rallyfan2:
prawda jest też taka, że na prologu, rok rocznie kuleje zabezpieczenie. Już nie pamiętam czy to w zeszłym, czy dwa lata temu, to zawodnicy odsuwali, bądź wręcz wyganiali kibiców z miejsc, gdzie wcześniej ochromaniacze i safety pozwalało im stać.
Prawda jest też taka, że nie można generalnie powiedzieć, że wszyscy safeciarze są z pierwszej łapanki. Na rajdzie było wiele znanych mi twarzy, i o tych ludziach nie można powiedzieć, że nie mają doświadczenia w przeprowadzaniu i zabezpieczaniu imprezy. Niestety inną sprawą jest, że w wielu miejscach to kulało, a rzutuje to na całość imprezy, i na opinie o niej.
Tak myslę i dochodze do wniosku że jesli my jako prawdziwi kibice rajdowi nie wezmiemy w swoje rece chodzisz kwesti zabazpieczenia to niestety będziemy mieli tak jak jest.
Obawiam się, że podejście stricte kibicowskie nie pozwoli Ci na zachowanie bezpieczeństwa. Trudno jest wypośrodkować to wszystko, ale nie ma to jak doświadczenie. Jeden poradzi sobie z tłumem kibiców w sposób taki, że wszyscy się będą śmiali, i się odsuną ( znam takiego kolesia ), a drugi będzie starał drzeć się na ludzi, co napewno nie wpłynie na relację kibic-organizator w sposób poprawny.