym sporcie czasami powinni pomyśleć...ale z czasem zapominają.
Avatar użytkownika
Thomas
A5
 
Posty: 660
Dołączył(a): wtorek, 7 sty 2014, 12:37
Lokalizacja: SB/LZ

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez adamlen » piątek, 23 sty 2015, 21:26

Thomas napisał(a):auto już dawno naprawione i stoi w parku zamkniętym. Gdzie widzicie, że w serwisie?



Mapa pokazywała, że wrócił do serwisu a jakieś zamieszanie potwierdził na fb Gutowski.
"Nie wiedziałem co robić, więc jechałem szybko" - Robert Kubica po wygraniu pierwszego oesu Rajdu Monte Carlo 2014
Avatar użytkownika
adamlen
A6
 
Posty: 1233
Dołączył(a): sobota, 20 lis 2004, 21:09
Lokalizacja: Pogranicze trzech województw

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez jacko » piątek, 23 sty 2015, 22:40

pierwszy moment, szedł grubo bokiem, troche braklo aby sie wyratowac
https://www.youtube.com/watch?x-yt-cl=8 ... 1421914688
przypomina mi to sytuacja z ogierem z rajdu Polski gdzie tez szedl grubo bokiem ale sie wyratowal

a tu uderzenie w drzewo
https://www.youtube.com/watch?v=AFEtn8YbxAg
jacko
A5
 
Posty: 546
Dołączył(a): czwartek, 11 kwi 2013, 11:51

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez PeKa » piątek, 23 sty 2015, 23:06

Matthias Schmidt napisał(a):Chyba juz koniec tych najwiekszych emocji jak chodzi o ten rajd. Apogeum juz bylo. Najbardziej szkoda mi Loeba, liczylem, ze wygra, bo jednak mial takie tempo. To tylko swiadczy o jego wielkosci.


I tu masz rację. Tempo pokazuje, że obecna czołówka, w równych warunkach (wszyscy wiemy jak bardzo nieprzewidywalne jest Monte, jak ważne są opony i pozycja) jest tam, gdzie była dwa lata temu.
Ehhh... Robert pokazał pazur, ale dla mnie osobiście liczy się meta. Wtedy powiem, to był dobry rajd Robert, i tego życzę. (Tak, nie jestem hura optymistą) Tego drzewa można było uniknąć, głupi błąd. czekam na jutrzejszy dzień. Ott zaskakuje i trzymam za niego kciuki. Ogier jest wielki, dopóki nie ma w tych samych zawodach Super Seba.
Avatar użytkownika
PeKa
N2
 
Posty: 120
Dołączył(a): poniedziałek, 8 sie 2011, 16:45

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez kubadub » piątek, 23 sty 2015, 23:13

Roberto pokazał dzisiaj"cojones"!!!Idzie strasznie w mysl zasady-nie poznasz gdzie jest limit dopóki sie do niego nie zbliżysz.Bardzo mi zaimponował prywatną,zmęczoną Fieściną tłukąc "fabryki".
kubadub
 
Posty: 39
Dołączył(a): czwartek, 3 lut 2011, 15:32

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez martin.h » piątek, 23 sty 2015, 23:17

Ale tak szczerze to Loeb nie pokazał nic szczególnego ;) Owszem rozpoczęcie było imponujące, ale to jest Monte tutaj można w jednej pętli wygrać OS z przewagą kilkudziesięciu sekund, by na drugim tyle samo przegrać. Można pisać, że jest już stary, zrobił swoje, długo nie siedział w rajdówce, ale takich rzeczy się nie zapomina, a jak ma się "potężne" testy przed rajdem to tym bardziej. Sainz też kiedyś wrócił po przerwie i w Xsarze wygrał w Argentynie.
Ogier zachował zimną krew i póki co on może być z siebie zadowolony. I ja tutaj nie umniejszam Loeb'owi, bo 9 tytułów robi swoje, ale niektórzy to popadli w taki zachwyt, jakby co najmniej miał już wygrany rajd ;)
Robert zaskoczył mnie dzisiaj bo pojechał fenomenalnie, owszem były błędy, ale 3 wygrane OS'y to jest coś, daje to więcej frajdy (przynajmniej mnie) niż ciułanie pozycji pod koniec pierwszej 10'tki ;)
Beskidy na rowerze -> https://plus.google.com/u/0/photos/118155666108479221380/albums
Avatar użytkownika
martin.h
A6
 
Posty: 1109
Dołączył(a): środa, 4 sty 2006, 22:45
Lokalizacja: Chorzów

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez Mariusz » piątek, 23 sty 2015, 23:21

kubadub napisał(a):Roberto pokazał dzisiaj"cojones"!!!Idzie strasznie w mysl zasady-nie poznasz gdzie jest limit dopóki sie do niego nie zbliżysz.Bardzo mi zaimponował prywatną,zmęczoną Fieściną tłukąc "fabryki".

Taka zmęczona to ona nie jest, podobno nówka w środku.
Dla siebie chciałbym, żeby mimo wszystko jutro Robert trochę spokojniej i bezpieczniej pojechał, tak aby w niedzielę można było sobie jeszcze na niego popatrzeć.

Edit: Robert jutro dalej jedzie jako drugi. Po nim Meeke, a poźniej Loeb i Ogier.
Mariusz
Mariusz
N3
 
Posty: 376
Dołączył(a): czwartek, 1 sie 2002, 07:54

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez adamlen » piątek, 23 sty 2015, 23:30

Robert twierdzi, że Pirelli trochę dziś lepsze jak Michelin. Nie wiem które warunki miał na myśli, ale raczej te gdzie było więcej śniegu.
Ogólnie w tym roku też nie da się porównać faktycznego tempa z fabrykami (rok temu z powodu skrzyni, teraz opon). Z tą różnicą, że skrzynia to zawsze były straty a opony raz straty, raz zysk. Pewno jest jednak to, że jak na razie podejście jest podobne. Nie ma wożenia się. W relacjach też zauważyłem, że jest olewany przez to, Michelin blisko współpracuje z promotorem.

CG : "Warunki są bardzo wymagające - relacjonował Kubica. - Uważam, że opony Pirelli dają w niektórych sytuacjach sporą przewagę, bo - nie oszukujmy się - samo auto, choć doinwestowane, nie jest fabryczne, tylko klienckie. Dlatego nasze tempo jest zaskakujące. Przyjechać na Monte Carlo, kiedy wszystko było robione na ostatni dzwonek i jechać tempem zawodników z dużo większym doświadczeniem, do tego w takich warunkach... To bardzo pozytywne.
Ostatni odcinek to był koszmar - Na szybkiej sekcji pierwszych pięciu kilometrów, na szerszych partiach cały mój opis był zbyt wolny, więc przyspieszyłem. Nagle w szybkim, krótkim zakręcie uciekł tył samochodu i wyjechałem poza trasę. Prawie udało się wrócić, ale utknęliśmy. Wróciliśmy dzięki kibicom. Auto nie było uszkodzone.
Potem ma skrzyżowaniu, jedenaście kilometrów przed metą, wpadłem w poślizg na śniegu . Samochód stanął bokiem. Początkowo chciałem się zatrzymać, tak zrobiłbym jeszcze dwa lata temu, ale teraz pomyślałem, że może zdołam się wyratować. Znów prawie się udało, ale wpadliśmy na świeży śnieg. Ześlizgnęliśmy się na uskok i polecieliśmy na drzewo. Prześlizgnęliśmy się po nim bokiem.
Opona była pęknięta i szczerze mówiąc, mogliśmy stanąć i ją zmienić, ale postanowiłem jechać dalej w ramach testu. Jeśli kiedyś będę musiał jechać na kapciu przez dziesięć kilometrów, będę miał doświadczenie. Było trochę więcej uszkodzeń, ale mechanicznie samochód jest ok"
Ostatnio edytowano piątek, 23 sty 2015, 23:37 przez adamlen, łącznie edytowano 1 raz
"Nie wiedziałem co robić, więc jechałem szybko" - Robert Kubica po wygraniu pierwszego oesu Rajdu Monte Carlo 2014
Avatar użytkownika
adamlen
A6
 
Posty: 1233
Dołączył(a): sobota, 20 lis 2004, 21:09
Lokalizacja: Pogranicze trzech województw

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez Domson » piątek, 23 sty 2015, 23:33

Tymczasem w materiałach WRC RObert został kompletnie zignorowany i nawet przez sekundę nie był pokazany, oczywiście poza dzwonem. Czuję, że to sprawka Michelina.
Domson
A6
 
Posty: 1580
Dołączył(a): niedziela, 20 sty 2013, 13:49

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez seal » piątek, 23 sty 2015, 23:36

Domson napisał(a):Czuję, że to sprawka Michelina.

Na dole strony WRC masz partnerów i sponsorów.
W kronikach RSMP też za dużo poza Kajtkiem nie pokazywali :-)
Avatar użytkownika
seal
A5
 
Posty: 794
Dołączył(a): sobota, 28 lip 2007, 14:22
Lokalizacja: Czasław

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez ryjas » piątek, 23 sty 2015, 23:56

Dlatego musi wygrywać oesy częsciej bo inaczej w ogóle go pominą. RK przez te swoje akcje jest też bardzo widowiskowy. Jest to jakiś powód do pokazywania go w TV. Dobrze, że Pirelli dba o PR i tez pokazuje filmiki własnego autorstwa
ryjas
N3
 
Posty: 436
Dołączył(a): niedziela, 15 cze 2014, 22:00

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości