jesli chodzi o parkowanie na dojazdowka to tez bedzie problem bo stoja zakazy zatrzymywania i postoju (z grozba o odholowanie) bo obu stronach drogi. niezaleznie czy dojazd (boczna asfaltowa droga) ma 500m czy 4km. taki o, przymus parkowania w wyznaczonych parkingach.
bladybyk: tam jest sam las. tam jest pieknie i namiot mozesz postawic bezpiecznie kilka, kilkanascie metrow od drogi w lesie. dla tych co wjazda tam autem (bo jest kilka bocznych sciezek na zostawienie auta) prosba aby parkowa tak aby inni tez sie zmiescili.
na oesie paprotki, tam gdzie wydupil kosciuch trawa jest skoszona (oczywiscie bez tego malego bagienka co bylo na srodku), jest sciete jedno drzewo! dzieki czemu lepiej widac hope ale miejsca jest tyle samo co w zeszlym roku. polecam podjechac kilkaset metrow wdluz oddcinka - szeroko, twardo, szybko
