Kryterium Kamionki to jest to:)

Dla tych, którzy zaczynają i tych, którzy już wygrywają - dajcie sobie znać, gdzie się można poganiać!

Moderator: SebaSTI

Wywołałem ten temat bo !!!!

Postprzez gniady » poniedziałek, 9 maja 2011, 22:14

Wywołałem ten temat bo też jestem kibicem rajdowym i lubie pooglądać rajdy. I kilka osób się ściga w 1 lidze wg mnie 15-20na maxa aut. A w 2 lidze 5 aut. Argumeny że to rajd i trzeba się wlec jakoś do mnie nie docierają. Ale jak jestem kibicem i widze jak "zawodnik hamuje z predkości 140 do 100 do lekiego zakretu 150 metrów przed zakretem to wybucham smiechem. Ale jak widze takich 20-30 - to wstyd mi to z dziećmi ogladać - bo wygląda to jak zapoznaie.
Ci z srodka stawki tymi wypasonymi TYPE-R z Michelinami za 1500 za sztukę jadąć tym swoim "rajdowym" tempem dostali by łupnia od większości zawodników z Kamionek startujących w klasie 1150 lub 1400.
Zawodniy z kamionek jada pełną dzidą i jest co oglądać ! - 15 aut w klasie do 2000 - zeszło ponizej 4 min - co jest już świetnym tempem. A auta wcale nie jakieś szybkie ktore na prosych nadrabiają sekundy - tylko walka na kazdym zakrecie na granicy - no i opony to w wiekszości nalewy margumy maxsporty profile albo jakieś zajeźdzone używki.

Jak ktoś niekapuje - oto zawodnik z połowy stawki - http://www.youtube.com/watch?v=zd5mH65bXrE - 28 na tym OS - takie tampo to na kamionkach około 4:15
Prakyucznie wszyscy zawdnicy z klasy nizszej do 1600 na kamionkach jadą szybciej. No poza Panną w "rózowym " - Heloo Kity - która jechała tempem pucharowiczów.

Proponuje tych zawodników z kamionek nie nazywać amatorami bo to jest obrazliwe - w zamian proponuje - zawodnicy niezrzeszeni.
Corolla E9 GTi + 3S-GE III gen. na sprzedaż - mobile +48505274983
Avatar użytkownika
gniady
 
Posty: 39
Dołączył(a): piątek, 26 mar 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków


Postprzez Walezy » środa, 1 cze 2011, 13:50

Kto sie wybiera na kamionki w te niedziele?
Fiacior jest juz gotowy :)
http://www.cecot.pl
http://www.youtube.com/user/Walezy80
Walezy
N1
 
Posty: 87
Dołączył(a): środa, 27 lis 2002, 19:22
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Postprzez stachniak14 » środa, 1 cze 2011, 18:55

Walezy napisał(a):Kto sie wybiera na kamionki w te niedziele?
Fiacior jest juz gotowy :)


Na zapoznawczym na górnym nawrocie proszę o takiego boooka jak ostatnio :)
Paweł Stachniuk
stachniak14
A6
 
Posty: 1253
Dołączył(a): czwartek, 24 mar 2005, 13:19
Lokalizacja: Złoty Stok

Postprzez Walezy » środa, 1 cze 2011, 21:40

powinno sie udac :)
http://www.cecot.pl
http://www.youtube.com/user/Walezy80
Walezy
N1
 
Posty: 87
Dołączył(a): środa, 27 lis 2002, 19:22
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Postprzez Motulski » środa, 1 cze 2011, 23:16

Walezy napisał(a):Kto sie wybiera na kamionki w te niedziele?
Fiacior jest juz gotowy :)


Rzecz wiadoma i oczywiasta :wink:
Czekam na jazdę cieszącą oko :wink:
http://oesrecords.pl/rajdy/
Avatar użytkownika
Motulski
A5
 
Posty: 989
Dołączył(a): sobota, 29 mar 2008, 17:17
Lokalizacja: Głuszyca/Walim

Postprzez bzyq » czwartek, 2 cze 2011, 16:52

hm. trochę późno, ale sam fakt się liczy.

gniady: ale weź pod uwagę fakt, że kamionki to tak naprawdę pseudo-wyścig górski. nie sądzę, że właściwym jest porównywanie trasy kamionek, której liczbę zakrętów można policzyć na jednej czy dwóch rękach, to trasy któregokolwiek odcinka specjalnego, a nawet rajdu, w którym takowych są setki, jak nie tysiące.
możliwość nauczenia się trasy na pamięć powoduje, że kierowcy mogą pozwolić sobie na pójście pełną bombą, co w przypadku rajdu już nie jest takie oczywiste.
dla przykładu: Mariusz Stec, który w rajdach naprawdę nie bryluje, i raczej dojeżdża sto lat za murzynami, na trasach wyścigowych (abstrahując od bardzo mocnego auta) po prostu wymiata.
także tu raczej byłbym bardziej oszczędny w słowa, i przyklejanie komukolwiek jakiejś łatki ...
Edek z krainy kredek ;p
bzyq
A6
 
Posty: 1247
Dołączył(a): poniedziałek, 20 wrz 2004, 15:20
Lokalizacja: Krosno

BZYQ i rozwodnianie >!>

Postprzez gniady » czwartek, 2 cze 2011, 20:14

Fanjny przykład był na rościszowie na 39 świdnickim .
Bufier - i Grzyb - były 2 onbordy w takich samych autach.
Grzyb jechał pierwsze 8 zakrętów tempem Bufiera - a reszty nie chcialo mu się nauczyć !!!!!!!!! i w Walimiuu był chyba 15 zekund za bufierem na 10 km. Różnica nie była w aucie technice tylko lenistwie.
Zawodnicy w Pucharze PZM - nie mają tysięcy zakretów tylko najczęśćiej 3 os po 10 km - i 2-3 petle - i znają trase 2 tygodnie przed.
Jak ktoś chce się ścigać to codzień ogladnie onbord tych 3 OS - 10 razy i przez 14 dni - zna na pamięć !!!! - ale jak sięk ktos nieprzygotowywuje i sobie 3 razy to zobaczy potem 2 x zapoznie to pamięta 6-8 pierwszych - bo przyjechał na festyn a nie na rajd samochodowy. Nie walczy tyko sobie przejazdy robi - a z nieznajmości przytrafiaja się jeszcze wtedy przygody.
Kibice nie są debilami i widzą co się dziej na trasie.
zaraz ktoś powie że to nielegalka ????!!!
Naprawdę nie ciężko nagrać trasę w 1920/1080 w 60 FPS - i oglądac to w kółko - jako przygotowanie do startu.
Corolla E9 GTi + 3S-GE III gen. na sprzedaż - mobile +48505274983
Avatar użytkownika
gniady
 
Posty: 39
Dołączył(a): piątek, 26 mar 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków

Re: BZYQ i rozwodnianie >!>

Postprzez gabrally » czwartek, 2 cze 2011, 20:56

gniady napisał(a):Fanjny przykład był na rościszowie na 39 świdnickim .
Bufier - i Grzyb - były 2 onbordy w takich samych autach.
Grzyb jechał pierwsze 8 zakrętów tempem Bufiera - a reszty nie chcialo mu się nauczyć !!!!!!!!! i w Walimiuu był chyba 15 zekund za bufierem na 10 km. Różnica nie była w aucie technice tylko lenistwie.
Zawodnicy w Pucharze PZM - nie mają tysięcy zakretów tylko najczęśćiej 3 os po 10 km - i 2-3 petle - i znają trase 2 tygodnie przed.
Jak ktoś chce się ścigać to codzień ogladnie onbord tych 3 OS - 10 razy i przez 14 dni - zna na pamięć !!!! - ale jak sięk ktos nieprzygotowywuje i sobie 3 razy to zobaczy potem 2 x zapoznie to pamięta 6-8 pierwszych - bo przyjechał na festyn a nie na rajd samochodowy. Nie walczy tyko sobie przejazdy robi - a z nieznajmości przytrafiaja się jeszcze wtedy przygody.
Kibice nie są debilami i widzą co się dziej na trasie.
zaraz ktoś powie że to nielegalka ????!!!
Naprawdę nie ciężko nagrać trasę w 1920/1080 w 60 FPS - i oglądac to w kółko - jako przygotowanie do startu.


Mylisz chyba rajdy z wyścigami i odcinki z torami... Polecam w takim razie zawodnikom robienie on-boardów w technologii 8D - z syfem pod nogami i przesuwającym się asfaltem. Bo warunki nie są w tym przypadku ważne - to tylko atrakcja. :wink:
Coraz częściej zastanawiam się, czemu zamiast rajdów nie wybrałem szachów. Na przykład. ;)
gabrally
N4
 
Posty: 2349
Dołączył(a): czwartek, 20 lip 2006, 12:20

Taniej przygotowac się nie da.

Postprzez gniady » czwartek, 2 cze 2011, 21:57

Taniej przygotować sie nie da. !
Tańszych treningów nie da sie wykonać.!
8D - to pewnie jakieś cuda dla WRC.
30 km os - da się nauczyć + odcinki co rok się powtarzają.
Sołowow nabijał się z Polskich Oes-sów.
Tam jest 100-200 km - i dopiero tego nie da się nauczyć i jedzie się prawdziwy rajd na opis pilota.
Corolla E9 GTi + 3S-GE III gen. na sprzedaż - mobile +48505274983
Avatar użytkownika
gniady
 
Posty: 39
Dołączył(a): piątek, 26 mar 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków

Re: Taniej przygotowac się nie da.

Postprzez Zajcev » czwartek, 2 cze 2011, 22:13

gniady napisał(a):Tam jest 100-200 km - i dopiero tego nie da się nauczyć i jedzie się prawdziwy rajd na opis pilota.


a jak sie tego nauczyc skoro od poczatku przygody bede tlukl odcinki na pamiec? sugerujesz ze tak po prostu bede mogl zapi.... po odcinku na opis, gdy wczesniej jezdzilem tylko na pamiec? :)
widac bylo efekty w startach zagranicznych naszych weteranow:)

jednak to nie przemawia do mnie, wolalbym walczyc w rajdzie niz byc mistrzem jednego odcinka:)
Avatar użytkownika
Zajcev
N4
 
Posty: 2227
Dołączył(a): piątek, 23 lip 2004, 11:21
Lokalizacja: Moscow

Postprzez Walezy » czwartek, 2 cze 2011, 22:36

jednak to nie przemawia do mnie, wolalbym walczyc w rajdzie niz byc mistrzem jednego odcinka:)


Ja bym wolal jechac np caly cykl Volnego Poharu w CZ ale jade sobie Kamionki - powod jest prosty i pewnie wiekszosci startujacych w Kamionkach znany... $$$. Jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma.

Jako ze startowalem kiedys w PPZM(pare rajdow ale zawsze cos) i ostatnio pare razy w Kamionkach to moge spokojnie powiedziec ze nie widze roznicy pomiedzy oesem jechanym w ppzm a podjazdem na kamionkach. Nigdy nie upalalem przed rajdami i zawsze jezdze na opis, wiadomo ze po przejezdzie pare razy kamionek bede lepiej pamietal trase ale w domu ogladam swoje onboardy ladnych pare razy i staram sie analizowac gdzie mozna sie poprawic ale to robi wielu zawodnikow w koncu to nic nielegalnego.
Kamionki to swietna impreza skierowana do ludzi chcacych pojechac dobre zawody za w miar rozsadne pieniadze, mnie start kosztuje okolo 700zl i watpie zeby taniej sie dalo.
http://www.cecot.pl
http://www.youtube.com/user/Walezy80
Walezy
N1
 
Posty: 87
Dołączył(a): środa, 27 lis 2002, 19:22
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Postprzez bzyq » piątek, 3 cze 2011, 02:43

Grzyb jechał pierwsze 8 zakrętów tempem Bufiera - a reszty nie chcialo mu się nauczyć !!!!!!!!! i w Walimiuu był chyba 15 zekund za bufierem na 10 km. Różnica nie była w aucie technice tylko lenistwie.

Chyba mylisz pojęcia. Po pierwsze, nie sądzę, żeby zawodnicy z czuba stawki nie korzystali z pomocy nowych technologii. I nie mówię o samych onboardach, ale są przecież jeszcze dataloggery, z których można wiele cennych informacji wyłuskać. Po drugie, Bryan to kierowca testowy Peugeota, i niejako współtwórca tego samochodu. Co jak co, ale to właśnie jest ta osoba, która potrafi wykorzystać sprzęt w 100 procentach. Myślę więc , że nie będziemy się spierać, i wspólnie Twój argument odrzucimy.
Jak ktoś chce się ścigać to codzień ogladnie onbord tych 3 OS - 10 razy i przez 14 dni - zna na pamięć !!!! - ale jak sięk ktos nieprzygotowywuje i sobie 3 razy to zobaczy potem 2 x zapoznie to pamięta 6-8 pierwszych - bo przyjechał na festyn a nie na rajd samochodowy. Nie walczy tyko sobie przejazdy robi - a z nieznajmości przytrafiaja się jeszcze wtedy przygody.

Hm. Nie wiem, czy miałeś kiedyś przyjemność startować jako zawodnik (niestety nie śledzę tego wątku od początku) ale Twoje wywody są krzywdzące dla części zawodników. Być może objawia się to nieznajomością tematu. Z Twojego podejścia wynika, że pilot to przecież niepotrzebny balast. Więc może w ogóle zlikwidujmy tą instytucję. Przecież każdy kierowca umie przypilnować sobie kartę drogową, a i jazda z książką drogową nie nastręcza aż tylu problemów, żeby było to niemożliwe.
Gdzie tu sens i gdzie logika?
Głównym założeniem i ideą rajdów jest mimo wszystko to, żeby jechać na opis. Opis, nie pamięć. Trudno mi sobie wyobrazić chociażby Kryterium Kamionki w innej konfiguracji (z tego co pamiętam ten fragment, jest to niemożliwe). A w normalnych rajdach? no cóż, siłą rzeczy pojawiają się nowe odcinki. Jak byś rozwiązał taki problem?
Co do przygotowania, czy też nieprzygotowania.
Podam dla przykładu swoją historię. Zdecydowaliśmy się, że wystartujemy w rajdzie, jednak w poprzednim zmielił się nam silnik. Z czasem było dość kiepsko, więc do ostatniej chwili nie było mowy o wyjściu z garażu. A jako, że właściwie sami sobie jesteśmy mechanikami, więc siłą rzeczy było to niemożliwe (z ciekawostek dodam , że rozrząd składalismy na stacji benzynowej niedaleko BK). I wierz mi, że da się wystartować tylko na opis. Co więcej - da się wygrywać odcinki z bardziej doświadczonymi kolegami.

Nie wiem. Sama otoczka organizatora tych zawodów jest - nie chcąc nikogo obrazić - bardzo dziwna. I dziwi mnie właśnie takie podejście ludzi broniących tą imprezę ....
Edek z krainy kredek ;p
bzyq
A6
 
Posty: 1247
Dołączył(a): poniedziałek, 20 wrz 2004, 15:20
Lokalizacja: Krosno

Postprzez zwibel » piątek, 3 cze 2011, 07:11

Zawodnicy w Pucharze PZM - nie mają tysięcy zakretów tylko najczęśćiej 3 os po 10 km - i 2-3 petle - i znają trase 2 tygodnie przed.
Jak ktoś chce się ścigać to codzień ogladnie onbord tych 3 OS - 10 razy i przez 14 dni - zna na pamięć !!!!
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Chłopie dam Ci nagrany odcinek którego nigdy na oczy nie widziałeś dam Ci na niego miesiąc później dam Ci go przejechac pełną bombą zobaczymy co wyłuskałeś z video. :twisted:
Dziwi mnie wogóle porównywanie podjazdu pod górę z jechaniem całego rajdu. Pojedź chociaż raz pełnowartościowy rajd to będziesz porównywał.
http://www.rajdowy.info Obrazek
Avatar użytkownika
zwibel
N2
 
Posty: 164
Dołączył(a): piątek, 31 sie 2007, 14:30
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez kremer » piątek, 3 cze 2011, 09:52

Ciekawa dyskusja :) Z tego wynika, ze Loeb dużo ogląda on boardów :D:D:D
Też juz zaczne. Za dwa lata bede znał wszystkie oesy FInki i klepne np Juhe Salo w eNce :D

Stec? Tez myslalem, ze jest dobry. Ostatnio swoja H grupą wygrał wyscig górski z przewaga 1-2 sekund tylko. Drugie auto to eNka z poczatkujacym kierowca ( chyba Grzesiński). Zastanawialem sie co ten gosc ma w tej ence (moze przekret na tysiac koni, a może jest super talentem). Jednak ktoś mnie uswiadomił: sluchaj przeciez Stec do tuzów nie nalezy.... Widac po czasach na oesach.
Avatar użytkownika
kremer
S2000
 
Posty: 3023
Dołączył(a): wtorek, 18 lip 2006, 15:49
Lokalizacja: z oesów

Postprzez nick555 » piątek, 3 cze 2011, 10:23

Mariusz ma jedną przewagę nad wszystkimi w górach. Siedzi w czteronapędówce, przeważnie dość mocnej, od 17 roku życia.
Skupuję stare radzieckie zegarki. Jak coś masz niepotrzebnego, zapraszam, może się dogadamy.
Avatar użytkownika
nick555
A6
 
Posty: 1530
Dołączył(a): wtorek, 14 wrz 2004, 22:19
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do KJS

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron