ADAC Rallye Deutschland

[Hlor]

TN miał mega farta na tym rajdzie

https://www.youtube.com/watch?v=xP-VEZNext8 nie tylko kościuch poległ na tym podbiciu
https://www.youtube.com/watch?v=umNsereACAU
https://www.youtube.com/watch?v=h4gWijU28GA :/

[sas]

nie każdy chce coś takiego jak w ostatnim filmie oglądać...

[marrcus]

przecież na ostatnim filmie był tylko pies, to ten środkowy co przywalił w 2 wóz to ciarki szły

[Maxikitcar]

przecież na ostatnim filmie był tylko pies, to ten środkowy co przywalił w 2 wóz to ciarki szły

wołałbym żeby zginął ktoś siedzący na murku przecież to tylko ludzie....

[MSG Racing]

Rajd genialny i więcej nie muszę nic pisać o nim. W końcu Sordo wygrywa. Mimo, że jakos bardziej kibicowałem Neville to cieszę też z wygranej Sordo.
Ale jak czytam, że JML to czy tamto to mnie zaczyna szlag trafiać. To że rusek dzwoni częsciej to już nie widzi tylko dalej żyjecie przeszłoscią...więc się trochę opanujcie.
Widzieliscie co się stało w ogóle? Auto na prostym odcinku drogi skręciło, ot tak. Osoby które był przy tym i pisały, że polo po prostu skręciło.
A JML powiedział. " Up until going off the track on the twelfth stage, this was our best asphalt rally so far this season – it was the first time that we were leading and victory was within touching distance. Unfortunately, there was a little incident in the morning, which caused some damage to the passenger door. On the way to the next stage following the service, we discovered that Miikka’s door kept on opening. He had to hold it shut with one hand whilst thumbing through the notes with the other. At a particularly slippery section, the information was communicated a little too late and we hit a stone on the side of the track. This damaged the right rear suspension. We tried to keep going, but the suspension gave up shortly before the end and we slid off from the track. Tomorrow, we will be trying to pick up some points in the Manufacturer’s category. "
A rusek jak to kumpel powiedział to już nie jak Colin a jak manekin do crash testów.
O RK nie ma co mówić zrobił swoje. Szybkosci także w postępach jaką robi wróży na chwile obecną mega przyszłosć. Ciekawe co wybierze.
Viper widzę to mega znawca, szacun.

[woocasch]

Fajnie, że wreszcie udało się Sordo wygrać rundę WRC, może też podniesie to morale w Citroenie i będą w stanie o własnych siłach pokonywać VW, chociaż będzie to bardzo trudne. Jednak osobiście liczyłem, że jednak Neuville zgarnie tutaj najwyższy stopień podium, to by był mega kop dla M-Sportu i może znak dla Forda, że za szybko "uciekli" z WRC. I wydaje mi się, że widać jak na dłoni, że nadal w naszych ukochanych rajdach to kierowca robi różnicę, chociaż młody Belg miał kilka razy szczęście, bo przygód trochę miał. Ale kto ich w tym rajdzie nie miał

MSG Racing to o czym piszesz, że JML skręcił na prostym odcinku to był raczej efekt uszkodzeń po wcześniejszym wylocie i przywaleniu w leżące na poboczu kłody, w które zresztą wcelował też Thierry, z tym że skończyło się innymi uszkodzeniami. Zresztą w wypowiedzi JML masz cały przebieg wydarzeń: na początku lekko w coś uderzyli, co spowodowało uszkodzenie drzwi i zaczęły się same otwierać, no i potem na śliskiej partii wypadli i przywalili w kamień i uszkodzili zawieszenie, pojechali dalej ale potem wypadli już ostatecznie - czyli jak by to powiedzieć dramat w trzech aktach a nie, że nagle auto samo sobie skręciło
A co do Novikova, no to kurcze brak słów, widać, że Fiesta daje radę a on wiecznie dzwoni, szkoda, bo szybkość jest, ale co z tego.

No i na koniec kilka słów o Robercie, mimo że kilka błędów i problemów z autem się pojawiło, to wynik jest piękny i to, że teraz prowadzi w klasyfikacji WRC2 jest najlepszym obrazem w jaki sposób Robert wszedł do MŚ. Szanse na tytuł są dosyć spore, a nie tylko matematyczne, ale nawet jak go nie zgarnie to i tak pozostawione po sobie wrażenie będzie bardzo pozytywne. Nawet jeżeli w 2014 wróci na tory, to chyba każdy z nas będzie miło wspominać ten rok startów w rajdach. A jeżeli uda się w tym roku wygrać WRC2 i za rok pozostanie w rajdach, to chyba naturalną koleją rzeczy będzie jakiś ograniczony program w aucie WRC, nie mówię odrazu o pełnym sezonie w fabryce, ale np europejskie rundy MŚ dla poznania auta byłyby chyba dobrym pomysłem. W tym świetle niestety niezbyt różowo widzę przyszłość Michała Kościuszki w WRC. Obecna kontuzja też jest fatalnym zbiegiem okoliczności, bo mimo że nie lubię gdybać, to jadąc w okolicach czasów Prokopa była szansa, że to MK byłby 5 a nie RK a tak to Lotos chyba coraz wyraźniej widzi, że kasa zainwestowana w tym roku w Roberta daje większy efekt niż kilka lat łożenia na Michała. Jestem bardzo ciekaw wydarzeń kolejnych rund WRC z udziałem naszych zawodników

[MSG Racing]

A tak to masz rację. Z tym po prostu skręcił to miałem na mysli finalne wypadnięcie tak wyglądało i co ciekawe bodaj przy 30 może trochę więcej na godzinę. Szkoda bo też liczyłem, że się mu uda. A tak...Rajdy są piękne i brutalne.

[Gąsior]

Już po rajdzie to małe podsumowanie.

Kibice
- Belgowie byli wszędzie i ewidentnie byli najgłośniejsi.
- Niemcy dość letnio, ale oni mieli tylko swojego Wieganda.
- Polacy - o wiele mniej niż się spodziewałem. Myślałem, że będzie inwazja, a tu stosunkowo było nas niewiele. Ale zachowanie co poniektórych, to aż wstyd. Ja nikomu nie odbieram prawa do zabawy, ale przypadki chamstwa, cwaniactwa i wychowania prosto z obory były i aż żal było na to patrzeć.

Organizacja:
- Start w Kolonii to jakieś głębokie nieporozumienie - jechać 200 km, żeby zjechać z rampy? To jak Tour de Pologne we Włoszech w tym roku.
- Generalnie obsługa pro-kibicowska. Jakby co to uwagi były stanowcze, ale grzeczne.
- Odwołanie 2-giego Panzerplatte - że nie jest wesoło było widać jak pojechała straż, karetki i śmigłowce. Ale przy totalnej ulewie niepoinformowanie ludzi na telebimie, przez głośniki czy przez auto organizatora o odwołanym odcinku to lekka granda. Dowiedzieliśmy się od marshali, którzy zaczęli się zbierać. Zabrakło tu wyobraźni i decyzji.

Rajd:
- Różnice w przejazdach było widać gołym okiem. JML, Mads zamaszyście, Ogier, Sordo wizualnie spokojnie, ale czasy mówią same za siebie. Hirvo i Neuville coś pomiędzy. Novikow jechał jak zbity pies. Prokop i Al.-Quasimi - no comment, ale widać jazda na padlinę czasem popłaca.
- Po WRC, WRC-2, WRC-3 i JWRC jechał poziom drugiej połówki naszego RPP (przy całym szacunku). Powinni robić chyba jednak jakąś selekcję, bo nawet auta funkcyjne (i nie mówię o zerówkach) jechały szybciej.
- 000 z MTS-u wzbudzało pozytywne emocje nawet wśród "niepolaków".

Pozdrowienia, dla wszystkich którzy byli, widzieli i uczestniczyli w tym całkiem sympatycznym rajdzie.

[viper]

Rajd genialny i więcej nie muszę nic pisać o nim. W końcu Sordo wygrywa. Mimo, że jakos bardziej kibicowałem Neville to cieszę też z wygranej Sordo.
Ale jak czytam, że JML to czy tamto to mnie zaczyna szlag trafiać. To że rusek dzwoni częsciej to już nie widzi tylko dalej żyjecie przeszłoscią...więc się trochę opanujcie.

Rusek to bogaty dzieciak, a od kierowcy fabrycznego chyba można już czego wymagać a przynajmniej systematycznego kończenia imprezy. Oczywiście to jest sport jazda ekstremalna i wypadek zawsze moze sie trafić ale przez przesady.

[Matthias Schmidt]

To pierwsza rzecz, a poza tym - Novikov nie jezdzi moze bardzo krotko, ale jest bardzo mlody, to jest jego pierwszy rok w fabryce i wszystko wyglada inaczej. Latvala jest w fabryce od dawna, od dawna oczekuje sie od niego walki o tytul i 'uspokojenia' ale tego wciaz nie ma...

Co nie oznacza, ze Novikova mozna usprawiedliwiac za kazdy dzwon, ale on jeszcze poznaje swoje limity i tak naprawde nie do konca ma jeszcze cele pt 'regularnie punktowac dla zespolu, walczyc o tytul, etc'. Od Latvali tego sie juz wymaga.

[karluum]

Przewaga sprzętowa VW jest nazbyt widoczna - gdyby nie wypadki chłopaków z Polo, walka o zwycięstwo skończyłaby się po drugim dniu. A tak trwała do ostatniego splitu ostatniego odcinka...
Osobiście kibicowałem Sordo, gdyż wielokrotnie zwycięstwo jakoś wymykało się z rąk, a teraz wreszcie się wszystko poukładało i jest wygrana!
Co do Roberta... Cóż, myślę, że popis swoich możliwości dał pierwszego dnia, gdzie Osy były nowe i na Petersbergu, gdzie jak mówił Robert znał go na pamięć. Ręce same składają się do braw, słowa "Geniusz" nie będą przejawem histerii Kubicomaniaka, tylko oceną jazdy w wykonaniu tego człowieka. A kilku "naszych miszczów" łącznie z Dyferencjałem na czele powinno odszczekać na antenie ogólnopolskich telewizji w porze największej oglądalności słowa wypowiedziane z początkiem roku o Robercie.

[jacko]

ktos tutaj mial watpliwosci co to znaczy burackie zachowanie, tutaj wywiad z maćkiem baranem jeszcze sprzed pierwszego startu z kubicą, riposta barana na ostatnie pytanie dziennikarza zajebista
https://www.youtube.com/watch?v=OrZyx233hq0

ale jak sa sympatyczni kibice to i sympatycznie sie gada
https://www.youtube.com/watch?v=QkKwb3e ... e=youtu.be

[Martin_B]

http://www.youtube.com/watch?v=tp1QVBHmtHo

21 sekunda. Co tam robi subaryna Hołka?

[Agrest]

Zdaje się w któryms numerze WRC było cos na ten temat że ma ją jakis Belg lub Holender i że nia chyba staruje ale nie jestem pewny na 100 %

[Miedziu]

Żaden Belg czy Holender - to Subarynka Marka Kluszczyńskiego