Rajd Portugali

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Re: Rajd Portugali

Postprzez kij » sobota, 5 kwi 2014, 14:04

Tak jak wczoraj, tak i dzisiaj na koniec dnia będą czasy z tego odcinka nadawać mniej lub bardziej odpowiednie, tym którzy na tym stracili (Mikko, Ketoma na pewno) i reszcie chyba też, bo ciągle coś nie tak jest z uzyskiwanymi czasami. Nasser miał już pewnie czysto i przejechał bez oglądania się na Tanaka, ale widać że jako jedyny, cała reszta jest o 1 min już na starcie puszczana, a i w okolicach zatrzymania Tanaka mocno zwalniają. Chyba że oes odwołali i nie cisną tylko przejazd wolny.
Avatar użytkownika
kij
N3
 
Posty: 307
Dołączył(a): piątek, 22 mar 2013, 21:24


Re: Rajd Portugali

Postprzez Zajcev » sobota, 5 kwi 2014, 14:27

Aaltonen napisał(a):Awaria rozrusznika. Szkoda bo uciekły cenne kilometry oesowe.



:roll:

Wczoraj "awaria zawieszenia", dziś "awaria rozrusznika" ?
Avatar użytkownika
Zajcev
N4
 
Posty: 2227
Dołączył(a): piątek, 23 lip 2004, 11:21
Lokalizacja: Moscow

Re: Rajd Portugali

Postprzez Thomas » sobota, 5 kwi 2014, 14:35

Odcinek będzie neutralizowany, więc Mikko bedzie miał nadany czas-uff. Tanak zaliczył porządną rolkę

Obrazek
"W zeszłym roku miałem pięć wypadków i żaden nie był wynikiem nadmiernej prędkości...ci, którzy nie rozumieją tego sportu, mają prawo nie wiedzieć. Natomiast ci, którzy są w tym sporcie czasami powinni pomyśleć...ale z czasem zapominają.
Avatar użytkownika
Thomas
A5
 
Posty: 660
Dołączył(a): wtorek, 7 sty 2014, 12:37
Lokalizacja: SB/LZ

Re: Rajd Portugali

Postprzez Honiclbr » sobota, 5 kwi 2014, 14:54

Zajcev napisał(a):
Aaltonen napisał(a):Awaria rozrusznika. Szkoda bo uciekły cenne kilometry oesowe.



:roll:

Wczoraj "awaria zawieszenia", dziś "awaria rozrusznika" ?


Jak ktoś szczegółowo nie śledzi rajdu to ładnie pr-owo to brzmi ;)
Honiclbr
A5
 
Posty: 662
Dołączył(a): poniedziałek, 25 maja 2009, 11:51
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Rajd Portugali

Postprzez speedyzxz » sobota, 5 kwi 2014, 14:56

Podsumowanie dnia pierwszego:
http://relacje.zxz.cba.pl/video/0149.php

W top5 (wliczam Hirvo) jakiejś przepaści nie ma, ale różnice skłaniające bardziej do obrony pozycji niż ataku. Choć tu mam nadzieje że się mylę :D
http://rajdy-klasyfikacje.cba.pl - klasyfikacje WRC, ERC, RSMP i WRX!
Avatar użytkownika
speedyzxz
S1600
 
Posty: 2852
Dołączył(a): wtorek, 20 cze 2006, 21:46
Lokalizacja: Wapno/Poznań

Re: Rajd Portugali

Postprzez Anbarra » sobota, 5 kwi 2014, 15:57

Cos czytalem w biografii Seba ze po swoim pierwszym wypadku po prostu z furii prowokowal ratowania cywilnym autem zeby miec juz te sytuacje w jednym palcu i pod kontrola :D Troche szalencze ale zawsze ciekawe co moze przyniesc. Majac taki problem na miejscu Kubicy pozbieralbym filmiki z wszystkimi mozliwymi wypadkami z WRC i analizowal przyczyny.
Podliczmy to
Monte: 1x out
Swe: 3x out
Mex: 2x out
Portugalia: 2x out

mamy 8 wypadkow... nawet w mocno dzwonogennym sezonie colina (2001, kiedy mial szanse na mistrza) zostaloby wtedy bez Rally2 6 rajdow.

Z kolei zauwazylem ze kierowcy ktorzy zaczynaja teraz kariere sa zbyt rozpieszczani przez to Rally2. Zrobmy analize wynikow paru driverow od wprowadzenia systemu, a analize driverow pojawiajacych przed jego sie pojawieniem:

Era R2 (2003-2014)


Novikov: czasem szybki, ale jak konczyl to slabo jechal, czeste R2. przestano wierzyc ze on cos wniesie do walki
Ostberg: Rowniez czesto uzywal R2 w zeszlym roku.. chociaz on jest jeszcze pomiedzy Neuvillem i Latvala jesli chodzi o resety
Meeke: To samo
Latvala...
Tanak...
Kubicy jeszcze nie analizuje, bo nie byloby to sprawiedliwe patrzac kiedy debiutowal na szutrze

Jedynie Ogier i Neuville sa kierowcami ktorzy debiutujac w "erze R2" sa w stanie jechac w miare bez bledow. Nawet bledy ktore popelnia Neuville czesciej prowadza do straty czasowej niz do R2

to by bylo na okres ostatnich 10 lat, powiedzmy 2004-2014

Era bez R2 (
powiedzmy, 1994-2004) i nasi debiutanci, badz powiedzmy swiezaki
Makinen - macie mu cos do zarzucenia ? no niech by sie kto odwazyl ;)
McRae - prawda, dzwonnik, ale potrafil mimo swoich wybrykow do konca sezonu trzymac szanse na mistrza w latach 97, 98, 2001... w latach 99, 00 i 02 auto mial troche kulawe, a w 2003 mial podobne problemy co latvala w VW zapewne
Gronholm - wczesniej w kratke ale od 2000 roku sie zmobilizowal i wygral 2x majstra. a dokonal tego tylko w sezonach bez SR!! slabe mial sezony 2003 i 2004, raz czarna seria bledow potem awarie.
Solberg - jego bledy czesciej prowadzily do strat w czasie niz konca rajdu, ale co jak co gdy szlo o stawke potrafil sie ogarniac. Od rajdu Japonii 2005 i trudnych sezonow z awaryjnym subaru szlo mu juz w kratke niestety, paradoksalnie prywatnym citroenem jezdzil lepiej niz fabrycznym fordem!
Martin - do momentu zakonczenia kariery tez nie byl dzwonnikiem, a raczej opcja na pokonywanie loeba, rowniez na asfalcie. Zdarzalo mu sie pare bledow ale nie na tyle zeby miec go za krola prawej nogi.
Duval - to troche ewenement, bo poki nie bylo R2 jakos jeszcze dojezdzal... a poki zaczely sie resety to korzystal z nich ile dusza zapragnie!
Loeb - na brak jego wypadkow z pewnoscia wplynelo to ze pamietal stres gdy sie rozbil w 1998r. na glupich testach. Wtedy dostal swoje "R2" jednak tylko cudem, widocznie zakotwiczylo mu sie to w psychice i podswiadomie unikal takich dokonan w pozniejszym czasie.

ok, moge jeszcze paru dopisac ale juz mi sie nie chce. Mam jeden wniosek: to cale R2 tylko negatywnie wplywa na rywalizacje. owszem, mozna jechac wiecej, ale nie ma tego czerwonego wykrzyknika dla psychiki ktory brzmi "koles lepiej uwazaj bo jak cos schrzanisz to sie spakujesz do domu!!". Dawniej trzeba bylo naprawde jechac z glowa. Jeden blad i nawet o doswiadczeniach sobie zapomnisz. Dzisiaj to jest po prostu chore co sie dzieje przez ten system... Jakies 80% kierowcow ktorzy debiutowali w WRC od pojawienia sie go okazalo sie byc dzwonnikami ktorzy nawet z psychologiem nie ustabilizuja zbytnio swej formy... Nie wiem, moze chrzanie jak jakas tepa wrozka. Ale dla mnie system Rally2 nie nadaje sie do tej dyscypliny bo niszczy zawodnikow.
Dodam ze po bledzie zawsze kazdemu przydalo by sie takie "dyscyplinarne zwolnienie", czyli nie pojedzie ani jednego odcinka do nastepnego rajdu. Zeby mial czas zastanowic sie nad bledem, i troche bardziej go zalowac... ale w takim wypadku daje sie im na drugi dzien znowu jechac, co im jeszcze bardziej maci w glowie bo ni to po wynik jada ni to po trening... a w wiekszosci przypadkow widze ze R2 konczy sie u co drugiego kolejna seria dzwonow To jak wypuszczanie przestepcow przed koncem kary "za dobre sprawowanie". Raczej nie bedzie sie bal kolejnego kontaktu z wymiarem sprawiedliwosci. Tak samo gdy rodzice ukarza swoje dziecko powinni mu dac tez dlugi czas zastanowienia. Na przyklad cos w stylu klaps, a potem miesiac bez kompa (czy cokolwiek innego). A nie klaps, ale potem na drugi dzien bachor znow siedzi przy kompie. Ten sam mechanizm widze w przypadku systemu R2. Po prostu malo ktory zawodnik potrafi miec jakakolwiek dyscypline...
Mowi to czlowiek ktory dobrze wie jak to dziala, bo ja sam spinam dupe gdy mam na cos tylko jedna jedyna ostatnia szanse, i przewaznie zrobie to "cos" tak jakbym szlifowal to wczesniej juz 300 razy, z kolei gdy mam wrazenie ze moge cos powtarzac kilka razy to ani razu nie zrobie dobrze i wychodzi byle jak. Niestety zyjemy widze ogolnie w takich czasach, ze caly system polegajacy na bezpieczenstwu ogolnie jednak niszczy nam samodyscypline :D
tyle ode mnie, mam nadzieje ze pasuje do tematu
Anbarra
A5
 
Posty: 508
Dołączył(a): sobota, 21 sie 2010, 10:36
Lokalizacja: Vienna, Myslenice, Trzemesnia

Re: Rajd Portugali

Postprzez Aaltonen » sobota, 5 kwi 2014, 16:08

Jest możliwość, że w sytuacjach podbramkowych, gdzie trzeba się ratować błyskawicznymi ruchami kierownicy może jednak brakować tej drugiej sprawnej ręki.... Oczywiście to tylko nie poparta niczym teoria, ale jakieś prawdopodobieństwo jest. Tym bardziej że nigdy nie było onboardu w jakim zakresie Robert jest w stanie używać prawej ręki.
Avatar użytkownika
Aaltonen
N3
 
Posty: 373
Dołączył(a): środa, 10 kwi 2013, 11:52

Re: Rajd Portugali

Postprzez Anbarra » sobota, 5 kwi 2014, 16:11

Zaden z obecnych bledow nie wyglada na jakiekolwiek lagi kierowca.
Monte to zwykla podsterownosc
Szwecje to zle rzucenie autem w zakret
Meksyk to za pozne hamowanie, i zly tor jazdy
Portugalia to 2x zla ocena drogi

Skoro mowil ze nie czuje ograniczen, to znaczy ze ich nie czuje! :D
Anbarra
A5
 
Posty: 508
Dołączył(a): sobota, 21 sie 2010, 10:36
Lokalizacja: Vienna, Myslenice, Trzemesnia

Re: Rajd Portugali

Postprzez Mad Max » sobota, 5 kwi 2014, 16:34

alternator powiadacie...
Obrazek
Avatar foto. by Marcin Kaliszka
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - RAJDY!!! i nie zmienia się nic

http://www.modelowanie.fora.pl
Na warsztacie:

Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Mad Max
S2000
 
Posty: 4515
Dołączył(a): poniedziałek, 16 paź 2006, 11:50
Lokalizacja: Celestynów/Warszawa

Re: Rajd Portugali

Postprzez Thomas » sobota, 5 kwi 2014, 16:42

dajcie spokój z tym rozrusznikiem, bo bez przyczyny się nie zepsuł, podchwycony jakiś bzdurny wątek. Wg Gutowskiego przyczyną wycieczki było nieporozumienie, zamiast zakręt trójkowy, usłyszał piątkowy, co więcej miał problemy z układem kierowniczym- ale kogo to obchodzi, wypadek jest wypadkiem
"W zeszłym roku miałem pięć wypadków i żaden nie był wynikiem nadmiernej prędkości...ci, którzy nie rozumieją tego sportu, mają prawo nie wiedzieć. Natomiast ci, którzy są w tym sporcie czasami powinni pomyśleć...ale z czasem zapominają.
Avatar użytkownika
Thomas
A5
 
Posty: 660
Dołączył(a): wtorek, 7 sty 2014, 12:37
Lokalizacja: SB/LZ

Re: Rajd Portugali

Postprzez nick555 » sobota, 5 kwi 2014, 16:51

Dokładnie plener był, tylko straty mniejsze. I jeszcze spalone sprzęgło, przy walce o powrót.
Skupuję stare radzieckie zegarki. Jak coś masz niepotrzebnego, zapraszam, może się dogadamy.
Avatar użytkownika
nick555
A6
 
Posty: 1530
Dołączył(a): wtorek, 14 wrz 2004, 22:19
Lokalizacja: Lublin

Re: Rajd Portugali

Postprzez gardzę_cwaniakami » sobota, 5 kwi 2014, 17:40

Proszę przestać pisać "wypadek" opisując dzwon lub wypadnięcie z trasy. To nie onet.pl :!:
gardzę_cwaniakami
N1
 
Posty: 78
Dołączył(a): sobota, 20 wrz 2008, 20:31

Re: Rajd Portugali

Postprzez Thomas » sobota, 5 kwi 2014, 17:45

proszę nie czepiać się nomenklatury, to nie forum prof. Miodka czy forum onetu, nie zaśmiecać forum bzdetami ! nie jest to istota tematu.

Neuville ładnie pociskał, ale kapeć? czy coś uszkodził? ktoś coś wie?
"W zeszłym roku miałem pięć wypadków i żaden nie był wynikiem nadmiernej prędkości...ci, którzy nie rozumieją tego sportu, mają prawo nie wiedzieć. Natomiast ci, którzy są w tym sporcie czasami powinni pomyśleć...ale z czasem zapominają.
Avatar użytkownika
Thomas
A5
 
Posty: 660
Dołączył(a): wtorek, 7 sty 2014, 12:37
Lokalizacja: SB/LZ

Re: Rajd Portugali

Postprzez jarauto » sobota, 5 kwi 2014, 18:12

"broken suspension component"
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/d7/Unusual_sarcasm_notice.jpg
jarauto
N2
 
Posty: 173
Dołączył(a): wtorek, 15 lut 2005, 22:54
Lokalizacja: DK/3city/śląsk

Re: Rajd Portugali

Postprzez Matthias Schmidt » sobota, 5 kwi 2014, 18:52

Oj Therry Thierry... a tak ladnie szlo :| teraz wyzej niz 7 nie bedzie, a liczylem na zlapanie Sordo. Ale samochod nie jest bardzo zly 4-5 miejsce przy dobrych wiatrach sa w stanie zgarniac, przy jakims duzym szczesciu nawet i podium. Mam nadzieje, ze w 2015 wejda juz do czolowki.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

cron