

Moderator: SebaSTI
kuba.es napisał(a):@ Żółtodziób - Pamiętam niestety dobrze Twoje słowa na początku sezonu i miałeś rację. Ja wierzyłem w profesjonalizm i większą elastyczność M-Sportu w nadziei, że nawet jeśli samochód nie będzie najszybszy to będzie przynajmniej bezawaryjny. Coraz częściej niestety sam Robert między wierszami wspomina o tych awariach, wiele z nich jak choćby ta dzisiejsza jest nie do ukrycia. Ceniłem zawsze Forda i M-Sport i życzyłem im jak najlepiej ale właśnie wyczerpali moją cierpliwość. Również uważam, że należy jak najszybciej szukać kontaktu z Hyundaiem (może Toyotą?), choćby na trzeci fotel.
gregortest napisał(a):RK ma otwartą drogę w Hultaju. Nawet jestem w stanie stwierdzić, że gdyby na Francję chciał Hultaja, to była by taka możliwość.
Fura jest, wystarczy przezbroić.
No i najnowsze wieści, że Robert nie skończy sezonu z Fordem.
Już zastanawiają się co robić.
gregortest napisał(a):No i najnowsze wieści, że Robert nie skończy sezonu z Fordem.
Już zastanawiają się co robić.
viper napisał(a):Co do Kubicy to szkoda, bo tak poważna awaria to zwykły pech. Nie jak to jest , ale gdzieś mi sie obilo o uszy ze ta fiesta była specjalnie nowo budowana dla Kubicy. Czasami jednak lepiej jeździć starszym ale sprawdzonym egzemplarzem, choć pewnie wiele elementów i tak jest nowych, a stara to tylko karoroseria. To teraz Kubica zeczywiscie moze brać opcje hyundaya jak taki wkurzony na forda bedzie. Ciekawe co z citroenem, bo gdyby nie warunki lotosu to pewnie byłby w citroenie. Ktos bedzie musiał odpuścić.
ale mówiłem ze facet w życiu nie bedzie cisnął ogiera, bo nie trzyma ciśnienia. Miał pewniutki rajd do wygrania. Trochę odpuścić przekalkulowac i punkty same by wpadły tym bardziej ze warunki od początku sa chytre. To kolejny przykład ze w rajdach trzeba myślec nawet jak samochód jest o 2 kroki do przodu w stosunku do konkurencji.
gregortest napisał(a):ale mówiłem ze facet w życiu nie bedzie cisnął ogiera, bo nie trzyma ciśnienia. Miał pewniutki rajd do wygrania. Trochę odpuścić przekalkulowac i punkty same by wpadły tym bardziej ze warunki od początku sa chytre. To kolejny przykład ze w rajdach trzeba myślec nawet jak samochód jest o 2 kroki do przodu w stosunku do konkurencji.
No własnie odpuścił i tak się skończyło.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość