Skrzynie biegów...

Wszystko o rajdówkach "od środka" :)

Moderator: SebaSTI

Skrzynie biegów...

Postprzez stein911 » sobota, 10 sty 2004, 20:03

Skrzynia biegów to taka część samochodu, która stanowi dla mnie nadal czarną magię. Postanowiłem stworzyć ten temat pod wpływem artykułu, testu 4 rasowanych porsche turbo. Jeśli chodzi o masę to wszystkie auta są mniej więcej równe (1,5 tony), moc waha się od 530 do 588 kM. W sprincie do setki żadnych rewlacji nie ma, wszystkie idą równo w około 4,1 s. Wyróżnia się jedynie poobwieszany spojlerami manthey racing- 3,8 s. Ale już w sprincie do 200 kmh manthey ma 9,3 s., podczas gdy reszta conajmniej 12,3 s.!!! Prędkość maksymalna manthey'a to 346 kmh, pozostałe nie przekraczają 317 kmh. Przy podobnych masach, mocach (moc manthey'a to 550 kM) to chyba właśnie skrzynia biegów odegrała decydującą rolę. To właśnie w tym samochodzie na tuning układu przeniesienia napędu wydano prawie 6000 Euro. Jak to jest, że tak dobre przyspieszenia idą w parze z tak dużą prędkością maksymalną?
Avatar użytkownika
stein911
A6
 
Posty: 1055
Dołączył(a): środa, 29 paź 2003, 19:23
Lokalizacja: Aachen


no

Postprzez darekH » sobota, 10 sty 2004, 21:56

To jest kwestia napewno doboru przelozen, niczego innego skoro masy samochodow oraz ich moce sa zblizone, choc sama liczba okreslajaca moc nie zawsze mowi duzo, wazny jest bardzo moment, jego charakterystyka, widac pewnie ze do 200km ten najszybszy ma krotsze przelozenia, i tyle, ostatni bieg moze miec z kolei dlugi, co pozwala sie bujnac prawie 350, kwestia jak dlugo to osiaga, bo przy takiej predkosci opory powietrza sa wiecej niz ogromne one sa gigantyczne, wiec pewno silnik ma tez odpowiednia charakterystyke, jak dla mnie to tylko dobor przelozen, sama modyfikacja ukladu przeniesienia napedu wymuszona raczej byla wytrzymaloscia elementow, taki jest moj osad, moze sie myle, w koncu ja sie nie znam ;)
gg:3048339
Avatar użytkownika
darekH
N2
 
Posty: 199
Dołączył(a): czwartek, 1 sie 2002, 11:28
Lokalizacja: Gdansk

Postprzez stein911 » sobota, 10 sty 2004, 22:06

Jasne że to kwestia przełożeń, tylko zazwyczaj jest tak, że dobre przyspieszenia nie idą w parze z wysokimi prędkościami maksymalnymi. Dodam tylko, że silnik manthey'a to typowy wyczynowiec. Do 3000 obr. nie ma siły. Miał najnizszy w teście moment- 700 Nm i podobno samym chiptuningiem mozna by go podrasować do 700 kM...
Avatar użytkownika
stein911
A6
 
Posty: 1055
Dołączył(a): środa, 29 paź 2003, 19:23
Lokalizacja: Aachen

Postprzez schwepes » sobota, 10 sty 2004, 23:01

wszystkie skrzynie to zwykłe manuale, czy manthey ma może kłówkę lub sekwencyjną? czas zmiany biegu może mieć duży wpływ na przyspieszenie 0-100kmh

co do samych przyspieszeń to ten samochód z taką charakterystyką może mieć np. krótkie 1,2,3 a dłuższe 4,5,6.. (ewentualnie krótkie 1,2,3,4 i długie 5,6) - to tłumaczy dobre przyspieszenia do 100 i 200kmh oraz wysoką prędkość max.
Avatar użytkownika
schwepes
A6
 
Posty: 1209
Dołączył(a): piątek, 2 sie 2002, 22:13
Lokalizacja: Kraków

Postprzez darekH » sobota, 10 sty 2004, 23:07

No dobra, silnik wyczynowiec, moment 700Nm ale wazne jest tak najbardziej jaka jest charakterystyka momentu, jaki jest on osiagany w waskim czy w szerokim zakresie obrotow to nie daje to duzo informacji, skrzynia biegow zawsze przy takich samochodach jest dobierana po to zeby zapewnic wspolprace Moment - Moc, jezeli przelozenia beda za dlugie to obroty spadac beda ponizej optymalnych wartosci ( a o tym mowimy , bo raczej w przypadku takich samochodow nie bedziemy patrzyli na oszczednosc paliwa itp ), po prostu moze spece od tej firmy te dodatkowe pieniazki przeznaczyli na wlasnie optymalizacje przelozen, co dalo takie efekty, w polaczeniu z wyczynowa charakterystyka silnika dalo to takie efekty, co do przyspieszenia do 100 to nawet odpowiednia modyfikacja samej pracy skrzyni , poprzez skrocenie skoku dzwigni moglo dac zadziwiajace oszczednosc, mozna modyfikowac wszystko, sprzeglo, ktore efektywniej przeniesie naped, mozna wymieniac i wymieniac!!
gg:3048339
Avatar użytkownika
darekH
N2
 
Posty: 199
Dołączył(a): czwartek, 1 sie 2002, 11:28
Lokalizacja: Gdansk

Postprzez schwepes » niedziela, 11 sty 2004, 01:11

darekH napisał(a):No dobra, silnik wyczynowiec, moment 700Nm ale wazne jest tak najbardziej jaka jest charakterystyka momentu, jaki jest on osiagany w waskim czy w szerokim zakresie obrotow to nie daje to duzo informacji,

wyczynowy silnik z turbo ma możliwości, żeby mieć dość szeroki zakres obrotów użytecznych (podtrzymanie, układ sekwencyjny itp. itd.).. chociaż oczywiście same wartości max. mocy i momentu dużo nie mówią i określenie możliwości silnika jest utrudnione

(jest nawet kilka wątków niżej temat "jak to jest z ta moca???", gdzie można trochę poczytać o mocy/momencie i doborze skrzyni)

skrzynia biegow zawsze przy takich samochodach jest dobierana po to zeby zapewnic wspolprace Moment - Moc, jezeli przelozenia beda za dlugie to obroty spadac beda ponizej optymalnych wartosci ( a o tym mowimy , bo raczej w przypadku takich samochodow nie bedziemy patrzyli na oszczednosc paliwa itp ), po prostu moze spece od tej firmy te dodatkowe pieniazki przeznaczyli na wlasnie optymalizacje przelozen, co dalo takie efekty, w polaczeniu z wyczynowa charakterystyka silnika dalo to takie efekty,

przy takiej mocy skrócenie pierwszych biegów (w sensownych wartościach) na pewno wpłynie pozytywnie na przyspieszenie, jeśli uda się tylko utrzymać trakcję (wyższy moment na kołach = wyższe przyspieszenie).. natomiast dłuższe ostatnie biegi nie muszą być idealnie zestrojone, ponieważ prędkości z zakresu 300kmh+ nie są wykorzystywane podczas jazdy sportowej (np. na torze), więc można obniżyć przyspieszenie kosztem prędkości max. ewentualnie zużycia paliwa podczas 'cruisingu' po autostradzie z prędkościami 200kmh+ ;)
co do przyspieszenia do 100 to nawet odpowiednia modyfikacja samej pracy skrzyni , poprzez skrocenie skoku dzwigni moglo dac zadziwiajace oszczednosc, mozna modyfikowac wszystko, sprzeglo, ktore efektywniej przeniesie naped, mozna wymieniac i wymieniac!!

tak.. tu się zgadzam w 100%.. dlatego m.in pytałem czy skrzynia to przypadkiem nie 'kłówka', która pozwala zmieniać biegi bez wysprzęglania..

ps. stein911, rozumiem że "4 rasowane porsche turbo" o których piszesz to nie są samochody do sportu wyczynowego, tylko 'tjuningi' ;)
Avatar użytkownika
schwepes
A6
 
Posty: 1209
Dołączył(a): piątek, 2 sie 2002, 22:13
Lokalizacja: Kraków

Postprzez darekH » niedziela, 11 sty 2004, 01:35

no dokladnie, zgadzam sie silnik turbo wyczynowy moze miec szeroki zakres mocy, ale tak naprawde po co?, moze do codziennej jazdy sie to przydac, ale na torze nie liczy sie to tak bardzo, bo po to sa robione silniki wyczynowe, ale nie chcialbym tutaj zebys pomyslal ze sie kluce z toba, moja wiedza tez nie jest najlepsza, tez czytalem ten watek o mocy, i duzo sie mozna z tamtad dowiedziec, a co przelozen, do dokladnie pewno tak jest pierwsze 3-4 biegi dosyc ciasno, nawet razem z 5tka, a potem 6 jako powiedzmy w cudzyslowiu nadbieg, silnik na tyle mocny ze to pociagnie, i tyle, w kwesti przeniesienia zwiekszonego momentu na kolach to w ramach praw fizyki mozna to poprawic , poprzez wlasnie takie elementy jak skrzynia, sprzeglo , rodzaj napedu, tak naprawde to mozna wymyslac do woli, bo tak naprawde watek jest malo precyzyjny, i tak poza suchyumi danymi o mocy nic nie wiemy, czyli mowiac oglednie "rzezbimy w gownie" :)
gg:3048339
Avatar użytkownika
darekH
N2
 
Posty: 199
Dołączył(a): czwartek, 1 sie 2002, 11:28
Lokalizacja: Gdansk

Postprzez schwepes » niedziela, 11 sty 2004, 01:40

darekH napisał(a): bo tak naprawde watek jest malo precyzyjny, i tak poza suchyumi danymi o mocy nic nie wiemy, czyli mowiac oglednie "rzezbimy w gownie"

dokładnie.... tak prawdę mówiąc to nawet nie wiemy czy ten silnik jest w pełni wyczynowy, czy jest to np. silnik do 'lansowania się' ;) raz w roku na jakiś amatorskich zawodach ;)
Avatar użytkownika
schwepes
A6
 
Posty: 1209
Dołączył(a): piątek, 2 sie 2002, 22:13
Lokalizacja: Kraków

Postprzez stein911 » niedziela, 11 sty 2004, 11:30

Wszystkie prosiaki mają skrzynię ręczą. Co do manthey'a to wykresów mocy i momentu tam nie było, ale prowadzący test Dierk Moller-Sonntag (ekskierowca DTM) stwierdził, że jest to typowy wyczynowiec, w przeciwieństwie do pozostałej trójki praktycznie nie do jazdy po drogach (twarde jak kamień sprzęgło etc.). Tak na marginesie dodam, że przygotowywane przez manthey'a porsche 911 GT3 do Porsche Pirelli Supercup wygrywały w latach 1997-2000. Nie jest to więc jakaś tam tuningowa "firemka" a'la gemballa czy tech art.

Obrazek

Myślę jednak, że nie ma co się skupiać tylko na tym jednym przykładzie. Jest naprawdę mało samochodów, które przy seryjnej mocy są w stanie przenieść ją sprawnie na koła, nie mówiąc juz o wersjach stuningowanych.
Avatar użytkownika
stein911
A6
 
Posty: 1055
Dołączył(a): środa, 29 paź 2003, 19:23
Lokalizacja: Aachen

Postprzez żółtodziób » niedziela, 11 sty 2004, 15:31

W takim układzie może właśnie szybko biorące sprzęgło pozwala zaoszczędzić te ułamki sekund?? Ba, na pewno sprzęgło, do tego jeszcze skrócenie przełożeń...

Co do firemek tuningowych to uważaj bo dla niektórych to są bóstwa. Jeden gośc ostatnio rozbawił mnie sugestią ze tuningowcy wystawiający się w Essen mają możliwości i wiedzę do budowy auta WRC... ale taka jest niestety prawda, oglądałem film porównujący 550 konną Gemballę i seryjne 996 GT2, niecałe 90 KM słabsze. Wyjście ze startu było porównywalne, potem jednak GT2 ośmieszyo Gemballowski wynalazek. Tuningowcy nazbyt często skupiają się tylko na jednym zagadnieniu, badź to tylko na mocy, bądź to na wyglądzie, kompletnie zapominając, że samochód to skomplikowany "organizm" i tylko wtedy będzie jeździł szybko kiedy wszystko będzie ze sobą właściwie zestrojone. Nie wiem jakie wozy tam były porównywane, ale bardzo możliwe jest też że winna "zjadaniu" osiągów była źle dobrana, mocno zbajerzona aerodynamika, pododów mogło być mnóstwo sprzęgło mogło nie przenociś odpowiednich momentów, koła mogły być za duże, przecież dla wielu tuningowców to podstawa dać jak największe fele, a to oznacza zawsze gorsze przyspieszenie, mogli dać też przesadnie szerokie kapcie, to zwiększyłoby opory toczenia i wpłynęło ujemnie przede wszystkim na Vmax. Wiele z pozoru bardzo "niewinnych" patentów i uznanych przez wielu pseudo tunerów za klasyczne elementy tuningu bez których absolutnie nie można się obyć ma bardzo negatywny wpływ na to co w samochodzie sportowym najważniejsze, czyli na to jak jeździ, no ale oni są mądrzejsi, zaawsze znajdą uzasadnienie dla swoich wygłupów, jeszcze się obrażą jak spróbujesz im powiedzieć prawdę prosto w oczy.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez stein911 » niedziela, 11 sty 2004, 15:55

W takim układzie może właśnie szybko biorące sprzęgło pozwala zaoszczędzić te ułamki sekund?? Ba, na pewno sprzęgło, do tego jeszcze skrócenie przełożeń...


Wiesz ja nie wiem czy to są jakieś tam ułamki sekund; 9,3 s. do 200 kmh to przy 550 kM i 1500 kg wagi fantastyczny rezultat. Lepszy od fabryczej carrery GT i "tylko" o 2 sekundy gorszy od dauera 962.

Co do gum to wszystkie wozy miały opony o rozmiarach jak w GT2. Tylko techart miał koła o srednicy 19', reszto 18'.

Podam wam czasy przejazdu toru w Oschersleben:
-manthey-racing 996 GT-MR 1.41,79
-techart turbo 1.43,59
-9ff 9f-T1 1.44,45
-porsche 911 turbo 450 kM 1.46,55
-edo 996 turbo 1.47,12

Na zakrętach ogolnie najszybszy był techart, zaraz przed mantheyem.
Avatar użytkownika
stein911
A6
 
Posty: 1055
Dołączył(a): środa, 29 paź 2003, 19:23
Lokalizacja: Aachen

Postprzez krzychd » niedziela, 11 sty 2004, 18:36

A gdzie można znależć ten artykuł?
KRzychd
Avatar użytkownika
krzychd
N3
 
Posty: 402
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 21:33
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Gokart » czwartek, 22 sty 2004, 10:29

Do układu przeniesienia napędu należą także mechanizmy różnicowe. Wiadomo, że np. aktywne dyferencjaly stosowane w WRC działają o wiele sprawniej od zwykłych "szper" ze zwiększonym tarciem. Zdecydowanie może to mieć wpływ na zdolność samochodu do przyspieszania. Być może więc ten samochód miał zainstalowaną lepszą, sprawniejszą szperę? Myślę, że to może być klucz do lepszych osiągów, tym bardziej, że ogumienie było we wszystkich samochodach podobne. Po prostu ten jeden samochód lepiej wykorzystywał przyczepność opon.

Off topic: w "Sports Car GT" przejechałem Oschersleben w 1:18 min. jadąc Porsche GT3. Tak więc Manthey ma jeszcze sporo do zrobienia ;-)
pozdr
Avatar użytkownika
Gokart
N3
 
Posty: 236
Dołączył(a): wtorek, 6 sie 2002, 13:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez stein911 » czwartek, 22 sty 2004, 12:19

Mam takie pytanie dotyczace rajdowych skrzyń: dobre przespiesznia uzyskuje sie poprzez tylko skracani przełożeń, czy też ingerencje w przełożenie główne? W czym tkwią różnice pomiedzy krótszymi a dłuższymi skrzyniami? Pomijam odpowiedni dyferencjał, kapcie etc. to wszystkiego nie załatwi.
Avatar użytkownika
stein911
A6
 
Posty: 1055
Dołączył(a): środa, 29 paź 2003, 19:23
Lokalizacja: Aachen

Postprzez żółtodziób » czwartek, 22 sty 2004, 13:54

Wiesz ja nie wiem czy to są jakieś tam ułamki sekund; 9,3 s. do 200 kmh to przy 550 kM i 1500 kg wagi fantastyczny rezultat. Lepszy od fabryczej carrery GT i "tylko" o 2 sekundy gorszy od dauera 962.


Pewne a fantastyczny, alecały czas porównuję z innymi 550 konnymi Porsche. W stosunku do nich jest szybszy o ułamki sekund.

Jesli chodzi o Dauera to ma on bardzo długie biegi, 400 km/h nie wzięło się z niikąd. Takich długich przełożeń nie miay nawet wersje na Le Mans, mimo że Le Mans to najszybszy tor w Europie. Szkoda że te dwie pieprzone szykany wybudowali...
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Następna strona

Powrót do Mechanika rajdowa

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron