Barbórka Warszawska

[Wloch a ty?]

Po raz drugi na Barbórkę zostałem w domu a karową obejrzałem w TV. I powiem wam że takich flaków z olejem nie oglądałem dawno!!! Driftowozy nuda na rajdzie kobiet na trolejach było więcej emocji i babki też jeździły bokiem. Picanto sie nie dziwię Lotos płaci Lotos wymaga choć mogli to uatrakcyjnić. Co do startujących zawodników to powiem tak były 3 grupy:
1) Żenada (Tomaszczyk, Janus, Foltynowie, Gagacki, Chuchała-sorry jak będę chciał zobaczyć palenie laczka zajadę o północy pod tesco!!!)
2) Miernota (reszta)
3) Coś tam pojechali (wiem warunki) Kajto, Kuchar Chmielu, Stec, Ratajczyk, Rzeźnik, Nivette
Uważam że Mistrz polski w dowolnej klasie powinien mieć awans na Karowa zagwarantowany.
Rozczarowały mnie startujące auta brak WRC!!!
Teraz plusy nie wydałem na bilety 200pln, na paliwo 150pln wyspałem się bo nie musiałem zrywać się o 4.00 rano
Kościuszko po raz pierwszy gadał z sensem i dobrze się go słuchało po raz pierwszy!!!

Za rok też zostanę w domu

TOMASZCZYK ? nie było go prze kilka miesięcy w stolicy ale jak się chce się coś napisać to można .... Widać znawcy umkną przejazd Michała Ratajczyka...

[tomek87]

No akurat Jurek Tomaszczyk to by sejem zrobił większy szoł niż połowa tych "asów".

luźne dygresje:

- skąd oni wzięli tych gości na początku w Evo? Przecież to od razu widać, że kolesie tych aut nie ogarniają kompletnie.
- te wszystkie pokazy to jakiś żart - drift powoli i słabo, powinni udać się na lekcje do Janka Chmielewskiego. Również pokaz Picanto to pomyłka. Tak naprawdę nic ciekawego i człowiek tylko liczy, aby się to jak najszybciej skończyło.
- organizacja tragiczna - prowadzący na żenującym poziomie i częściowo niesłyszalni, przez fatalne nagłośnienie. Widocznośc z trybuny stojącej na karowej mocno ograniczona przez idiotyczne zawieszenie głośników. Nie tak powinno to wyglądać na imprezie, na którą wejście jest płatne.
- tylko i wyłącznie część właściwa ratuje ten event - przejazdy Kuchara, Kajto, Steca, Virnika czy Ratajczyka dawały radę.
- szacunek za show dla Wojtka Chuchały - można normalnie i bez spiny się pobawić.

Po rajdzie nachodzi mnie jeszcze jedna refleksja - o poziomie RSMP.
Jak to jest, że Nivette i Stec, w ogóle nie rozjeżdzeni, wsiadają od święta w auto i gonią większość towarzystwa? Śmiech na sali po prostu.

Mam wrażenie, że obecna formuła show się wyczerpała. Czekam na jakieś zmiany w przyszłym roku.

[Kruk]

Zapewne poprzednikowi chodziło o pierwszą załogę z mierzonym czasem Adam Tomaszek i Paweł Drahan. Pojechali dynamicznie i agresywnie. Świetnie górną i dolne beczki. Ktoś kto pisze takie głupoty wrzucając ich do jednego worka z panem Janusem, który pierwszy raz wsiadł do czteronapędówki i to było widać, że jeszcze sobie z tym samochodem nie radzi albo nie widział tego o czym mówi albo pomylił przejazdy . Dla zainteresowanych można zobaczyć ten przejazd i wyrobić sobie zdanie na temat umiejętności kierowcy. Cały jest w relacji do której linka podał kremer od 27 do 30 minuty.

[Sebekrally]

TOMASZCZYK ? nie było go prze kilka miesięcy w stolicy ale jak się chce się coś napisać to można .... Widać znawcy umkną przejazd Michała Ratajczyka...

Oczywiście Tomaszek Jurka przepraszam za nadużycie jego nazwiska, co do gustów jedni wolą blondynki, a inni jak im śmierdzą nogi...
Przejazd Ratajczyka mi nie umkną szacun za wynik sam pierwszy raz spotkałem gościa tydzień temu w Rallylandzie i takiego wyniku się nie spodziewałem, co tylko może świadczyć o poziomie "Asów" na Karowej. Ale ja się nie znam bo zaraz mnie zlinczują autorytety...

[Bad-i]

Zapewne poprzednikowi chodziło o pierwszą załogę z mierzonym czasem Adam Tomaszek i Paweł Drahan. Pojechali dynamicznie i agresywnie. Świetnie górną i dolne beczki. Ktoś kto pisze takie głupoty wrzucając ich do jednego worka z panem Janusem, który pierwszy raz wsiadł do czteronapędówki i to było widać, że jeszcze sobie z tym samochodem nie radzi albo nie widział tego o czym mówi albo pomylił przejazdy . Dla zainteresowanych można zobaczyć ten przejazd i wyrobić sobie zdanie na temat umiejętności kierowcy. Cały jest w relacji do której linka podał kremer od 27 do 30 minuty.

Pytanie dlaczego wogole pojechali Karowa i to jeszcze na czas????

Kolejny ukladzik??

Odnosnie dynamiki wypowiadac sie nie bede

[kuba.es]

Przez wiele lat broniłem się przed wyjazdem na Barbórkę. W tym roku byłem po raz pierwszy i mogę już z czystym sumieniem powiedzieć, że miałem wtedy rację.
Oczywiście wiadomo, że jest to show a próby są na mieście i nikt tu nie będzie oczekiwał ciekawych tras w plenerze.

- Bemowo fajnie spełniało swoją rolę i było całkiem widowiskowe - hopa, luźny szuter, watersplash itp.
- Służewiec był jak dla mnie nieco nudny jako trasa, sportowo ok.
- No i wreszcie nadeszła długo wyczekiwana Karowa...

Ale czekanie wcale się nie zakończyło, bo trzeba było patrzeć po 3-4 razy na to samo i być zamęczanym ŻAŁOSNYMI PSEUDOKOMENTATORAMI.
Ja nie wiem, skąd organizatorzy wydarli takich pacjentów ale goście pomylili chyba Karową z jakimiś dożynkami. Zamiast brzmienia rajdówek, musieliśmy wysłuchiwać ich wycia, szczekania i żałosnych żarcików. NIe mam nic do pokazówek, historyków i drifterów ale w rozsądnych proporcjach, a nie na zasadzie 2,5h tych zapchajdziur i 1,5h właściwego rajdowania. Do tego kolejność powinna być odwrotna, wtedy by się okazało, że połowy kibiców po prostu to nie interesuje i pojechaliby do domu.
Driftów więcej niż rajdowania. Można powiedzieć, że ostatnie 10-15 załóg uratowało show. Pod koniec wywiązała się piękna walka. Najbardziej podobała mi się jazda Mariusza Steca, Janka Chmielewskiego, Kajto i Wojtka Chuchały. Ten ostatni chyba jako jeden z nielicznych nie spinał się na nic poza godnym pożegnaniem z kibicami w sezonie 2014. Pięknego Aaltonena wykonał w okolicach mostu, cieszył oko jazdą i swoim autem. Łezka zakręciła mi się w oku też na widok Hołka i Wiślaka w starym aucie i barwach, piękna inicjatywa i oby takich więcej.
Wymarzłem się, niewiele spałem ale jeżeli chodzi o Karową to nie żałuję wyjazdu właśnie dzięki tej ostatniej 10-15 zawodników.

[viper]

Po rajdzie nachodzi mnie jeszcze jedna refleksja - o poziomie RSMP.
Jak to jest, że Nivette i Stec, w ogóle nie rozjeżdzeni, wsiadają od święta w auto i gonią większość towarzystwa? Śmiech na sali po prostu.

Mam wrażenie, że obecna formuła show się wyczerpała. Czekam na jakieś zmiany w przyszłym roku.

To nie kwestia poziomu. To jest impreza gdzie wielu kjs wyjadaczy by sobie poradzilo bez problemu. Dać im tylko sprzęt taki jakim dysponuje większość tych bogatych zespołów i ci gwarantuje ze wchodzą do 15. Pan ratajczyk jest tylko przykładem na to. Wpisz w wyszukiwarkę imię nazwisko samochód i zobaczysz co ci wyskoczy. To sa imprezy gdzie pilot robi za balast i jestem pewien ze jeżeli była by opcja bez pilota jak w sprintach wielu by z tej opcji skorzystało. Kierowcy o których wspomniałeś wiedza o co chodzi wiec mały trening przed impreza topowy sprzęt i problemu nie ma. Taka specyfika i tyle. po za tym fura pana Ratajczyka z pod ogana sroce tez nie wypadła, bo zeby dostać sie na Karowa z czasów to trzeba mieć najpierw sprzęt a potem umiejętności, a nie na odwrót.

[Krecik]

Mam wrażenie, że obecna formuła show się wyczerpała. Czekam na jakieś zmiany w przyszłym roku.

Ponoć Karowa w 2015 roku będzie na ... "Narodowym"

[kremer]

Przez 20 lat jeden może dwóch kjsiarzy się wybiło. Naprawdę super

[Kruk]

Pytanie dlaczego wogole pojechali Karowa i to jeszcze na czas????

Kolejny ukladzik??

Odnosnie dynamiki wypowiadac sie nie bede

Pewnie dlatego, że od lat startują wcześniej jako samochody funkcyjne organizatora, teraz jako licencjonowana załoga praktycznie we wszystkich rajdach organizowanych wokół Warszawy. Pieniądze też mają, bo sprzęt zawsze bez oszczędzania. Nie każdego stać na evo X. Nie jestem pewien, ale chyba są/byli mazowieckim oddziałem 4turbo. Samochód, którym startował Siemanko wydaje mi się, że też oni popełnili już jako 4motors.pl Z tych samych powodów jechali np. w 2009 roku Rajd Polski jako załoga organizatora.
Może z tym dynamicznym przejazdem trochę się rozpędziłem, ale jazda była agresywna, a nie jak niektórych .

[Bad-i]

Twoje argumenty do mnie nie docieraja. Mysle ze Tomek Gryc mysli podobnie

I zeby nie bylo, moga puszczac kogo chca ale na czas powinni jechac Ci ktorzy na to zasluzyli

[viper]

Przez 20 lat jeden może dwóch kjsiarzy się wybiło. Naprawdę super

Nie 20 lat bo kiedyś to było prawdziwe kryterium asów, a dzisiaj jest komedio dramat. Po za tym zapamiętaj jedna rzecz. Zeby wystartować w Barbórce trzeba mieć licencje rajdową, a wielu jej po prostu nie ma i nie bedzie miała bo w kjs musieliby startować jako "gosc". Tak wiec zeby jechac barborka trzeba spełniać pewne warunki. Tych dwóch je po prostu spełnia. Natomiastnie ma nic wspólnego z wynikami jakie osiągali by na prawdziwym odcinku specjalnym.
Co do barbórki obejrzałem i stwierdzam ze zeszła na psy. Zero porównywania czasów zawodników jadących wyjazdy driftowoz i kia to nuda. Na 2 godz relacje dobre 40 min ścigania, a reszta to błaznowanie. Zamiast puszczać po kolei zawodników mistrzów z klas rożnych dyscyplin motorsportu i im dać szanse na pokazowe przejazdy to puszczają ludzi którzy ani nie beda startowac ,a z reszta szkoda gadać . Komedia i tyle. Nawet nie oglądałem całej do końca, a właściwie tylko końcówkę.

[PeKa]

Abram nie pojeździł wcześniej, efekty było widać....

Mi się tam podobało. Ja wiem, wyniku by z tego nie było, a o to w tym wszystkim chodzi (choć osobiście, idąc na Barbórkę na nie nie patrze). Niemniej jednak fajnie było oglądać pełne boki, latające opony i szybujący szuter

[sas]

Z fb z godz 4.10pm z komentarzy z fanpage'a Barbórki.

Panowie pomylili chyba Karową z jakimiś dożynkami. Zamiast brzmienia rajdówek, musieliśmy wysłuchiwać ich wycia, szczekania i żałosnych żarcików. Driftów więcej niż rajdowania. Można powiedzieć, że ostatnie 10-15 załóg uratowało show.

Z tego forum

kuba.es » N gru 07, 2014 5:43 pm
(...)goście pomylili chyba Karową z jakimiś dożynkami. Zamiast brzmienia rajdówek, musieliśmy wysłuchiwać ich wycia, szczekania i żałosnych żarcików. (...)
Driftów więcej niż rajdowania. Można powiedzieć, że ostatnie 10-15 załóg uratowało show.

Czy dyskusja na forum powinna polegać na kopiowaniu własnych (mam nadzieję) wypowiedzi z fb?
Zastanawiam się co Tobą kieruje, jeśli robisz coś takiego. To jest to wyraz braku szacunku. Ludzie mogą pomyśleć, że na prawdę chcesz z nimi rozmawiać a tymczasem Ty im serwujesz kopiuj wklej Z tą różnicą, że tam gdzie nie jesteś anonimowy to określasz obiekty swojej krytyki "Panami", natomiast pod płaszczykiem anonimowości są to już dla Ciebie "goście".

[piotrg]

Na miejscu Gryca w przyszłym sezonie startowałbym w Czechach . Mistrz enki (nieważne że słaba frekwencja), pełny sezon pojechał płacił wpisowe na każdy rajd, na karową się dostał jazdą i jeszcze chyba jest z Warszawy - pewnie chciał sponsorów pokazać w JEDYNYM odcinku transmitowanym w całym sezonie i co, i dupa. Bo co, bo jakaś MĘTNA PAŁA zapłaciła i sobie pojechała raz w sezonie żeby się polansować i na fejsie pochwalić znajomym .
Byłem na testowym w piątek i Służewcu (uważam że można było zrobić tam 4 pętle jak kiedyś i nieciągnąć zawodników tam dwa razy przez całe miasto dla 2 kilometrów oesu), na Karowa nie chodzę od kilku lat (nie chodzi o ceny biletów, teraz nie poszedłbym za darmo na najlepszą trybunę) bo nie wyobrażam sobie już siedzieć na trybunie na lodowatym krzesełku 3 godzin dla 20 minut porządnego rajdowania. Dopóki nie będzie to przynajmniej godzina dobrego jeżdzenia nie pójde bo szkoda zdrowia. Puszczanie Picanto rozumiem - sponsor niema dyskusji (ale mogli by puscić ich pierwszą 5 na koniec sezonu i było by atrakcyjniej), Drifterzy - TRAGEDIA !!!, czy rajdowcy wpieprzają się na ich przesmieszne imprezy - nieprzypominam sobie . Legendy z całym szacunkiem ale Karowa to nie jest dla nich miejsce (chyba że ktoś dostanie się z czasów odcinków to jak najbardziej). Organizatorzy muszą zrozumieć że na Karowej to mają być EMOCJE a nie jakieś szoł w stylu Verva itp. Niech puszczą najpierw tych co dostali sie na Karową z czasów a zobaczą że po tych 20 minutach wszyscy wyjdą. Wie ktoś co stało się z Szają bo nie słyszałem w tv jego głosu na relacji (chyba nikt poza nim nie potrafi oddać klimatu karowej) ?. Ogólnie najlepiej na barbórce to wypadł Kościuszko , pierwszy raz chłop dobrze prawił.