wrc_krakow napisał(a):gabrally napisał(a):"Gigi Galli przeżył przygodę na El Cubilete. - Wpadliśmy tylnym kołem do rowu i nie mogliśmy wyjechać. Byli tam kibice, ale w ogóle nam nie pomogli." autoklub.pl
Że co kurde?!
Ale jajano chyba że to byli ''miejscowi'' i nie wiedzieli lub nie chcieli pomóc... Ja tam zawsze biegne jak ktoś wypadnie
najgorzej jest jak ludzie nie wiedzą co robić... I jak ktos wypada mówią że nie umie jeździć itd. to dla mnie żałosne
Teraz odpowiadam im czy on by pojechał lepiej w TAKIEJ rajdówce z TAKA prędkością jak on.
tudziesz stoją z boku i mówia co robić, jak wypychać lub robią sobie zdjęcia (filmy)
sorki za OT
po os.4 Junior drugi za Ogierem
z tego "Konia" będa ludzie
