Nawiazujac do tego co ktos napisal dzisiaj: wspierajmy Kubice, bo to jedyna nadzieja Polski na sukcesy w WRC!
Od lat wielu z nas czekalo na naszego, nie wypalilo z Kucharem, nie wypalilo z Kosciuszka. Nie wiadomo jaki byl ich potencjal, natomiast potencjal RK jest wiecej niz jednoznaczny. Dajmy sobie spokoj z tym kto ma racje, niech trwa sam fakt ze mamy kogos w WRC kto moze juz za niedlugo zbierze plony doswiadczen.
A moim zdaniem to calkiem normalne, ze tyle tych bledow popelnia. Dzieje sie tak bo:
w szybkim czasie wskoczyl z niebytu, do najwyzszej kategorii na swiecie
po zaledwie kilku rajdach WRC pojechal pelny sezon autem WRC
na poczatku sezonu zmienil zespol, pilota i samochod
do tego zna swoja wartosc, i chce ja pewnie - moze za szybko - okazac
Teraz wyobrazcie sobie studenta informatyki
Po zrobienu skonczeniu studiow przez 2 lata malo co sie uczy
Zalicza pozniej praktyki w warsztacie kumpla jako mechanik (bardziej dla szukania nowej pasji, bo wypalil sie jako informatyk)
Po czym decyduje sie na zaoczne studia mechaniki
Uniwersytet mu zamykaja, wiec musi szukac innego, zmienic profesorow, w momencie gdy dopiero zaczal ogarniac cokolwiek
i do tego interesowal sie przez 20 lat komputerami, a mechanika interesuje go dopiero od 2 lat

Mowiac wprost: Kubica ogarnia tyle nowych rzeczy w tak krotkim czasie, ze malo ktory by sobie poradzil bez bledow. Gdyby te bledy popelnial w innych miejsach, jechalby dalej, ale ma pecha ze jego bledy zdarzaja sie w miejscu nieodpowiednim. Blad tez jest troche pechem - bo nie jestes w za duzym stopniu w stanie przewidziec kiedy go popelnisz.
I dobrze ze ich popelnil juz 12 w 8 rajdach! Wyszumi sie teraz, potem listopad i grudzien, przemysli sprawy i bedzie dobrze

I moze wizyta u dobrego kolegi pewnego Fina by mu dobrze zrobila...
