Michał Kościuszko

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Re: Michał Kościuszko

Postprzez dinn » sobota, 9 lis 2013, 10:03

Mozna byc umiesnionym i chudym rownoczesnie. Umiesniony facet nie musi wygladac jak Pudzian :D Grunt to dobra kondycja fizyczna oraz wytrzymalosc. Czepiajac sie MK trzeba opierac sie na faktach i byc bardziej merytoryczny. Piszac o jego posturze nastawiacie sie tylko na posmiewisko drodzy panowie (niewatpliwie bardzo umiesnieni) i panie.
"Nikt nic nie czy­ta, a jeśli czy­ta, to nic nie ro­zumie, a jeśli na­wet ro­zumie, to nic nie pamięta."
Avatar użytkownika
dinn
N3
 
Posty: 312
Dołączył(a): niedziela, 14 lis 2010, 14:24
Lokalizacja: Slough (UK)


Re: Michał Kościuszko

Postprzez żółtodziób » sobota, 9 lis 2013, 10:59

Witcher1990 napisał(a):Nie o to chodzi, argument z różnicami pomiędzy organizmami też jest nietrafiony bo pewien poziom da się osiągnąć a Michał po prostu wygląda dość marnie. D.Elena jest gruby ale przypuszczam, że skoro startuje od dekady i nic mu się nie stało to musi mieć jakieś mięśnie.



Nie no bez jaj, po co Elenie mięśnie - do trzymania kajecika i długopisu? Kierowcom wyścigowym i rajdowym też nie bardzo są potrzebna góry mięśni, było tak ileś tam lat temu, ale teraz auta mają takie wspomaganie,że wszystko chodzi jednym palcem. Ważniesza jest kondycja fizyczna, a tutaj nadmiar mięśni to raczej problem - vide Pudzian - żeby wytrzymać więcej niż pół rundy na ringu musiał się pozbyć większosci tego co wyhodował przez te wszystkie lata. Poza tym to,że ktoś nie ma kaloryfera to wcale nie oznacza,że jest słaby. Ja dość sporo trenuję a jedyne co u mnie widać to mięsień piwny, ale nie mam problemu z niedostatkiem siły.

A to, że MK wystartował na Polskim po takim urazie to czysty idiotyzm, pisałem już o tym.


Nie wiem. Urazy kręgosłupa są różne - są takie, które po tygodniu przechodzą - sam miałem kilka takich. Jakiś lekarz pozwolił mu jechać, na pewno sam sobie nie wymyślił że "a już mnie nie boli to jadę". Druga sprawa, ze ilość dziur i nierówności na Polaku była wyjątkowa i wręcz nieprawdopodobna. Gdyby rajd był dobrze przygotowany być moze naprawdę mógłby jechać i nic by mu się nie stało. To jest moim zdaniem jeden z tych przypadków, ze mądry Polak po szkodzie. Trudno wyrokowac czy miał jakieś podstawy do tego czy nie jechać Polaka. Na pewno jednak bardzo nietrudno zgadnąć jaka by się przetoczyła lawina hejtu gdyby ten rajd odpuścił. i bez tego nie brakowało opinii, że boi się Kubicy i Kajta, no po czymś takim to juz pewnie pojawiłyby się memy o tym kręgosłupie. Oczywiście zdrowie jest ważniejsze niż banda rozwydrzonych frustratów, ale to mogło zadziałać tak, ze jak tylko lekarz powiedział że może jechac to już nawet nie brał pod uwagę, zeby mimo wszystko zrobić sobie dłuższą przerwę. Wlaśnie dlatego moim zdaniem nie należy "jeździć" po zawodnikach. Sam nie ukrywam - biję się w pierś - jak byłem młodszy to też takie rzeczy robiłem, świat był dla mnie czarno-biały i wszystko było proste, krytyka różnych ludzi przychodziła mi bardzo łatwo. Teraz już tak nie uważam - należy piętnować złe zachowania a nie ludzi i nie należy przesadzać. MK już dawno dostał za swoje, mam wrażenie że się oduczył przechwalania się że ma potencjał na mistrza. Trzeba dac mu spokój, nie należy bawić się w insynuacje w oparciu o szczątkowe dane - a to że niby jego wypowiedzi na temat Kubicy mają jakiś ukryty podstekst, a to że podejmuje same złe decyzje (tak, wiele decyzji okazuje się złych, ale jakoś nie ma zbyt wiele głosów krytycznych w momencie kiedy są one podejmowane - nie brakuje za to mądrych po fakcie, jak jużą wiadomo, że coś nie wypaliło), albo że tak jak sam napisałeś powinien dalej się uczyć ośką a nie pchać się do wurca, kiedy praktycznie każdy zawodnik byłby oszczany gdyby pojawiła się taka możliwość. Zresztą - Hirvonen też bardzo wcześnie wsiadł do wurca, i sporo czasu cieniaczył, ładnych parę lat trwało zanim osiągnął ten swój solidny poziom. Tu nie ma mądrych recept.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Michał Kościuszko

Postprzez Karol » środa, 27 lis 2013, 12:17

http://www.redbull.com/pl/pl/motorsport ... yzyk-fizyk

Myślę, że ciekawa sprawa :) Zobaczymy co będzie ciekawego.
https://www.facebook.com/10tonsband?fref=ts
Avatar użytkownika
Karol
A6
 
Posty: 1965
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2005, 12:18
Lokalizacja: Radomyśl Wielki/Kraków

Re: Michał Kościuszko

Postprzez dinn » czwartek, 28 lis 2013, 15:46

Sezon rozpoczyna się za mniej niż 2 miesiące. Czy już są jakieś nieoficjalnie informacje o przyszłorocznych planach MK? Dalej heroicznej pogoń za Prokopem czy raczej walka o tytuł w WRC2?
"Nikt nic nie czy­ta, a jeśli czy­ta, to nic nie ro­zumie, a jeśli na­wet ro­zumie, to nic nie pamięta."
Avatar użytkownika
dinn
N3
 
Posty: 312
Dołączył(a): niedziela, 14 lis 2010, 14:24
Lokalizacja: Slough (UK)

Re: Michał Kościuszko

Postprzez allelisiorr1 » piątek, 29 lis 2013, 11:21

W wątku "Jak myslicie !!! Kto, jak, gdzie i w czym ???" martin.h pisał że MK bez kasy z Lotosu, więc Ciekawe co to będzie. Jeżeli by odpuścił to Szczepaniak fajną alternatywą dla RK.
"...dodaję gazu, bo za szczytem może być prosta..." -Janusz Kulig [*]

Kubicuje!!!
Avatar użytkownika
allelisiorr1
N3
 
Posty: 240
Dołączył(a): sobota, 11 kwi 2009, 19:48
Lokalizacja: Mielec

Re: Michał Kościuszko

Postprzez motofanik » piątek, 29 lis 2013, 12:05

Maciek Baran do kosciuszki ? ? :)
motofanik
N1
 
Posty: 84
Dołączył(a): poniedziałek, 4 lis 2013, 15:02

Re: Michał Kościuszko

Postprzez motofanik » piątek, 29 lis 2013, 12:06

ale czy po odejsciu Lotos i po kłopotach finansowych polskiego jadla jest jakakolwiek alternatywa dla startow Michala?
motofanik
N1
 
Posty: 84
Dołączył(a): poniedziałek, 4 lis 2013, 15:02

Re: Michał Kościuszko

Postprzez Agrest » piątek, 29 lis 2013, 12:20

Naczelnik stanie na głowie żeby Michaś dalej jeździł
BO KIBICE DOCENIĄ GDY DRIVER STARA SIĘ,
KIEDY IDZIESZ PEŁNA DZIDĄ TO POKOCHAJĄ CIĘ !!! :)
Agrest
A5
 
Posty: 516
Dołączył(a): środa, 1 lip 2009, 12:05
Lokalizacja: gdzieś tam przy oesie

Re: Michał Kościuszko

Postprzez Karol » piątek, 29 lis 2013, 13:15

Brak budżetu dla Kościuszki wcale nie jest przesądzony. Wbrew temu co tutaj się nie myśli na forum wcale nie musi on być tak spaloną osobą u sponsorów. Przed wspomnianym wyżej wykładem miałem możliwość ze znajomymi, którzy również się wybrali na to spotkanie a jednocześnie są kompletnymi laikami jeśli chodzi o rajdy. Dla nich Junior jest osobą znaną bo "mówią coś o nim w wiadomościach sportowych jak oglądam" i jeździ fajnym, szybkim autem które dobrze wygląda :) Nikt z nich nie wiedział w jakim cyklu jeździł, jakie miał wyniki bo te informacje laika nie obchodzą. Przez lata obecności w wiadomościach i jeżdżeniu po Krakowie na oklejeniu autobusu Kościuszko stał się pewnie tak samo rozpoznawalny jak Kajetanowicz, a znam przypadki, że przy znajomości nazwiska Juniora, o tym drugim Panu nikt nie słyszał.
A opinia wśród kibiców rajdowych? Jesteśmy grupą docelową, która jest liczona nie w procentach a w promilach polskiego społeczeństwa.
https://www.facebook.com/10tonsband?fref=ts
Avatar użytkownika
Karol
A6
 
Posty: 1965
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2005, 12:18
Lokalizacja: Radomyśl Wielki/Kraków

Re: Michał Kościuszko

Postprzez ZbyszekChaosu » piątek, 29 lis 2013, 14:56

Fakt, Michał parcie na szkło ma niewiele mniejsze niż taki Kuchar czy Hołowczyc ;) W tym sezonie był mocno reklamowany zarówno przez Red Bull-a jak i przez Lotos. Jeśli do tego dołożymy jego wynik w Rajdzie Polski na tle naszego podwórka to okazuje się, że Kościuszko jest najlepszą alternatywą na starty zagraniczne dla krajowego sponsora. Wiem, że taki np. Kajto pokazuje lepsze tempo, ale brakuje mu medialności, dobrego zaplecza i startów za granicą. Jeśli więc tylko znajdzie się ktoś zainteresowany reklamą poprzez rajdy zagraniczne to dużego wyboru poza MK mieć nie będzie ;)

@Karol
Byłeś na tym wykładzie ryzyk fizyk? Możesz nam w skrócie opowiedzieć co dr inż. Adam Sieradzki mówił o rajdach?
http://bezpieczna-droga.blogspot.com/
ZbyszekChaosu
A6
 
Posty: 1101
Dołączył(a): poniedziałek, 15 lip 2013, 20:42
Lokalizacja: Łódź

Re: Michał Kościuszko

Postprzez gregortest » piątek, 29 lis 2013, 16:50

ZbyszekChaosu i Karol.
Panowie zanim napiszecie kolejną bzdurę zastanówcie się i to dobrze.
Pisałem już nie raz i nie dwa. Wieć nie będę się powtarzał.
Forma sponsoringu, to nie jest badanie gfk polonii czy innego marketingowego twora.
Przychodzisz do firmy z CV rajdowym oraz biznes planem na nadchodzący sezon, dwa, lub trzy.
I nie ma tam napisane nigdzie, że jesteś rospoznawalny czy nie jesteś poprzez plakaty z autobusu itp.
To oni na podstawie Twojego biznes planu dopiero tworzą całą historię sprzedaży swojego produktu z tobą w roli głównej, ale dopiero po podpisaniu umowy sponsorskiej.
Wiem o trzech dużych firmach ( w tym w jednej pracuję ) , że były rozmowy na temat sponsorowania kilku zawodników w RSMP, ME, dokładki do ERC i WRC2, a nawet WRC.
gregortest
A5
 
Posty: 820
Dołączył(a): piątek, 15 cze 2012, 12:10

Re: Michał Kościuszko

Postprzez Karol » piątek, 29 lis 2013, 18:08

Ok, tu się zgadzam - bierzemy jakiegoś no name'a, puszczamy go w WRC i po dwóch latach wykupionych kronik z rajdów po wiadomościach ma on rozpoznawalność taką samą jak Kościuszko czy Kajetanowicz.
Racja również, że to sponsor dopasowuje strategie promowania marki poprzez "zatrudnionego" kierowcę.
ZbyszekChaosu pojechał w drugą stronę, Kajto ma wcale nie gorszą medialność niż Kościuszko i Junior nie jest takim oczywistym wyborem dla sponsora, który celuje w starty poza Polską.

Jednak mimo, tego co napisałeś - nie widzę Kościuszki na gorszej pozycji niż reszty polskich kierowców w staraniu o sponsora (no może poza Kubicą i Kajtem oraz Hołkiem - no ale on to już nie te rajdy).

Co do wykładu:
Ogólnie dość ciekawe spotkanie, z tym, że ze strony fizycznej wszystko dość ogólne. Nic co by nie można było wywnioskować samemu po nauce fizyki w szkole średniej. Czyli od czego zależy droga hamowania, czas reakcji, ogólnie o pracy zawieszenia i aerodynamice. Trochę było o tarciu i pracy opon. Ciekawsze były pytania do Kościuszki ale wszystko było bardzo ogólnie, bardziej o technikę jazdy i radzenia sobie z poślizgiem nadsterownym czy podsterownym.
Michał dość krytycznie wypowiedział się o Mini i w superlatywach wypowiadał się o Fieście.
https://www.facebook.com/10tonsband?fref=ts
Avatar użytkownika
Karol
A6
 
Posty: 1965
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2005, 12:18
Lokalizacja: Radomyśl Wielki/Kraków

Re: Michał Kościuszko

Postprzez żółtodziób » piątek, 29 lis 2013, 18:47

Karol napisał(a):Ok, tu się zgadzam - bierzemy jakiegoś no name'a, puszczamy go w WRC i po dwóch latach wykupionych kronik z rajdów po wiadomościach ma on rozpoznawalność taką samą jak Kościuszko czy Kajetanowicz.
Racja również, że to sponsor dopasowuje strategie promowania marki poprzez "zatrudnionego" kierowcę.
ZbyszekChaosu pojechał w drugą stronę, Kajto ma wcale nie gorszą medialność niż Kościuszko i Junior nie jest takim oczywistym wyborem dla sponsora, który celuje w starty poza Polską.

Jednak mimo, tego co napisałeś - nie widzę Kościuszki na gorszej pozycji niż reszty polskich kierowców w staraniu o sponsora (no może poza Kubicą i Kajtem oraz Hołkiem - no ale on to już nie te rajdy).

Co do wykładu:
Ogólnie dość ciekawe spotkanie, z tym, że ze strony fizycznej wszystko dość ogólne. Nic co by nie można było wywnioskować samemu po nauce fizyki w szkole średniej. Czyli od czego zależy droga hamowania, czas reakcji, ogólnie o pracy zawieszenia i aerodynamice. Trochę było o tarciu i pracy opon. Ciekawsze były pytania do Kościuszki ale wszystko było bardzo ogólnie, bardziej o technikę jazdy i radzenia sobie z poślizgiem nadsterownym czy podsterownym.
Michał dość krytycznie wypowiedział się o Mini i w superlatywach wypowiadał się o Fieście.


Akurat Greguś ma rację. To nie jest tak, że sponsor myśli sobie "na kogo by tu położyć kasę". Kościuszko moze i jest najlepszą motorsportową opcją z punktu widzenia sponsorów, ale sęk w tym,że motorsport sam w sobie nie jest za dobrą opcją. Jak sobie Lotos wymyśli, że chrzani to wszystko to tak zrobi i niestety paradoksalnie bez większej szkody dla własnego wizerunku. Druga sprawa jest taka, że własnie przez niewypalone intersy ojca może mieć w Lotosie już pozamiatane, to co do tej pory otwierało mu drzwi teraz moze zamykać. Tym bardziej, ze odkąd UE stwierdziła, ze u nas jednak korupcja przekracza dopuszczalne granice to CBA przypomnialo, że w ogóle istnieje - myśle,że wszelkie tego typu szemrane kontrakty, szczególnie w przypadku osób nie siedzących zbyt głęboko w jedynie-słusznej-partii mogą być publicznie prześwietlane, ludzie w Lotosie mogą być zwyczajnie zbyt spietrani, żeby wchodzić w takie układy. Nawet jeśli od strony prawnej te sprawy są zupełnieczyste to i tak mogą stanowić świetny pretekst do zorganizowania jakiejś pokazówki. Nowak przecież nie poleciał za nic grubego, tylko za zegarek, który koniec końców okazał się podróbką wartą kilkaset złotych - to wszystko jest postawione na głowie. nie zdziwiłoby mnie gdyby MK został bez sponsora. Nie jestem co do tego jeszcze przekonany, ale gdyby to się okazało prawdą to bym nie był nawet lekko zaskoczony - jest to opcja z którą jak najbardziej należy się liczyć.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Michał Kościuszko

Postprzez żółtodziób » piątek, 29 lis 2013, 18:47

Karol napisał(a):Ok, tu się zgadzam - bierzemy jakiegoś no name'a, puszczamy go w WRC i po dwóch latach wykupionych kronik z rajdów po wiadomościach ma on rozpoznawalność taką samą jak Kościuszko czy Kajetanowicz.
Racja również, że to sponsor dopasowuje strategie promowania marki poprzez "zatrudnionego" kierowcę.
ZbyszekChaosu pojechał w drugą stronę, Kajto ma wcale nie gorszą medialność niż Kościuszko i Junior nie jest takim oczywistym wyborem dla sponsora, który celuje w starty poza Polską.

Jednak mimo, tego co napisałeś - nie widzę Kościuszki na gorszej pozycji niż reszty polskich kierowców w staraniu o sponsora (no może poza Kubicą i Kajtem oraz Hołkiem - no ale on to już nie te rajdy).

Co do wykładu:
Ogólnie dość ciekawe spotkanie, z tym, że ze strony fizycznej wszystko dość ogólne. Nic co by nie można było wywnioskować samemu po nauce fizyki w szkole średniej. Czyli od czego zależy droga hamowania, czas reakcji, ogólnie o pracy zawieszenia i aerodynamice. Trochę było o tarciu i pracy opon. Ciekawsze były pytania do Kościuszki ale wszystko było bardzo ogólnie, bardziej o technikę jazdy i radzenia sobie z poślizgiem nadsterownym czy podsterownym.
Michał dość krytycznie wypowiedział się o Mini i w superlatywach wypowiadał się o Fieście.


Akurat Greguś ma rację. To nie jest tak, że sponsor myśli sobie "na kogo by tu położyć kasę". Kościuszko moze i jest najlepszą motorsportową opcją z punktu widzenia sponsorów, ale sęk w tym,że motorsport sam w sobie nie jest za dobrą opcją. Jak sobie Lotos wymyśli, że chrzani to wszystko to tak zrobi i niestety paradoksalnie bez większej szkody dla własnego wizerunku. Druga sprawa jest taka, że własnie przez niewypalone intersy ojca może mieć w Lotosie już pozamiatane, to co do tej pory otwierało mu drzwi teraz moze zamykać. Tym bardziej, ze odkąd UE stwierdziła, ze u nas jednak korupcja przekracza dopuszczalne granice to CBA przypomnialo, że w ogóle istnieje - myśle,że wszelkie tego typu szemrane kontrakty, szczególnie w przypadku osób nie siedzących zbyt głęboko w jedynie-słusznej-partii mogą być publicznie prześwietlane, ludzie w Lotosie mogą być zwyczajnie zbyt spietrani, żeby wchodzić w takie układy. Nawet jeśli od strony prawnej te sprawy są zupełnieczyste to i tak mogą stanowić świetny pretekst do zorganizowania jakiejś pokazówki. Nowak przecież nie poleciał za nic grubego, tylko za zegarek, który koniec końców okazał się podróbką wartą kilkaset złotych - to wszystko jest postawione na głowie. nie zdziwiłoby mnie gdyby MK został bez sponsora. Nie jestem co do tego jeszcze przekonany, ale gdyby to się okazało prawdą to bym nie był nawet lekko zaskoczony - jest to opcja z którą jak najbardziej należy się liczyć.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Michał Kościuszko

Postprzez viper » piątek, 29 lis 2013, 22:47

gregortest napisał(a):ZbyszekChaosu i Karol.
Panowie zanim napiszecie kolejną bzdurę zastanówcie się i to dobrze.
Pisałem już nie raz i nie dwa. Wieć nie będę się powtarzał.
Forma sponsoringu, to nie jest badanie gfk polonii czy innego marketingowego twora.
Przychodzisz do firmy z CV rajdowym oraz biznes planem na nadchodzący sezon, dwa, lub trzy.
I nie ma tam napisane nigdzie, że jesteś rospoznawalny czy nie jesteś poprzez plakaty z autobusu itp.
To oni na podstawie Twojego biznes planu dopiero tworzą całą historię sprzedaży swojego produktu z tobą w roli głównej, ale dopiero po podpisaniu umowy sponsorskiej.
Wiem o trzech dużych firmach ( w tym w jednej pracuję ) , że były rozmowy na temat sponsorowania kilku zawodników w RSMP, ME, dokładki do ERC i WRC2, a nawet WRC.

Kolego to ty nie masz racji. 90% społeczeństwa w kwestii najlepszego kierowcy w porownani z np. Habajem wybierze popularnego w TVN i RMF kosciuszke.
Co do twojego cv to tez nie masz racji, bo dla przykładu bardzo prosto ci to wytlumacze żeby obalić twoja tezę z cv.
Przychodzi do firmy habaj i mówi ze wygrał rundę rsmp produkuje sie itd., a za chwile przychodzi pan biskiniewicz i mówi: nie wygrałem co prawda rajdu ale nic sie nie martwcie bo w głównych wiadomościach bedą o nas mówić jako o załodze TVN turbo i zobaczymy jaka potencjalną decyzje na tego sponsora będzie miało twoje cv :).
jak ta teoria ma sie do biznes planu firmy i jaka byś decyzje marketingową ty podjol bedą właścicielem firmy ?...

Bo ja dla dobra firmy nawet bym nie dokończył cv pana Habaja :)
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

cron