viper napisał(a):Kolego troche wyobraźni. Dziesiątki tysięcy ludzi tysiące aut. Tu nie chodzi o trudnodostepnosc tylko bezpieczeństwo. Często drogi dojazdowe do do odcinków to drogi alternatywne, wąskie itd. Ludzie stają gdzie popadnie. No jakaś logika w tym musi i zapewniam cię ze to nie na złość, a jak nie masz siły chodzić to wyścigi na torze ci zostają

Ty naprawdę napisałeś to poważnie ?? Jeśli tak to proponował bym wprowadzić takie standardy bezpieczeństwa na wszystkich rajdach, jakoś nigdzie indziej takich pomysłów nie mają, czyli co chcesz mi powiedzieć że na takim np Świdnickim drogi dojazdowe do odcinków (zazwyczaj dwie trzy jedyne drogi dojazdowe) są szersze niż na mazurach ?? samochody postawione 3km od odcinka będą ustawione inaczej niż pod samym odcinkiem ??
viper napisał(a):Ty kolego nie miałeś, ale zawodnicy nie raz mieli zeby dojechać pod pkc. Nie jest to takie proste. Zakorkowac bardzo łatwo, ale jak sie zakorkuje to już za późno. Kibice chcą często blisko oesów stać bo często nie czekają do końca tylko oglądają 10 i uciekają na nastepny oes, wiec ten spacer często ma znaczenie w czasie. Organizator dmucha na zzimne. Tym bardziej ze na tym rajdzie bedą wyjątkowe tłumy. Ja mu sie nie dziwie.
Jak byś czasem nie zauważył to nikt nie neguje zamykania dróg dojzadowych do Startu/Mety odcinka bo to jest normalne na wszystkich rajdach tylko mówimy tu o drogach bocznych dla kibiców.
Wytłumacz mi dlaczego są poblokowane drogi zaznaczone na zielono ??
Dwie od Jagodnego Wielkiego są asfaltowe, dwie w stronę Borek to szerokie szutrówki na których ciężarówką można się minąć, a po tej z Marcinowej Woli były puszczane kiedyś odcinki.

bercik napisał(a):A nie dało by się postawić znaków z zakazem parkowania po jednej stronie i policjanta? Albo znaku z tabliczka informującą, że auta zostawione po niewłaściwej stronie zostaną odholowane? To aż taki duży problem?
kiedyś był podobne praktyki stosowane
wrc1600 napisał(a):Mam wrazenie ze nie byles na Polskim w 2009 gdzie byly postawione znaki, byly komunikaty w radiu i byly lawety w ruchu kiedy ludzie parkowali gdzie popadnie. Wystarczylo, podzialalo na swiadomosc a niektórym na kieszen, moze idealnie nie bylo ale nie mialem nigdzie problemu z dojazdem czy parkowaniem.
Na początkach RP na mazurach było jeszcze lepiej bo Panowie Policjanci za skrajną głupotę dodatkowo "wręczali drogą pamiątkę z rajdu" i dodatkowo pamiętam sytuację z 06 lub 07 gdzie na drodze do Paprotek (która w tym roku jest zablokowana) szło dwóch safeciarzy i nakazywało ludziom parkować się po jednej stronie drogi a po jakimś czasie dojechał do nich również radiowóz i jakoś nikt z parkowaniem/wyjazdem problemów nie miał - zresztą na wszystkich rajdach utarło się że samochody parkujemy po jednej stronie drogi.
Na temat organizacji pisałem już w zeszłym roku i powtarzać się nie będę bo jest to samo czyli złodziejstwo i kpina z kibiców, 3 strefy kibica na 26km... nie jest lepiej 1 strefa kibica na 15km, nawet nie strefa tylko jedna jedyna droga którą można dojechać do odcinka.
Organizacje najlepiej obrazuje to rysunek magazynu "WRC" z zeszłego roku:

[/quote]
TOP5 to: Kubica... (reszta kolejność przypadkowa) Kopecky, Breen, Kościuszko, Bouffier