Moderator: SebaSTI
Matthias Schmidt napisał(a):I zaczyna sie klasyczna wojna polsko-polska.... Polacy niestety z reguly dziela sie na dwie grupy - tych 'wybielajacych' i gloryfikujacych sportowca oraz tych ktorzy szukaja kazdego podtekstu by go zmieszac z blotem. Niestety niewielu jest kibicow obiektywnych jesli mowimy o sportach w ktorych biora udzial Polacy. Kubice tez sie gloryfikuje, Kajta tez sie gloryfikuje. A inna grupa zaczyna jechac po Kajtku, ze walczy z kiepskimi. Taka juz niestety polska natura i szczerze to rzygac sie chce jak sie to czyta. Po prostu. Powinnismy sie cieszyc, ze rowniez w ME jezdzi Polak, ktoremu nie brak talentu. I owszem, trzeba przyznac, ze nie walczy z nie wiadomo jakim topem kierowcow, ale od czegos musi zaczac. To jego pierwszy sezon za granica. Kubica tez musi teraz rozpieprzac sie w prawie kazdym rajdzie po to, zeby za jakis czas moze bylo lepiej. Naprawde szkoda, ze jest w nas tak duzo jadu, a jednoczesnie tak malo obiektywizmu.
martin.h napisał(a):Dla mnie największą katastrofą to jest 208 T16, jak marka z takim doświadczeniem mogła wypuścić taki bubel? Jeśli podobnie dopracowany jest 2008 to o wygraniu Dakaru mogą chyba zapomnieć...
ZbyszekChaosu napisał(a):Jeszcze nic nie przesądzone. Kajto ma awarie ale za chwile podobną może mieć Al Rajhi. Trzeba trzymać kciuki i cieszyć się z walki Polaka w czubie międzynarodowego rajdu.
Kajetan na każdym odcinku dokłada Breenowi i to napawa optymizmem na przyszły sezon.
kucyk430ps napisał(a):Breen jedzie prawie każdy odcinek w trybie na dojazdówkę, więc bez podniety ...
TomMaz napisał(a):Co do Al-Rajhi to jechał w zeszłym roku rajd Katalonii w WRC2, też asfalt + szuter. Na mecie stracił 5.15 do Kubicy, ale był drugi. Wiegand do momentu aż mu się sypnęło auto też był od niego szybszy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości