Dakar 2012

Archiwum

Moderator: SebaSTI

Re: Dakar 2012

Postprzez Seraf » poniedziałek, 9 sty 2012, 21:44

Jak Gordon nie bedzie mial jakiejs awarii to Hummer moze wygrac ;) Nasser to watpie zeby dal rade za duzo wzlotow i upadkow. Peterhansel raczej jest takim zawodnikiem na dojezdzanie i jezeli chodzi o czysta predkosc jest wolniejszy od Holka. Roma mnie strasznie dziwi. A Krzysiek super oby tak do mety. najlepiej jakby etap zawsze konczyl na 2-3 miejscu to nie bedzie musial 1 na trase ruszac ;p
Jezeli chodzi o ciezarowki to juz zostal tylko De Rooy i Loprais wg mnie reszta ma juz zbyt duze straty, a Kamaz to porazka w tym roku. Szkoda Biasiona mogl powalczyc o wygrana ;p No ale w Dakarze to trzeba najpierw do mety dojechac ;p

A co do roznic czasowych to sa mniejsze niz w rajdach WRC. Dzis odcinek dlugosci ponad 1 rundy WRC a na mecie 5 sekund roznicy szok
Seraf
N3
 
Posty: 254
Dołączył(a): piątek, 30 wrz 2011, 10:07
Lokalizacja: Warszawa


Re: Dakar 2012

Postprzez MSG Racing » poniedziałek, 9 sty 2012, 21:47

Nie wiem jak było rok temu ale widzę że w tym roku rajd ma masę dojazdówek. A OS jak na Dakar są w jego środkowej części trochę śmiesznie krótkie. Najdłuższy jak już pisałem nieco ponad 450km gdzie jakiś czas temu w Afryce był etap gdzie było ponad 900km na czas i chyba 20 dojazdówki.
Krótkie OS zmniejszają czas jazdy i różnice czasowe. To tak obok tego że nie ma tylu awarii innych problemów.
"Rally is not a crime" Polska - FB

"Żyję po to, by być najlepszym. Właśnie dlatego zrezygnowałem z prywatnego, osobistego życia" - Ayrton Senna czerwiec 1986

http://www.ganczarczykrally.com

Antyradio -"Liczą się nieliczni"
Avatar użytkownika
MSG Racing
S2000
 
Posty: 3650
Dołączył(a): poniedziałek, 25 lip 2005, 17:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Sosnowiec

Re: Dakar 2012

Postprzez Seraf » poniedziałek, 9 sty 2012, 22:00

Ale tak czy inaczej jechac 4,5h z przerwa na tankowanie i na mecie roznica kilka sekund czy minuta tzn ze juz chyba szybciej sie nie dalo i to jest maximum. Chociaż pewnie jutro Nasser nam pokaze ze mozna i o 10 minut wygrywac ;p no ale w srode sie zakopie albo cos sie zepsuje i tyle ;p Na koniec rajdu moze sie pochwali chociaz tym ze najwiecej etapow wygra no chyba ze De Rooy albo Loprais go pokonaja. A tak na przykladzie De Rooy i Lopraisa to chyba szybkosc ma sie w genach nawiazujac do ich poprzednikow ojca De Rooya i wuja Lopraisa ;)
Seraf
N3
 
Posty: 254
Dołączył(a): piątek, 30 wrz 2011, 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dakar 2012

Postprzez Alien » poniedziałek, 9 sty 2012, 22:56

Seraf napisał(a):Peterhansel raczej jest takim zawodnikiem na dojeżdżanie i jezeli chodzi o czysta predkosc jest wolniejszy od Holka.
:shock: :lol: :lol:
"Zawodnik na dojeżdżanie" wygrał 9 razy Dakar (w tym na motocyklu 5 razy), jak był to rajd dla facetów, a nie wożenie tyłka po pampasach i odcinkach rajdu Argentyny. Fakt, nie ma tytułu mistrza europy w rywalizacji z poganiaczami kóz, ale to nadal nie umniejsza jego osiągnięć. :roll:
Avatar użytkownika
Alien
A5
 
Posty: 699
Dołączył(a): poniedziałek, 2 wrz 2002, 14:15

Re: Dakar 2012

Postprzez Seraf » poniedziałek, 9 sty 2012, 23:11

Ostatnich kilka edycji wygrywal bardziej brakiem bledow niz predkoscia ;) Nie robi bledow i to jego sila ;) mysle ze sa od niego szybsi i tyle ;) np c z tego ze Nasser potrafi pokonac go o 10 minut jak nastepnego dnia ma glupie bledy i awarie ;) Dakar juz przyzwyczail ze nie zawsze wygrywa najszybszy tylko ten co popelnia mniej bledow ;)
Seraf
N3
 
Posty: 254
Dołączył(a): piątek, 30 wrz 2011, 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dakar 2012

Postprzez Alien » poniedziałek, 9 sty 2012, 23:14

Nasser wszystkich pokonuje o 10 minut bo jedzie 800 KM Hummerem, który w pełni sprawny wciąga Mini jak piłkarze koks.
Avatar użytkownika
Alien
A5
 
Posty: 699
Dołączył(a): poniedziałek, 2 wrz 2002, 14:15

Re: Dakar 2012

Postprzez WRCfan » wtorek, 10 sty 2012, 01:15

Alien napisał(a):Nasser wszystkich pokonuje o 10 minut bo jedzie 800 KM Hummerem


Skąd info o 800KM ? Nie żebym miał wątpliwości, ale nigdzie nie znalazłem potwierdzenia mocy Hummerów Gordona, oprócz informacji, że to silnik z Corvette w specyfikacji zbliżonej do silników Vette GT1 z LeMans (tam miały 570KM).
-how fast are You in 1/4?
-all depends on how many corners I have to take in that 1/4 :twisted:
Avatar użytkownika
WRCfan
A6
 
Posty: 1103
Dołączył(a): poniedziałek, 10 lis 2003, 15:23
Lokalizacja: Kraków

Re: Dakar 2012

Postprzez Loeb1987 » wtorek, 10 sty 2012, 01:29

Seraf napisał(a):Peterhansel raczej jest takim zawodnikiem na dojezdzanie i jezeli chodzi o czysta predkosc jest wolniejszy od Holka.

Gdyby nie większa ilość kapci to "wolniejszy" miałby 30 minut przewagi nad Hołkiem.
Stefan to wielki mistrz i Hołowczyc nigdy z nim w normalnej walce na Dakarze nie wygra.


WRCfan napisał(a):
Alien napisał(a):Nasser wszystkich pokonuje o 10 minut bo jedzie 800 KM Hummerem


Skąd info o 800KM ? Nie żebym miał wątpliwości, ale nigdzie nie znalazłem potwierdzenia mocy Hummerów Gordona, oprócz informacji, że to silnik z Corvette w specyfikacji zbliżonej do silników Vette GT1 z LeMans (tam miały 570KM).

Więcej niż 500KM nie ma w H3. Ten silnik jest zdławiony do obowiązujących przepisów. Gordon kiedyś wspominał, że mają niewiele ponad 400KM.
Loeb1987
A6
 
Posty: 1190
Dołączył(a): czwartek, 22 lis 2007, 18:03
Lokalizacja: Kraków

Re: Dakar 2012

Postprzez Banan » wtorek, 10 sty 2012, 01:52

Loeb1987 napisał(a):
Seraf napisał(a):Peterhansel raczej jest takim zawodnikiem na dojezdzanie i jezeli chodzi o czysta predkosc jest wolniejszy od Holka.

Gdyby nie większa ilość kapci to "wolniejszy" miałby 30 minut przewagi nad Hołkiem.
Stefan to wielki mistrz i Hołowczyc nigdy z nim w normalnej walce na Dakarze nie wygra.


A Holek to kapci nie lapie, prawda? ;) Przestancie juz narzekac, ze Holek jest/bedzie wysoko tylko poprzez problemy innych. Jedzie caly czas w czolowce, wygral jeden etap, wiec co jeszcze jest zle?

GO HOLO GO!!!

MSG Racing napisał(a):Wszystko fajnie pięknie tylko czemu najdłuższy OS Dakaru ma teraz ok 450km?? Co to za kicha...


Najdluzszy odcinek jest jutro - 556KM.
Ostatnio edytowano wtorek, 10 sty 2012, 02:47 przez Banan, łącznie edytowano 1 raz
http://www.bielawadrift.pl Bielawa Drift TEAM "...jedna pasja, jeden team"
Avatar użytkownika
Banan
A8
 
Posty: 5632
Dołączył(a): wtorek, 9 gru 2003, 23:15
Lokalizacja: Bielawa

Re: Dakar 2012

Postprzez żółtodziób » wtorek, 10 sty 2012, 02:45

800 KM to mają wynalazki wyszykowane na Baja 1000. Specyfikacja silnika nie może być taka jak na Le Mans, terenówka potrzebuje znacznie bardziej płaskiego przebiegu momentu obrotowego niż lekki ścigacz napędzany na jedną oś, a to wymusza obniżenie mocy. Te nieco ponad 400 KM jest znacznie bardziej wiarygodne, ale nie przesądza o wciąganiu nosem Mini. To są wozy zrobione według zupełnie innej filozofii, Mini to zwarta konstrukcja z niskim środkiem ciężkości. H3 jest wielki, a silnik jest umieszczony za tylną osią i do tego bardzo wysoko. Sam silnik jest niedorzecznie wielki i zapewne ciężki. Jedyny plus jaki z tego wynika to brak doładowania, a więc ma znacznie mniej gratów które moga się popsuć, ale dobrze zrobiony doładowany napęd potrafi przejechać i wygrać Dakar. Przypuszczam też, że pewnie nie należy do oszczędnych, a to też ma znaczenie jak trzeba nalać zupy na grube kilkaset kilometrów. H3 to w zasadzie wypasione buggy, podczas gdy Mini to zaawansowany prototyp. Na wprost oczywiście będzie wciągał Mini nosem, ale tam gdzie trzeba pojechać bardziej technicznie to już nie. Trudno powiedzieć co jest lepszym kompromisem, w Dakarze nie brakuje popylania z gazem w podłodze jak i technicznych wyzwań, dlatego byłbym ostrożny z ogłaszaniem wyższosci którejkolwiek z konstrukcji. Któraś moze się okazać po prostu bardziej niezawodna i ta właśnie wygra, ale to juz kwestia raczej wykonania konkretnego wozu a nie takiej czy innej filozofii.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Dakar 2012

Postprzez kpawel » wtorek, 10 sty 2012, 03:34

Banan napisał(a):Najdluzszy odcinek jest jutro - 556KM.

Tyle że przecięty długą strefą zneutralizowaną.
http://www.motosp.pl - MotoGP, F1, WRC, Superbike, NASCAR...
kpawel
N1
 
Posty: 81
Dołączył(a): poniedziałek, 21 cze 2010, 15:42

Re: Dakar 2012

Postprzez Loeb1987 » wtorek, 10 sty 2012, 09:48

Banan napisał(a):
Loeb1987 napisał(a):
Seraf napisał(a):Peterhansel raczej jest takim zawodnikiem na dojezdzanie i jezeli chodzi o czysta predkosc jest wolniejszy od Holka.

Gdyby nie większa ilość kapci to "wolniejszy" miałby 30 minut przewagi nad Hołkiem.
Stefan to wielki mistrz i Hołowczyc nigdy z nim w normalnej walce na Dakarze nie wygra.


A Holek to kapci nie lapie, prawda? ;)

Oj ktoś tu nie umie czytać ze zrozumieniem :roll:


Banan napisał(a):Najdluzszy odcinek jest jutro - 556KM.

- 100km ;) czyli dalej śmieszne 450.
Loeb1987
A6
 
Posty: 1190
Dołączył(a): czwartek, 22 lis 2007, 18:03
Lokalizacja: Kraków

Re: Dakar 2012

Postprzez HołekFan » wtorek, 10 sty 2012, 11:56

Nie da się czytać tego co tutaj co poniektórzy piszą, takie to typowo polskie.

Ten Rajd to nie tylko naciśniecie pedała gazu do oporu i jazda przed siebie, gdyby tak było to Al-Attiyah był by pierwszy, ale liczy się także technika, nawigacja i racjonalne myślenie. Co z tego, że on przez 3/4 odcinka będzie prowadził skoro w pewnym momencie pojedzie bez głowy i skończy się dla niego rajd lub dołoży kolejne kilkanaście minut straty.

Peterhansel jest starym wyjadaczem tego rajdu, a Hołkowi chwała za to, że walczy z nim jak równy z równym, mówienie o tych kapciach to szczyt głupoty, ale wiadomo, Peterhansel łapie kapcie, a Krzysztof jedzie na takich oponach, że złapanie kapcia mu nie grozi.

Zamiast cieszyć się, ze wreszcie Polak coś znaczy w Dakarze to ciągle szukacie wytłumaczenia dlaczego Hołowczyc jest taki dobry.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
HołekFan
 
Posty: 41
Dołączył(a): sobota, 5 lis 2005, 20:07
Lokalizacja: BYTOM

Re: Dakar 2012

Postprzez Loeb1987 » wtorek, 10 sty 2012, 14:03

HołekFan napisał(a):Zamiast cieszyć się, ze wreszcie Polak coś znaczy w Dakarze to ciągle szukacie wytłumaczenia dlaczego Hołowczyc jest taki dobry.

A kto powiedział, że trzeba kibicować Polakowi? :roll:
To, że Peterhansel jest lepszy to nic nowego. Co do Romy to pierwszy raz jedzie autem i się nie rozbija :D brawo
Al-Attiyah tylko raz zawalił co stracił 30 minut, reszta to zasługa awaryjności auta.
Loeb1987
A6
 
Posty: 1190
Dołączył(a): czwartek, 22 lis 2007, 18:03
Lokalizacja: Kraków

Re: Dakar 2012

Postprzez MSG Racing » wtorek, 10 sty 2012, 15:34

kpawel napisał(a):
Banan napisał(a):Najdluzszy odcinek jest jutro - 556KM.

Tyle że przecięty długą strefą zneutralizowaną.

Czyli kicha.
Żółtodziób silnik chyba za przednią osią chciałeś powiedzieć albo przed tylną czyli centralnie.
Hammer jest zrobiony na bazie przepisów Protruck (400-500KM i są względnie małe) i Trophy Truck (750-850KM i są trochę większe) rama, zawieszenie itd.
Gdyby to auto było jak Trophy Truck (są trochę mniejsze od H3) to przypuszczam, że by prowadzili w Dakarze a MINI by wciągnął już podczas BK przy odpalaniu 8)
"Rally is not a crime" Polska - FB

"Żyję po to, by być najlepszym. Właśnie dlatego zrezygnowałem z prywatnego, osobistego życia" - Ayrton Senna czerwiec 1986

http://www.ganczarczykrally.com

Antyradio -"Liczą się nieliczni"
Avatar użytkownika
MSG Racing
S2000
 
Posty: 3650
Dołączył(a): poniedziałek, 25 lip 2005, 17:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Sosnowiec

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości