
Moderator: SebaSTI
Witcher1990 napisał(a):Nie o to chodzi, argument z różnicami pomiędzy organizmami też jest nietrafiony bo pewien poziom da się osiągnąć a Michał po prostu wygląda dość marnie. D.Elena jest gruby ale przypuszczam, że skoro startuje od dekady i nic mu się nie stało to musi mieć jakieś mięśnie.
A to, że MK wystartował na Polskim po takim urazie to czysty idiotyzm, pisałem już o tym.
Karol napisał(a):Ok, tu się zgadzam - bierzemy jakiegoś no name'a, puszczamy go w WRC i po dwóch latach wykupionych kronik z rajdów po wiadomościach ma on rozpoznawalność taką samą jak Kościuszko czy Kajetanowicz.
Racja również, że to sponsor dopasowuje strategie promowania marki poprzez "zatrudnionego" kierowcę.
ZbyszekChaosu pojechał w drugą stronę, Kajto ma wcale nie gorszą medialność niż Kościuszko i Junior nie jest takim oczywistym wyborem dla sponsora, który celuje w starty poza Polską.
Jednak mimo, tego co napisałeś - nie widzę Kościuszki na gorszej pozycji niż reszty polskich kierowców w staraniu o sponsora (no może poza Kubicą i Kajtem oraz Hołkiem - no ale on to już nie te rajdy).
Co do wykładu:
Ogólnie dość ciekawe spotkanie, z tym, że ze strony fizycznej wszystko dość ogólne. Nic co by nie można było wywnioskować samemu po nauce fizyki w szkole średniej. Czyli od czego zależy droga hamowania, czas reakcji, ogólnie o pracy zawieszenia i aerodynamice. Trochę było o tarciu i pracy opon. Ciekawsze były pytania do Kościuszki ale wszystko było bardzo ogólnie, bardziej o technikę jazdy i radzenia sobie z poślizgiem nadsterownym czy podsterownym.
Michał dość krytycznie wypowiedział się o Mini i w superlatywach wypowiadał się o Fieście.
Karol napisał(a):Ok, tu się zgadzam - bierzemy jakiegoś no name'a, puszczamy go w WRC i po dwóch latach wykupionych kronik z rajdów po wiadomościach ma on rozpoznawalność taką samą jak Kościuszko czy Kajetanowicz.
Racja również, że to sponsor dopasowuje strategie promowania marki poprzez "zatrudnionego" kierowcę.
ZbyszekChaosu pojechał w drugą stronę, Kajto ma wcale nie gorszą medialność niż Kościuszko i Junior nie jest takim oczywistym wyborem dla sponsora, który celuje w starty poza Polską.
Jednak mimo, tego co napisałeś - nie widzę Kościuszki na gorszej pozycji niż reszty polskich kierowców w staraniu o sponsora (no może poza Kubicą i Kajtem oraz Hołkiem - no ale on to już nie te rajdy).
Co do wykładu:
Ogólnie dość ciekawe spotkanie, z tym, że ze strony fizycznej wszystko dość ogólne. Nic co by nie można było wywnioskować samemu po nauce fizyki w szkole średniej. Czyli od czego zależy droga hamowania, czas reakcji, ogólnie o pracy zawieszenia i aerodynamice. Trochę było o tarciu i pracy opon. Ciekawsze były pytania do Kościuszki ale wszystko było bardzo ogólnie, bardziej o technikę jazdy i radzenia sobie z poślizgiem nadsterownym czy podsterownym.
Michał dość krytycznie wypowiedział się o Mini i w superlatywach wypowiadał się o Fieście.
gregortest napisał(a):ZbyszekChaosu i Karol.
Panowie zanim napiszecie kolejną bzdurę zastanówcie się i to dobrze.
Pisałem już nie raz i nie dwa. Wieć nie będę się powtarzał.
Forma sponsoringu, to nie jest badanie gfk polonii czy innego marketingowego twora.
Przychodzisz do firmy z CV rajdowym oraz biznes planem na nadchodzący sezon, dwa, lub trzy.
I nie ma tam napisane nigdzie, że jesteś rospoznawalny czy nie jesteś poprzez plakaty z autobusu itp.
To oni na podstawie Twojego biznes planu dopiero tworzą całą historię sprzedaży swojego produktu z tobą w roli głównej, ale dopiero po podpisaniu umowy sponsorskiej.
Wiem o trzech dużych firmach ( w tym w jednej pracuję ) , że były rozmowy na temat sponsorowania kilku zawodników w RSMP, ME, dokładki do ERC i WRC2, a nawet WRC.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości