Dziwny rajd w wykonaniu KUBka i ogólnie ciekawie. Lepiej się to oglądało zza monitora, bo w tym roku przegięli pałę podobno z taśmami. Mimo, że co roku się wydawało, że już dalej się ich nie da ustawić. Byłem na wszystkich dotychczasowych MŚ w Niemczech i jakoś nie żałuję, że nie pojechałem teraz.
Co do skrzyni - cóż, zepsuła się po prostu. Czasem padnie. Patent ze zmianą biegów dla KUBa po prostu na tym rajdzie nie funkcjonował dobrze. Zrobili system najtańszy i najprostszy możliwy na początku sezonu i czasem działa lepiej, a czasem gorzej. Teraz nie można tego specjalnie zmieniać, bo to przecież homologowana rzecz.
Ciekawie zapowiada się przyszły rok. Ja myślę, że znowu będzie musiał dołożyć swojej kasy, żeby móc robić rzeczy po swojemu i sobie zorganizuje DS3 a'la Solberg 2011. Hultaja i VW raczej nie widzę, oni tam mają nadmiar kierowców z większym doświadczeniem. Ale to takie sobie dywagacje tylko, się okaże pod koniec sezonu

Z Malcolmem się chętnie rozstaną myślę, bo go za dużo RK kosztował w tym roku i nie przyniósł wyników jak Thierry w 2013. A zapłacone było z góry, więc teraz raczej wszyscy czekają na koniec tego układu.