bimber napisał(a):kostek45 napisał(a):Może i jest ale z drugiej strony cieszmy się, że automobilkluby z Dolnegośląska chcą robić te rajdy pod egidą MP.
Reszta kraju nie kwapi się nawet do organizacji trzeciej ligi, więc zarzuty o jakimś lobby z Dolnegośląska są trochę nie na miejscu. Co innego jakby ktoś z Krakowa czy innego zakątka Polski huczał od 2 lat, że chce zorganizować fantastyczny rajd (czy to Magurski, czy Karkonoski) ale mu nie pozwalają. A sprawa wygląda tak, że w MP mamy to, za co ktoś chce się wziąć i wie jak to zrobić.
krzyczą z Jastrzębia o rajd wisły a ktoś to ciągle ma gdzieś... i nie mów że nikt się nie kwapi, bo u nas nie jest tak źle, jest wisła, barbórka, są mistrzostwa śląska na zasadzie 3 ligi więc jakieś farmazony opowiadasz. na północy też są szutrowe 3 ligi więc nie wygląda to tak tragicznie jak piszesz
O rajdzie Wisły miałem wtrącić, bo faktycznie były informacje, że chcą.
A jakiś inny przykład możesz podać? To, że ktoś robi 3 ligę nie znaczy, że chce, może i potrafi zorganizować RSMP. Ja broń Boże nikomu nie zabraniam żeby w zamian za Karkonoski w 2013 zorganizował coś nowego w Polsce centralnej czy wschodniej. Wręcz przeciwnie - chętnie bym się wybrał na jakieś szutry bliższe, aniżeli Rajd Polski. Ale zrozum - żeby rajd leciał w RSMP to musi być ktoś, kto chce i potrafi to zorganizować i kasa. A widocznie np. w Krakowie nie ma jednego albo drugiego. Albo obu. Nadzieja w tym, że w Jastrzębiu uda się to pchnąć i jak nie 2013 to 2014 Wisła będzie w RSMP bo im się to należy - a drugi aspekt - świeże trasy to coś, czego na pewno potrzeba w środowisku rajdów na najwyższym poziomie.
Jasne, że dla kogoś ze Świdnicy obecna sytuacja z lokalizacją eliminacji MP jest idealna, ale to nie znaczy, że jest wymarzona dla wszystkich.
Ale ja na rajdy mogę jechać znacznie dalej jeśli jest co oglądać. Ot przykład - rajdy w Czechach. Lubię i jeżdżę. Nie to chciałem przekazać moim postem, że mi to pasuje bo mam blisko. Chodzi mi o to, że nie można mieć pretensji do ludzi z Dolnegośląska, że robią rajdy. Robią bo potrafią, chcą i mają (potrafią zdobyć?) na to kasę. Widocznie czegoś z tych czynników brakuje w automobilklubach z innych zakątków Polski.