Nie dajmy sie zwariowac przez Kubicomaniakow, po co tracic na to czas i zasmiecac forum?
Zaczne wlasnie od Kubicy, chociaz nie wiem co powiedziec. Z jednej strony uwazam, ze pojechal wspanialy rajd. Naprawde dobre tempo, kilka imponujacych czasow na odcinkach i o krok od zyciowego rezultatu. Ale ten wypadek na ostatnim oesie jest niewybaczalny. Kazdemu sie zdarza, oczywiscie. Jednak cokolwiek by sie tam nie wydarzylo, czy byl to efekt przepalowania, czy czegokolwiek innego, to jednak taki dzwon na ostatnim oesie w sezonie usianym wypadkami bardzo zle rzutuje takze na ten wystep. To naprawde beznadziejne, zwlaszcza, ze juz sie wydawalo, ze dojedzie do mety z tak dobrym rezultatem...
Bardzo na plus z tego rajdu wychodzi natomiast Evans, ktorego mozna swobodnie porownywac z Kubica. Pojechal jak zawsze bardzo rowno, mial dobre tempo i gdyby nie ta kara, bylby naprawde wysoko. Duzy plus dla niego i warto by bylo, zeby jakis fabryczny zespol z prawdziwego zdarzenia sie nim zainteresowal, bo jest naprawde dobry.
Super wynik Latvali, cieszy mnie jego zwyciestwo, chociaz jestem zly, ze w Niemczech skonczylo sie jak skonczylo. Gdyby tam JML wygral rowniez, to mielibysmy ogromne emocje do konca sezonu. Tak czy inaczej, JML udowodnil, ze na asfaltach tez jest bardzo szybki. Ogier natomiast pokazal, ze tez popelnia bledy i to mnie cieszy, bo to sprawia, ze perspektywy na 2015 rok sa ciekawsze. Dobry rajd pojechal Mikkelsen i zwalanie jego wynikow na samochod to duzy blad. Gosc jest naprawde mocny, a tym tempem na asfalcie mnie osobiscie zaskoczyl. Meeke tez porzadnie, szkoda, ze nie podjal walki z Mikkelsenem, wierze, ze byloby go na to stac. Ale z drugiej strony za to dotarl do mety na wysokim miejscu a to sie bardzo liczy.
Do plusow i to takich zaskakujacych dolaczylbym Ostberga. Zwazywszy na to, ze jest wybitnie nie asfaltowy, pojechal bardzo solidnie, mimo klopotow z samochodem. W ostatnim czasie cieniowal na szutrze, wiec spodziewalem sie, ze na asfalcie pojedzie jeszcze bardziej beznadziejnie, a tu prosze, jest niespodzianka.
Do Flopow zaliczylbym wystep Hyundaia. Sordo wprawdzie niezle, ale kompletnie bez blysku. Za to Neuville klopoty techniczne, duze problemy z setupem i mizerne tempo. Bardzo duze rozczarowanie, tym bardziej, ze liczylem na powtorke z Niemiec, jesli chodzi o tempo - a tam bylo naprawde dobre. Bouffier kompletnie nie istnial w tym rajdzie, a spodziewalem sie, ze bedzie w stanie troche zablysnac.
Teraz przede wszystkim najwazniejsze jest zdrowie Julesa Bianchi, prawde mowiac jestem w szoku po jego wypadku

"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)