F1 2008

Wszystko co dotyczy królewskiej kategorii wyścigowej

Moderator: SebaSTI

Postprzez chodek » niedziela, 15 kwi 2007, 22:24

Borowczyk ma bardzo fajny głos, w porównaniu do innych asów polskiego rzemiosła komentatorskiego pokroju Szaranowicza nie wypada wcale tak blado. Fajnie, że w studiu jest jeszcze Mikołaj Sokół, który mówi wiele ciekawych rzeczy i widać, że orientuje się w temacie.
C20XE
Avatar użytkownika
chodek
A6
 
Posty: 1025
Dołączył(a): niedziela, 13 lut 2005, 16:11
Lokalizacja: Przasnysz/Wa-wa


Postprzez żółtodziób » poniedziałek, 16 kwi 2007, 00:34

Karol napisał(a):Nie wiem co piszą w komentarzach na Onecie bo z prostej przyczyny (dbam o równowage psychiczną) ich nie czytam, i w ogóle na wymieniony portal nie zaglądam, zaglądałem i zaglądać nie zamierzam.

Dobrze powiedziane, F1 jest taką układanką z wielu klocków i w zasadzie ciężko to wytłumaczyć co i jak.

I co jak co ale mówiania do siebie Karolku nie zdzierże, nienawidze tego. :)


Spoko, luz, miałem poprostu wrażenie (moze mylne) że się "spinasz", stąd to "Karolku". nikt tu nie ocenia Kubicy ani Heidfelda tak lub inaczej, kilka razy Robert był szybszy, kilka razy Heidfeld, jak Robert przywiózł 3 miejsce na monzy to Heidfeld przyjechał 15, tym razem padlo na Roberta. Moze nie znał tego Bahrajnu, może faktycznie ta klapka (w sumie tracił po 0,5 sekundy naokrążeniu średnio więc mozliwe że zawiniło taki szczegół), a może coś jeszcze w samochodzie, trzeba trzymać kciuki żeby następnym razem było lepiej, a nie marszczyć się że Hamilton jest szybszy. Tak a nie inaczej te klocki tym razem zadziałały, a BMW montując T-cara dla Kubicy pośrednio przyznało się do winy za dotychczasowe słabe wyniki.


schwepes napisał(a):
Mnie też wkurza komentarz Borowczyka, "starego" Zientarskiego w ogóle nie jestem w stanie ścierpieć (dlatego już nie oglądam 'studio' przed GP), ale im więcej sportów motorowych w TV tym lepiej. Skoro do 90% odbiorców trafia Borowczyk i Zientarski to niech tak będzie.


O tak, jak słyszę starego Ziętara to przypominają mi się jego komentarze z czasów komuny - jakie wtedy wciskał farmazony... Teraz to jego klepanie 3po3, zadawanie głupich pytań po to żeby młody mógł błysnąć wiedzą (żeby była jsność - młodego uważam za najlepszego prezentera ds. motoryzacji w PL - gada krótko na temat i z sensem) ma jeszcze jakis słój cel - w końcu jak by nie patrzeć 95% widzów to kompletni dyletanci i trzeba im F1 ładnie opakować żeby to kupili (a nie będę krył że bardzo dobrze że to kupują, bo inaczej i my byśmy mieli z tego g... , nie byłoby wcale transmisji, nawet o 3 w nocy, czy nam się to podoba czy nie to oprócz TV Trwam wszystko jest robione z myślą o masowym odbiorcy). Natomiast Borowczyk - on ma jedną manierę - klepie tak długo o rzeczach które w ogóle nie są istotne, podnieca się że Kubica jedzie cały czas szósty, zamiast dostrzec smutny acz istotny fakt że przez 15 okrążeń stracił do Heidfelda 10 sekund. Nawet Szaranowicz jak komentuje skoki to nabieżąco podaje kto przeskoczył naszych i o ile, też się oczywiscie tym wszystkim niezdrowo podnieca, ale przynajmniej przekazuje wszystkie istotne wiadomości.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Karol » poniedziałek, 16 kwi 2007, 10:13

Do Borowczka nic nie mam, o komentarze na Onecie sie nie spinam a nawet jakby byly retransmisje F1 o 2 w nocy to i tak bym ogladal i wcale nie jestem szczesliwszy, ze nam przybywa znawcow.

I zainteresowanie F1 w Polsce a poprawa wyscigow w Polsce to dwie rozne sprawy, jedno nie wiaze sie z drugim!

Reszta dyskusji przeniesiona do topicu "WSMP a Kubica i PZM" Kontynujmy dyskusje o F1 2007 bez OT, Pozdrawiam K.
https://www.facebook.com/10tonsband?fref=ts
Avatar użytkownika
Karol
A6
 
Posty: 1965
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2005, 12:18
Lokalizacja: Radomyśl Wielki/Kraków

Postprzez nowy13 » poniedziałek, 16 kwi 2007, 23:21

Karol napisał(a):O przepraszam. Gdyby Roberta i Hamiltona wsadzić do tego samego auta to ten drugi byłby szybszy. Buduje się jakieś dziwne przekonanie że gdyby nie BMW to normalnie wyścigi wygrane pewne. Heh, a teraz wrócić pamięcią do pierwszego GP i ileż to było nadziei, że BMW 3 auto w stawce i w ogóle. Daje rade McLarenowi... Znienawidzony Heidfeld dał... Tylko, że Polak to od razu na huuurrra - jest zajebisty i the beściak ale sprzęt to szrot. (zgadza się zawodził, i wcześniej i teraz). I cała ta otoczka prasowa, buduje tysiące znawców przed telewizorami, a raczej budująca pseudo wizerunek. Zresztą czego się mogłem spodziewac mając w pamięci ostatnie 7 lat kariery Małysza... Prawda jest taka, że albo trzeba się na czymś znać albo ma się w jakiejś materii gówno do powiedzenia. Ale po co. Przecież całe zastępy ludzi aż kipi wiedzą o F1 (wcześniej o skokach), w końcu taki Borowczyk to nie przypadkiem w końcu tam siedzi w Polsacie, mądre rzeczy musi gadać! Wiecie co - nie podoba mi się to. Nie podoba mi się wychodzenie z Formułą do ludzi. Jeżeli kogoś to nie pociąga to i tak nic z tego nie będzie, żadnej iskry. A o ile mniej znawców i całej tej kolorowej niepotrzebnej otoczki!


Masz dużo racji kolego, ale mnie się wydaje że większość kierowców w F1, powiedzmy 80% to profesjonalisci i kozaki pełną gębą, o bardzo wyrównanym poziomie.. To jest dyscyplina, jak celnie określił któryś z kolegów powyżej, która jest układanką wielu klocków, które muszą ze soba współgrać perfekcyjnie.. Otóż mnie się wydaje, ze gdyby wsadzić w minioną Niedzielę Roberta (jak i z resztą conajmniej połowe kierowców ze stawki) do bolidu Hamiltona, ustawionego pod jego styl jazdy i preferencje, i przy założeniu że Robert był w optymalnej dyspozycji psycho-fizycznej (nie wiem w jakiej był w Niedziele - tego nikt nie wie, prucz samego Roberta), 'czuł się' w McLarenie Hamiltona tak dobrze i pewnie jak czuł się w nim Hamilton w tamtej chwili, jestem przekonany, że wynik byłby conajmniej podobny.. A co do Borowczyka - fakt, ma przyjemny głos, ale jest nieobiektywny w stosunku do Kubicy i przez to zbyt dużo emocji 'wylewa' na antene, nie powinien komentować 'na żywo' :lol: . Powinien ewentualnie skomentować wieczorną relacje w Polsat Sport, jak ochłonie i ogarnie wszystko zimnym okiem.. Pozdrawiam.
nowy13
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek, 26 wrz 2003, 15:04

Postprzez Karol » wtorek, 17 kwi 2007, 09:06

Tylko, że Robert jeździ w BMW Sauber a nie w McLarenie i przez najbliższe dwa sezony nie zanosi się aby to uległo zmianie, więc takie rozważania są, delikatnie mówiąc, przesadzone i nie na miejscu.!
https://www.facebook.com/10tonsband?fref=ts
Avatar użytkownika
Karol
A6
 
Posty: 1965
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2005, 12:18
Lokalizacja: Radomyśl Wielki/Kraków

Postprzez MSG Racing » wtorek, 17 kwi 2007, 12:40

Karol czy następny sezon pojedzie w BMW to zobaczymy bo kontrakt jest na sezon z opcja na kolejny. Ale chyba prędzej Robert zostanie w BMW gdzie zna ludzi i ich potencjał, szczególnie teraz gdy są zaraz za Ferrari i Mclarenem i gdy przed nim istnieje szansa na stanie sie liderem zespołu bo kończy sie kontrakt Nickowi a jest nim zainteresowana Toyota bo u nich z kolei kończy sie kontrakt Ralfa, z którego Toya nie jest zadowolona, szczególnie ze taka kasę wykładają. Ale już za kilka miesięcy będzie się chyba wszystko wyjaśniać.
"Rally is not a crime" Polska - FB

"Żyję po to, by być najlepszym. Właśnie dlatego zrezygnowałem z prywatnego, osobistego życia" - Ayrton Senna czerwiec 1986

http://www.ganczarczykrally.com

Antyradio -"Liczą się nieliczni"
Avatar użytkownika
MSG Racing
S2000
 
Posty: 3650
Dołączył(a): poniedziałek, 25 lip 2005, 17:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Sosnowiec

Postprzez Mexico City » sobota, 5 maja 2007, 16:46

MSG Racing napisał(a):gdy przed nim istnieje szansa na stanie sie liderem zespołu bo kończy sie kontrakt Nickowi

Ciekawe. Polak liderem niemieckiego zespołu.
A tak na poważnie, myślę, że Theissen będzie rzeczywiście dążył do tego, żeby odmłodzić zespół i raczej nie podpisze nowego kontraktu z Heidfeldem. Niemiec już swoje w F1 pokazał, swoje lata też ma, wielkim kierowcą już nie będzie, a takim ma szansę stać się Sebastian Vettel - bardziej pespektywiczny i utalentowany.

EDIT: Kurde, post numer 666 w tym temacie...
Avatar użytkownika
Mexico City
 
Posty: 37
Dołączył(a): sobota, 16 gru 2006, 22:58
Lokalizacja: Warszawa-Praga Północ

Postprzez Marmetal » niedziela, 13 maja 2007, 18:58

Formuła 1 wróciła do Europy. Po przerwie oglądaliśmy na Circuit de Catalunya bardzo ciekawy wyścig pełen dramaturgii i nieprzewidzianych sytuacji. Massa bez problemu odniósł kolejne zwycięstwo w F1 okazując się dominatorem weekendu (pole position, wygrana, najszybsze okrążenie). Trochę się przestraszyłem jak przy wyjeździe z postoju Ferrari się zapaliło, ale na szczęście Brazylijczyk pojechał dalej. Hamilton po raz kolejny był drugi i dzięki temu jest liderem punktacji! Jak dla mnie to talent na miarę Schumachera, ten gość jest niesamowity. Alonso po starciu z Massą na pierwszym zakręcie spadł na czwarte miejsce, ale ukończył wyścig na najniższym stopniu podium. Liczyłem na więcej. Kubica wystartował znakomicie, jechał równo, bez problemów i zdobył zasłużone 5 punktów. Brawo Robert! David Coulthard to jak dla mnie jeden z bohaterów weekendu. Świetnie spisał się w kwalifikacjach, a w wyścigu dojechał na doskonałym piątym miejscu. To pewna rekompensata za niepowodzenie w Bahrajnie. Nico Rosberg jeździ w tym roku równo i regularnie punktuje. W Katalonii zainkasował trzy oczka. Kovalainen jak i wielu innych zawodników skorzystał na pechu rywali i zdobył dwa punkty. Na ósmym miejscu sklasyfikowano Takumę Sato, a więc Super Aguri zdobyło pierwszy, historyczny punkt! Brawo, zawsze im kibicowałem. Fisichella nie zdołał przejść Japończyka. Spodziewałem się po nim więcej, nawet top 6, ale taktyka zespołu nie była zbyt udana. Dziesiątkę zamknął Rubinho. Hondzie nie idzie w tym roku, są gorsi nawet od Super Aguri. Szkoda. Spykery jak zwykle zamknęły klasyfikację... Teraz co nieco o przegranych. Heidfeld jechał nieźle, co prawda za Robertem, ale sprawa z nakrętką pozbawiła go szans na dobry wynik. Myślę, że nawet gdyby dojechał do mety (dotknęła go awaria) to nie zdołałby wejść do punktowanej ósemki. Toyoty zawiodły po raz kolejny, również zawodnicy Toro Rosso nie osiągnęli mety. Na koniec Raikkonen. Jechał szybko i na pewno zmieściłby się w czwórce, ale Ferrari szybko się zepsuło. Cóż, nawet najlepszym się to zdarza. Następna eliminacja w słynnym Monako na torze w Monte-Carlo. Ciekawe jak w najbardziej prestiżowym wyścigu spisze się Kubica i jak będzie przebiegać jego przebieg. Dowiemy się za dwa tygodnie.
Marmetal
S2000
 
Posty: 3290
Dołączył(a): czwartek, 26 maja 2005, 15:20

Postprzez Saruto » niedziela, 13 maja 2007, 19:27

Marmetal napisał(a):Nico Rosberg jeździ w tym roku równo i regularnie punktuje. W Katalonii zainkasował trzy oczka.


7, N/u., 10, 6
Może nie regularnie ale napewno dużo lepiej jeździ niż w zeszłym sezonie :) Silnik Toyoty nie jest jakiś awaryjny ale na walke o wyższe lokaty nie pozawala.
GO!!! Loeb & Latvala GO!!!
GO!!! Sandell & Kościuszko GO!!!
GO!!! Al-Attiyah & Hänninen GO!!!
Obrazek
http://batracer.com/-1FrontPage.htm?Buy/ Zapraszam do gry!
Avatar użytkownika
Saruto
A6
 
Posty: 1677
Dołączył(a): sobota, 21 sty 2006, 20:10
Lokalizacja: Kraków/Swoszowice

Postprzez rallyspeed » poniedziałek, 14 maja 2007, 10:29

Gdyby nie kłopoty Raikkonena z elektroniką czy kuriozalny błąd ludzi ze stajni BMW, to można by spokojnie obejrzeć pierwsze okrążenie, pójść spać półtorej godziny i obudzić się na samą końcówkę – powiedział Nelson Piquet, trzykrotny mistrz świata F1.
http://sport.onet.pl/0,1248769,1534680,wiadomosc.html

W formule 1 rzadko dochodzi do wyprzedzania, a przez to jest dość nudno.
Pamiętam jak jeździli Senna,Prost i Mansel to było coś.Teraz nie ma takich kierowców,moze za parę lat jak młodzi dorosną będzie podobnie albo za rok jak będa proste spojlery i nadwozia i aerodynamika nie będzie psuła atrakcyjności wyścigu.
Obrazek
Avatar użytkownika
rallyspeed
A5
 
Posty: 981
Dołączył(a): piątek, 22 lip 2005, 08:41
Lokalizacja: lubelskie

Postprzez THIM » poniedziałek, 14 maja 2007, 12:40

rallyspeed napisał(a): za rok jak będa proste spojlery i nadwozia i aerodynamika nie będzie psuła atrakcyjności wyścigu.


A będą :?:
Timon

http://blmotors.blog.pl/
http://www.facebook.com/BLmotors
Avatar użytkownika
THIM
A6
 
Posty: 1493
Dołączył(a): niedziela, 21 maja 2006, 17:51
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez rallyspeed » poniedziałek, 14 maja 2007, 13:05

No to pech dopiero w 2009 roku zmiana aerodynamiki.
http://f1.motoplaneta.pl/index.php?1&mo ... 703&s=8287
za rok pewnie zmienią na 2010 rok
Obrazek
Avatar użytkownika
rallyspeed
A5
 
Posty: 981
Dołączył(a): piątek, 22 lip 2005, 08:41
Lokalizacja: lubelskie

Postprzez Saruto » poniedziałek, 14 maja 2007, 18:48

Miejmy nadzieje że nie :)
Polecam zawody GP2 tam się sporo dzieje, dużo walki i wyprzedzania.
Mam nadzieje że coś się zmieni bo jak narazie wyścigi są dość nudne, przynajmniej walka o pudło.
GO!!! Loeb & Latvala GO!!!
GO!!! Sandell & Kościuszko GO!!!
GO!!! Al-Attiyah & Hänninen GO!!!
Obrazek
http://batracer.com/-1FrontPage.htm?Buy/ Zapraszam do gry!
Avatar użytkownika
Saruto
A6
 
Posty: 1677
Dołączył(a): sobota, 21 sty 2006, 20:10
Lokalizacja: Kraków/Swoszowice

Postprzez rallyspeed » poniedziałek, 14 maja 2007, 18:52

Bo tam własnie aerodynamika jest mniej istotna.
Obrazek
Avatar użytkownika
rallyspeed
A5
 
Posty: 981
Dołączył(a): piątek, 22 lip 2005, 08:41
Lokalizacja: lubelskie

Postprzez szirer205xs » środa, 23 maja 2007, 10:00

Myśle że juz samo zabronienie używania kontroli trakcji w przyszłym sezonie spowoduje uatrakcyjnienie wyścigów. W końcu jak by nie było ogranicza ona możliwość popełniania błędu w wielkim procencie, dodatkowo spowoduje tez wieksze zużycie opona pewnie pamiętacie co się działo i jak ciekawe były wyścigi w zeszłym roku kiedy to nie wolno było ich zmieniać :)
jaskiniatrolla.eu
Avatar użytkownika
szirer205xs
A5
 
Posty: 727
Dołączył(a): poniedziałek, 10 lis 2003, 12:28
Lokalizacja: Skoczów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Formuła 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron