Michał Kościuszko

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Re: Michał Kościuszko

Postprzez szirer205xs » środa, 30 sty 2013, 11:37

W zasadzie jedyny sezon w którym jeździł w kraju z zamiarem walki o mistrzostwo to 2008 i wtedy tylko on i Kajto byli w stanie z Brajanem wyrywać odcinki. Przy czym Junior zawsze przeginał i koniec końców po dachu na Polskim sezon tamten zakończył :)
jaskiniatrolla.eu
Avatar użytkownika
szirer205xs
A5
 
Posty: 727
Dołączył(a): poniedziałek, 10 lis 2003, 12:28
Lokalizacja: Skoczów


Re: Michał Kościuszko

Postprzez suchoklates » środa, 30 sty 2013, 11:58

Pamiętam jeszcze, że Kosciuszko jechał początek sezonu RSMP w Pugu 207 S2000. Albo był raz drugi, albo był drugi w trakcie rajdu i wydzwonił. Niestety, strona na wikipedii o nim skupia się tylko na WRC i jego pochodnych.

Co do wymienionego wyżej wywiadu - mam wrażenie, że został on napisany na wyraźnie życzenie i pod wyraźne dyktando. Mnie osobiście bardziej uderzyło to, jak Michał wypowiada się o pilocie i jeo roli w rajdach... I o wychodzeniu przed szereg (abstrahując od tematu - trochę brakuje takiej wyrazistej osobowości wśród pilotów).

EDIT: widać szirer205xs pamięta więcej - spóźniłem się nieco;)
Suchoklates
- Fahrwerk / Suspension -

Elbflorace
Formula Student Team TU Dresden e.V.

http://www.elbflorace.de
Avatar użytkownika
suchoklates
N1
 
Posty: 51
Dołączył(a): czwartek, 24 sty 2013, 21:29
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Michał Kościuszko

Postprzez scooby14444 » środa, 30 sty 2013, 13:15

Kościuszko nie wygrał żadnego normalnego rajdu w generalce.
scooby14444
N3
 
Posty: 352
Dołączył(a): poniedziałek, 7 lut 2011, 01:05

Re: Michał Kościuszko

Postprzez Karol » środa, 30 sty 2013, 13:37

Wygrał, sprawdź dokładnie.
https://www.facebook.com/10tonsband?fref=ts
Avatar użytkownika
Karol
A6
 
Posty: 1965
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2005, 12:18
Lokalizacja: Radomyśl Wielki/Kraków

Re: Michał Kościuszko

Postprzez Gąsior » środa, 30 sty 2013, 13:45

scooby14444 napisał(a):Kościuszko nie wygrał żadnego normalnego rajdu w generalce.

I nie klikał nigdy w Pajacyka :)
Avatar użytkownika
Gąsior
N3
 
Posty: 353
Dołączył(a): środa, 14 lip 2004, 00:29
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Michał Kościuszko

Postprzez woocasch » środa, 30 sty 2013, 13:47

Kościuszko w generalce wygrał w swoim życiu tylko jeden rajd, w 2009 roku Azzano Rally, było o tym już na tym forum. Zresztą smieszne to jest, że osoba, która wygrała tylko taki jeden rajdzik śmiała coś mówić na temat startów Kubicy w drugoligowych rajdach we Włoszech, skoro Michałowi tylko taki udało się wygrać w generalce. Wychodzi na to, że kierowca wyścigowy wygrał w swoim życiu więcej rajdów niż nasza "rajdowa gwiazda".

A co do wypowiedzi kolegi ziele to wybacz, ale odstaw zioło, bo chyba trochę odleciałeś porównując Kościuszkę do Hołowczyca, Kubicy czy Małysza. Zaczynając od tego ostatniego, to dla niego rajdy terenowe to taka fajna emerytura, ale jak się okazuje potrafi facet ogarnąć samochód i wynikami nie przynosi nam wstydu - takie jest moje zdanie. Powiem więcej, jego wynik w Dakarze 2013 uważam za mega sukces, jeżeli progres nadal będzie taki jak do tej pory, to za rok Top10 jest możliwa, ciężko będzie, ale może się udać. To co Adam osiągnął w skokach narciarskich to już inna historia i tutaj chyba nie ma osoby, która by nie była pod wrażeniem tego co ten facet zrobił w swoim życiu. I pamiętaj, że on doszedł do wszystkiego sam, swoją ciężką pracą.
Hołowczyc i Kubica od początku szli w motorsport, więc można ich próbować wrzucić do jednego worka z Kościuszką, ale w przeciwieństwie do Michała to Krzysztof i Robert nie byli aż tak bogaci z domu, żeby od razu załatwić sobie topowe auta. Hołek drobnymi krokami piął się do góry, a że po drodze wykazał się telentem i może miał szczęście trafić na odpowiednich ludzi to osiągnął to co osiągnął. A że kosztem tego było wystąpienie w teleturnieju w TVP czy reklamach Leysów to trudno, ważne że dzięki między innymi takiej obecności w mediach zdobył budżet na swoje starty i powielu latach zdobył tytuł ME. I niech nikt nie próbuje twierdzić, że to ME nic nie znaczy, bo jakoś od ponad 15 lat, żaden z naszych kierowców nie powtórzył tego sukcesu. Oprócz tego gdy Hołek mówi o rajdach to widać i czuć, że on to kocha. Chociaż ostatnio chyba coś ta miłość się zmienia, może to wiek i zmęczenie materiału, ale mam wrażenie, że coś się w Hołku ostatnio zmieniło :( Może to efekt polityki jednego z polskich sponsorów, ale nie wiem, nie znam się, tylko sobie rozmyślam głośno. A z Kubicą to już kolega pojechał na maksa, facet tylko i wyłącznie swoim talentem, uporem i ciężką pracą doszedł do F1, nie miał żadnej kasy za sobą (dużej kasy oczywiście). A przed F1 walczył i często wygrywał z Hamiltonem czy Rosbergiem, którzy mieli większe wparcie czy to zespołu F1 czy ojca, byłego mistrza świata w F1.
A gdyby teraz mówić o PR tych osób, no to sorry, Kubica to chyba koszmar działów marketingu, facet mówi tylko konkrety, nie leje wody i nie ściemnia. Małysz, już lepiej, tzn. po latach się wyrobił, ale wg mnie nadal jest bardzo skromny. Hołek to fakt jest zwierzęciem medialnym i kamera go kocha, ale gdy coś nie idzie to też to potrafi powiedzieć.
I gdzie tu Junior? Nic znaczącego do tej pory nie wygrał, mimo że osobiście chciałbym żeby był już mistrzem JWRC, PWRC czy SWRC, więc trzeba zejść na ziemie i robić swoje. Niech za niego przemawiają wyniki rajdów, wygrane tytuły, a nie PR.
---
woocasch
woocasch
A6
 
Posty: 1424
Dołączył(a): wtorek, 17 maja 2011, 10:13
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Michał Kościuszko

Postprzez Bosse » środa, 30 sty 2013, 21:00

http://www.wrc.com/results/2009/rally-p ... &stageno=1

mozna zobaczyc ile Holowczyc tracil do czolowki . wiadomo rajd u nas ale przeciez samo zelazo nie jedzie.
Bosse
 
Posty: 12
Dołączył(a): środa, 21 gru 2005, 21:55
Lokalizacja: NO

Re: Michał Kościuszko

Postprzez suchoklates » środa, 30 sty 2013, 21:25

Unikałbym porównywania wyników jakichkolwiek rajdów do siebie. Hołek jechał zawody w pełnym słońcu, na swoich śmieciach, w aucie WRC po solidnej (nie licząc Barbórek) przerwie, bodaj 8-letniej. Wsiadł, na testowym grzał tyły stawki WuRCów by z każdym przejechanym OSem tracić coraz mniej, w końcu otrzeć się o zwycięstwo w niedzielę (niektórzy za brak OS-owego zwycięstwa winią Focusa, że niby zbyt ślamazarnie wyjeżdżał z nawrotów, ale gdyby babcia miała wąsy...) Michał jechał w rajdzie po raz drugi, po raz pierwszy startując na poważnie WuRCem (nie licząc... Barbórki i chyba jego pierwszego rajdu - nie pamiętam, zbyt młody byłem) dodatkowo w warunkach, które wielu określało jako najtrudniejsze ever.
Suchoklates
- Fahrwerk / Suspension -

Elbflorace
Formula Student Team TU Dresden e.V.

http://www.elbflorace.de
Avatar użytkownika
suchoklates
N1
 
Posty: 51
Dołączył(a): czwartek, 24 sty 2013, 21:29
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Michał Kościuszko

Postprzez rallyfan2 » środa, 30 sty 2013, 21:50

No to widać żeś młody pooglądaj sobie relacje z nie tak dawnych lat, co się czasami działo od słońca do zakurwistego śniegu na jednym tylko oesie.Junior ma zawsze wytłumaczenie na swoją korzyść. Ale nie ma co gdybać dajmy mu szansę w Szwecji i kolejny rajd to chyba Meksyk. Nie od razu Kraków zbudowali.
rallyfan2
A6
 
Posty: 1021
Dołączył(a): środa, 9 lut 2005, 19:25

Re: Michał Kościuszko

Postprzez suchoklates » środa, 30 sty 2013, 22:04

Bodaj w zeszłym roku była taka sytuacja, że ten sam OS po kilkakroć zmieniał stok góry: na południowym zero śniegu, na północnym biało jak w Szwecji. Co nie zmienia faktu, że czołówka w tegorocznym RMC również podkreślała wyjątkowo trudne warunki.
Suchoklates
- Fahrwerk / Suspension -

Elbflorace
Formula Student Team TU Dresden e.V.

http://www.elbflorace.de
Avatar użytkownika
suchoklates
N1
 
Posty: 51
Dołączył(a): czwartek, 24 sty 2013, 21:29
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Michał Kościuszko

Postprzez marrcus » środa, 30 sty 2013, 23:46

o qrcze przypomiałem se te wyniki i Hołek nieźle jechał. stracil 4,5 min z czego 0,5m to jakaś tam wtopa byla.
także nieci ponad 4min na 3:07 jazdy to całkiem nieźle. Mniej niź superally.
Monte trwał 5:18 więc sporo dłuższy rajd, chyba dłuższego nie ma.
No ale tak się nie porówna jedne odcinki są proste i wszyscy podobnie jadą, a inne są bardzo selektywne.
Avatar użytkownika
marrcus
N3
 
Posty: 492
Dołączył(a): sobota, 14 cze 2008, 17:24
Lokalizacja: Gorzów

Re: Michał Kościuszko

Postprzez kaczmarek » czwartek, 31 sty 2013, 01:33

Wkrótce na stronie http://www.kwa-kwa.pl/strona/polska-zaw ... ory/182-kościuszko-michał.html pełna historia startów (obecnie wtrakcie uzupełniania)
kaczmarek
N2
 
Posty: 173
Dołączył(a): sobota, 23 gru 2006, 20:39
Lokalizacja: Warszawa

Re: Michał Kościuszko

Postprzez żółtodziób » czwartek, 31 sty 2013, 10:10

Panowie, postarajcie zsie zrozumieć co napisał Ziele, niezauważyłem,żeby jego intencją było porównywanie Młodego do Hołowczyca w sensie sportowym, jemu chodziło tylko o to, że Hołowczyc też zapowiada więcej niż jest w stanie zrobić. Trudno w tym miejscu koledze Ziele odmówić do końca racji, Hołek też zapowiada rok rocznie walkę o zwycięstwo w Dakarze a póki co nie był nawet na pudle. Jego zdaniem wynika to z tego co chcą usłyszeć sponsorzy no i w tym aspekcie moze mieć trochę racji. Z naciskiem jednak na trochę, bo jednak "odloty" Młodego są dużo bardziej oderwane od realiów, przez co tak rażące. Możliwe jednak, że aż tak zajebiście o sobie Młody nie mysli jak opowiada w wywiadach, choć analizując całokształt jego medialnych występów nie da się oczywiscietym uzasadnić wsystkiego co Młody plecie.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Michał Kościuszko

Postprzez Ziele » czwartek, 31 sty 2013, 11:15

Będę się upierał, że wszystkie, nawet najbardziej obiektywne opinie, oparte mniej lub bardziej na argumentach przytoczonych przez forumowicza, skażone są jednak w takim samym stopniu, subiektywizmem. Skala tego zależna jest od spojrzenia, wiedzy, czy od zwykłego "lubię- nie lubię" danego sportowca. Wcześniej przywołałem Top nazwiska, wiedząc z góry, że spojrzenie każdego z nas na sprawę PR, chwalenia się czy " skromności" danego szofera jest różne. Wiem, że oprócz typowych "obiektywnych argumentów", np wynik w danych zawodach, o ile mogą to być na 100 % obiektywne argumenty, kiedy porównanie jest korespondencyjne, pasujące bardziej do " Walczących z mitami"- czy jakoś tak :), są również inne obiektywne argumenty, które przytaczane przez poszczególnych forumowiczów, mają przekonać do opinii wygłaszanej. Będę się upierał, że PR Młodego nie różni się niczym, od PR Hołka( dlaczego jednemu wolno, a innemu nie ), czy Małysza- wg niego, przy takim progresie, to on sam boi się siebie:), zapominając, że nadal jedzie wolniej o 15% niż czołówka Rajdu Dakar. Mało to, czy dużo- nie mnie oceniać, pewnie wystarczająco dużo, żeby między bajki włożyć, mocno zawoalowane w rozmowach, cele o " możliwych zwycięstwach". Wszyscy wiemy, że progres największy robi się na początku kariery, później, kiedy urywać trzeba dziesiątki, setne sekundy, nie jest to już takie proste. Różnica między powyższymi jest podstawowa- Małysz ma full budżet i jedzie tylko po to, żeby reklama jego sponsorów była w TV. To oni płacą za czas antenowy i ustawiają PR, bazując na Małyszu jako sportowcu, a nie jako na kierowcy. Sponsor, który wyłoży 2-3 mln Euro na starty, chce także wyników, topowych wyników i nie daje żadnego czasu na dostosowanie do warunków. Tacy kierowcy muszą cisnąć od początku do końca, bo rozliczani są za wyniki. Oni starają się wybierać między rozumem ( wiedzą, że jeszcze nie mają umiejętności, może talentu, a droga wąska:), a oczekiwaniem sponsora- go, go, go, bo musi być wynik. Inni, bawią się, bo mogą, ale zbyt długo jestem w okolicy motosportu, żebym dał się zwieść deklaracjom, że " jadę się bawić, bo mam chwilę wolnego:). Nikt, oprócz może zblazowanych bogaczy, nie jedzie dla zabawy , każdy próbuje wygrać w realu, a swoje plany przekazać kibicom w swoim PR. Dlatego, nie możemy porównywać Małysza, z PR Młodego i Hołka (ten, jeszcze nie wstał ze szpitalnego łóżka, a już z pełnym przekonaniem przekazywał mediom, że następny rajd padnie jego łupem. Czy Hołek jest uprawniony do takich opinii? Na 100 % tak, nawet jak rozum pukałby go w plecy i mówił "Krzyś , nie rozpędzaj się". Podobnie Młody, chociaż w jego przypadku, czasami rozum to po prostu śpi :). Taki już urok reklam, marketingu i PR. Uśmiechajmy się i postarajmy sie nie irytować przy PR, a bardziej przy niewykorzystanych szansach- vide Hołek w RD 2013, czy Młody w ubiegłym roku, a Małysz gdzieś tam na zimowych IO :)
Sorry, takie jest moje spojrzenie na ten temat i taka moja opinia. Śmieję się często, a nawet irytuję, słuchając tego, co mają do powiedzenia sportowcy, a kierowcy w szczególności, ale podobne emocje targają mnie również, kiedy słucham o planach naszego i nie tylko, rządu, ministerstw , aktorów - tych od karier zrobionych, albo planowanych w Hollywood i wielu, wielu innych- pozdrawiam mojego szefa, bo jego coroczne wywody względem mojej osoby i nie tylko, mieszczą się na pewno w ścisłej czołówce obiecanek :), a Młody przy nim to małe piwo. Dlatego moja opinia nie o umiejętnościach, czy talencie żadnego z tych kierowców, raczej o możliwościach PR i sposobu istnienia na rynku sponsorsko-medialnym. Niestety, najczęściej przełożenie jest tylko na kasę, rzadziej na Top wyniki, chociaż i w tym są wyjątki. I przy tym zostańmy, życząc wszystkim więcej realizmu, a nam więcej luzu :)
Ziele
 
Posty: 13
Dołączył(a): wtorek, 11 paź 2011, 16:57

Re: Michał Kościuszko

Postprzez woocasch » czwartek, 31 sty 2013, 13:44

Ziele no teraz to piszesz rozsądniej i mogę się z Tobą zgodzić, z jednym małym wyjątkiem, może nie wrzucajmy tak Małysza do tych samych porównań co Hołka czy Kościuszkę? Przecież Adam większość swojego sportowego życia spędził na skoczni, gdzie zdobył medale MŚ i IO, do tego wygrywał Krszyatłową Kulę w Pucharze Świata. Dzięki temu zbudował sobie markę, kontakty ze sponsorami i bazując na tym może teraz realizować swoją pasję pod tytułem: rajdy terenowe. I cieszmy się, że wybrał ten sport a nie np golfa. To był dopiero jego drugi Dakar i osiągnięte miejse i do tej pory podejmowane decyzje co do wyboru samochodów itd. uważam za bardzo dobre. Facet dobrze rokuje, a jego PR jak dla mnie nie jest ani nachalny ani nie zawiera "bajkopisarstwa".
A teraz Hołek i Kościuszko. To, że Hołek zapowiada walkę o zwycięstwo w Dakarze, a nie był nawet na podium, no oki, ale piąte miejsce miał prawda? To co ma zapowiadać 4 miejsce? Zresztą wcześniej Hołek zdobył w rajdach płaskich kilka trofeów w tym MP i ME w generalkach, a nie w klasach. W przeciwieństwie do Kościuszki, który w RSMP wygrał tylko tytuł w klasie, a oprócz tego wygrał tylko jeden jedyny rajd w generalce. Hołek jednak wygrał tych rajdów więcej, a po wygraniu w Silk Way mógł mieć nadzieje i przekonanie, że może walczyć o zwycięstwo w Dakarze i dlatego o tym mówił. Jasne, że PR ma pokazywać jacy jesteśmy wspaniali, ale nie może naginać rzeczywistości. Gdyby Kościuszko w ciągu ostatnich 5 lat, wygrał kilka rajdów ME, do tego był Mistrzem SWRC i/lub PWRC albo wbił się na podium rundy WRC, to sądzę, że gadanie o walce o mistrza świata lub bycie czyimś następca nikogo by nie raziło.
Kolejny raz, żeby nie było nieporozumień, nie pałam miłością do Juniora, ale nie mam także zamiaru gnoić go bez powodu, chodzi raczej o to, że jego wypowiedzi medialne i wizerunek medialny jest baaaaardzo odległy od stanu faktycznego jego osiągnięć sportowych. Przy Hołku i jego zapowiedziach o walce o wygranie Dakaru, zawsze można powiedzieć, że jest to wielokrotny Mistrz Polski i nasz ostatni, jak do tej pory, Mistrz Europy w rajdach samochodowych, więc facet coś w życiu osiągnął i chce jeszcze "zdobyć" Dakar, a Kościuszko to może niech na początek wygra jakiś rajd RSMP :)
---
woocasch
woocasch
A6
 
Posty: 1424
Dołączył(a): wtorek, 17 maja 2011, 10:13
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości