Grupa WRC i nie tylko - wyjazdy na MŚ

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Postprzez rallyholic » czwartek, 23 lut 2006, 10:57

Też jestem zdania,że jak się ma trochę chęci, zbierze dobrą ekipę to samemu można zorganizować wyjazd za nieduże pieniądze. Ja żeby zobaczyć Neste potrzebowałem tylko 7 stów (2002r).
:D
Avatar użytkownika
rallyholic
N3
 
Posty: 422
Dołączył(a): wtorek, 21 lut 2006, 14:02
Lokalizacja: warszawa


Postprzez sumo » sobota, 25 lut 2006, 18:51

Jakie są koszta wyjazdu na MŚ ?
Banan - Ty byles na paru (parunastu? :D ) - może przybliżysz prowizoryczny cennik ?
Ile stoi Finlandia, Niemcy czy Monte?
sumo
N4
 
Posty: 2110
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 20:56

Postprzez Banan » sobota, 25 lut 2006, 19:15

Parunastu to jeszcze nie, brakuje mi jednego rajdu, aby mozna bylo tak mowic :) Chodzi Ci o ceny wyjazdu z GrupaWrc ? Monte w tym roku bylo 1200, Finlandia w tamtym roku tez 1200, a Niemcy co roku sa po 600 (w tym roku tez 600).
http://www.bielawadrift.pl Bielawa Drift TEAM "...jedna pasja, jeden team"
Avatar użytkownika
Banan
A8
 
Posty: 5632
Dołączył(a): wtorek, 9 gru 2003, 23:15
Lokalizacja: Bielawa

Postprzez sumo » sobota, 25 lut 2006, 20:29

thx Banan za rozeznanie... no i zycze udanego wyjazdu na ten "parenasty" rajd ;-)
sumo
N4
 
Posty: 2110
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 20:56

Postprzez Banan » niedziela, 26 mar 2006, 22:13

Nowa promocja: Pojedz na Finke, a Rajd Niemiec za 450zl :)
http://www.bielawadrift.pl Bielawa Drift TEAM "...jedna pasja, jeden team"
Avatar użytkownika
Banan
A8
 
Posty: 5632
Dołączył(a): wtorek, 9 gru 2003, 23:15
Lokalizacja: Bielawa

Postprzez wojtekw » piątek, 14 kwi 2006, 07:54

Dzien dobry. Mam pytanie wybieramy sie w tym roku z kolega na Finke samochodem i prosilbym o kontakt osobe ktora juz byla tam prywatnie. Chodzi mi o info odnosnie kosztow i podpowiedzi co gdzie jak. Bylbym bardzo wdzieczny za kontakt. Pozdrawiam
ps. Jakby ktos z Was takze sie wybieral to moze pojedziemy razem.
wojtekw
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek, 13 kwi 2006, 19:33
Lokalizacja: sopot

Postprzez Banan » środa, 23 sie 2006, 12:55

Oj, dzialo sie na Fince, dzialo. Na sam poczatek na zachete napisze nowe haslo: GrupaWrc - Pokazemy Ci prawdziwe pieklo... :D. Ale od poczatku. Wyjazd z Warszawy we wtorek rano. Podrozy nie ma co opisywac, bo grupa dopiero sie poznwala, wiec nic sie nie dzialo... ;). W Helsinkach doszlo kilka osob, ktore lecialy samolotem. Na miejscu bylismy w srode po poludniu. No i sie zaczela integracja grupy przez caly wieczor. W czwartek testowy, ale cienko jezdzili, byly dlugie przerwy miedzy przejazdami. Po okolu 1,5h zaczal padac rzesisty deszcz, a kurtka zostala w domku. Po testowym wybralismy sie na strefe, a pozniej do supermarketu. No i w czwartek sie zaczelo... :). Byl jeden gosc o ksywie Diabel, ktory "nakrecal" cala impreze. Zawiedzony byl jednak tym, ze nie bylo siekiery, bo porabal by schody :lol: A tak to tylko wsadzil gosciowi, ktory dosc wczesnie poszedl spac z wiadomego powodu flage Subaru do pupy :lol: Impreza sie skonczyla po 12. W piatek zaczelismy dzien od partii kilku hop, i prawym 90. ZNowu nie wzialem kurtki, wiec padal deszcz, dzieki czemu mozna bylo poczuc klimat Wielkiej Brytanii. Po Juniorze pojechalismy na nastepny oes, prawy dlugi zakret, gdzie trafilismy na wstretne babsko jako safety. Wyszedlem krok przed tasme, a ona juz na policje chciala dzwonic... :roll: Nastepnie pojechalismy na ten sam oes, tylko w inne miejsce. Wiekszosc grupy poszla na gigantyczna prosta, gdzie podobno Junior blokowal Pinomakiego czy tam kogos. Ja jako jedyny wybralem sie na hopke. Po drodze spotkalem koleiny wieksze niz na Polskim... Piatkowa impreza byla jeszcze bardziej hardcorowa :lol: Pewien gosc o ksywie Dzamajka (ten sam, ktory dzien wczesniej mial flage w pupie) byl tak pijany, ze nic nie pamietam z poprzedniego dnia. Dlatego tak go wkrecilismy, ze szok :). Najpierw powiedzielismy, ze zaczal szarpac sie z dziewczyna z grupy i ostro ja zwyzywal. Dlatego poszedl ja odrazu bardzo mocno przeprosic. Gdy wrocil, powiedzielismy mu, ze kopnal pewnego starszego goscia w dupe, i tez go zaczal przepraszac. Pozniej zwyzywal organizatora wycieczki, zjadl 2 paczki orzeszkow, bawil sie swoim "interesem" na srodku pokoju i... ciagle nie slyszal najgorszego ;). Chodzil o 12 w nocy po domkach i wszystkich przepraszal, tak naprawde za nic (wczesniej wszystkim powiedzielismy oco chodzi). Mial jeszcze isc przeprosic jakis finow z domku obok za to, ze przywalil gosciowi z lokcia, ale juz nie dal rady, bo do swojego domku wracal "na zolwia" :). Impreza skonczyla sie o 2, a wstac trzeba bylo o 5. Rano w autobusie wzial mikrofon i w ogole przeprosil wszystkich w autokarze za swoje zachowanie. Kolejny dzien na oesach to lewy zakret z slupkami na wewnetrznej. Galli poszedl tu takim bokiem, jak nikt inny. Oprocz tego, 3 Lancery przestrzelily zakret, a Biasion w Fiescie mial chyba zly opis, i pojechal prosto, przywalajac w samochod safeciarza. Wilka i Andersson scieli w/w slupki. Mam z tego miejsca opone i kawalek zderzaka. Pozniej wybralismy sie na jakies tam hopki, bez emocji. Ostatni oes to taka prawie 90, ladnie poszedl tu Galli, Sandell i Otsberg. Chwile pozniej byla kolejna 90, gdzie Lancer wpadl do rowu i jechal nim z 50m. Na koniec dnia zaliczylismy strefe. Na imprezie wieczornej Dzamajka dowiedzial sie o najgorszym... Ze wszystko to, to byly tylko wkrety :). Ale zareagowal spokojnie ;). Niedziela to dwa te same oesy, polowa grupy byla nawet w TV, siedzieli na traktorze (pierwsze ujecie z tego oesu). Na koniec pojechalismy na mete rajdu, gdzie nic nie bylo widac, ale za to przejechalem sie na Force Dynamics 301 w Ryska. Tym razem na imprezie byl rozpalany grill... Dibael chcial, aby wszyscy wiedzieli, ze to on go rozpalal, dlatego wlal 1/3 butelki podpalacza czy jak to sie tam zwie, i ogien byl do samego balkonu :lol: W poniedzialek wyjazd o 14, w Helsinkach pochodzilismy jeszcze 2 godziny i pozwiedzalismy stolice, a w Warszawie bylismy we wtorek o 16. No i chyba tyle, pewnie troche zanudzilem, ale tak na szybko pisze mniej wiecej co i jak bylo :).

Ciekawostki:
Okolo 85% grupy byla pierwszy raz na MS.
Polowa grupy byla z Dolnego Slaska.

The Best of Finlandia 2006, czyli najlepsze teksty z Finki 06:
Tym razem moze nic tu nie napisze, bo za duzo gwiazdek bym musial uzywac ;).

Ogolnie bylo bardzo fajnie, i nie tak strasznie jak to wyglada po przeczytaniu "relacji".
http://www.bielawadrift.pl Bielawa Drift TEAM "...jedna pasja, jeden team"
Avatar użytkownika
Banan
A8
 
Posty: 5632
Dołączył(a): wtorek, 9 gru 2003, 23:15
Lokalizacja: Bielawa

Postprzez WRCfan » środa, 23 sie 2006, 14:10

Banan napisał(a): Byl jeden gosc o ksywie Diabel, ktory "nakrecal" cala impreze. Zawiedzony byl jednak tym, ze nie bylo siekiery, bo porabal by schody :lol:


A tak to tylko wsadzil gosciowi, ktory dosc wczesnie poszedl spac z wiadomego powodu flage Subaru do pupy :lol:

Jaki to był ten wiadomy powód ?

Po Juniorze pojechalismy na nastepny oes, prawy dlugi zakret, gdzie trafilismy na wstretne babsko jako safety. Wyszedlem krok przed tasme, a ona juz na policje chciala dzwonic... :roll:

Co w niej wstrętnego ? Dobrze wykonywała swoją pracę - postaw się na jej miejscu. Jak ludzie dalej będą myśleć tak jak ty to w Polsce będzie gówno a nie Mistrzostwa Świata.

Piatkowa impreza byla jeszcze bardziej hardcorowa :lol: (...)Impreza skonczyla sie o 2, a wstac trzeba bylo o 5.


No super impreza...


Ogólna konkluzja po przeczytaniu - wypuściły się Polaczki w wielki świat...
-how fast are You in 1/4?
-all depends on how many corners I have to take in that 1/4 :twisted:
Avatar użytkownika
WRCfan
A6
 
Posty: 1103
Dołączył(a): poniedziałek, 10 lis 2003, 15:23
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Gracko » środa, 23 sie 2006, 14:16

wrcfan - weź pod uwage ze Banan to bardzo młody człowiek i troche za bardzo przeżywa pewne sprawy (imprezy )
Gracko
A5
 
Posty: 639
Dołączył(a): poniedziałek, 24 sty 2005, 18:31
Lokalizacja: Gorlice - Kraków

Postprzez RaQ » środa, 23 sie 2006, 14:31

WRCfan napisał(a):Ogólna konkluzja po przeczytaniu - wypuściły się Polaczki w wielki świat...


Byłem na tym wyjeździe i jako człowiek dorosły coś tutaj dodam. Zejdźcie z Banana, bo tak naprawde trzeba go znać żeby się wypowiadać, chłopak jest naprawdę w porządku. Wszyscy cfaniacy siedzący przed komputerem w domach.

To co pisze Banan może wyglądać trochę dziwnie, ale tak naprawdę wyjazd był znakomity. Komentarz WRCfana jest kompletnie nie na miejscu i te ironię niech sobie schowa najlepiej w kieszeń, bo nie był tam i nie widział.
Rajd był faktycznie znakomity, działo się, a działo. Mieliśmy w większości fajne miejscówki, wszystko było super zorganizowane. Wogóle nie żałuję kasy wydanej na ten wyjazd, bo naprawdę gra warta świeczki, wszystko dopięte na ostatni guzik. Warunki zakwaterowania były doskonałe, mieliśmy 4 domki w lesie, 50 km od bazy rajdu. Jak tylko wieczorami wracaliśmy z oesów to faktycznie odchodziły niezłe imprezy :D - dla niewtajemniczonych-to normalna część każdego takiego wyjazdu.
Zresztą sam Marcin (organizator) na tylu rajdach był, ale mówił, że takich rzeczy to jeszcze nie widział :D ogólnie sam już nie wyrabiał ze śmiechu przez diabła :lol:

Banan opisywanie numerów Diabła tutaj nie ma sensu, bo nikt tego nie zrozumie, to trzeba było poprostu być i poczuć na sobie prawdziwe "piekło" :D Dla tych którzy to czytają może to wyglądać jakby ostatnia hołota się zjechała, ale było naprawde świetnie. Żarty były nie powiem z gruuubej rury i dużego kalibru, ale po kilku dniach wszystkich bolały brzuchy od śmiechu :D
Na koniec wyjazdu robiliśmy plebiscyt na największego terroryste wycieczki i było tylko 2 kandydatów: Diabeł i osama bin laden :D
Zgadnijcie kto wygrał :D Ogólnie odchodziły takie jaja, że boki zrywać.
A Dżamajka następnym razem przeprosi całą Finlandie heh :D

A swoją drogą Banan to niezły partyzant, safeciarze go ganiali jak dzicy, wszedzie się przeciskał z aparatem heh. No cóż zabezpieczenie jest naprawdę na wysokim poziomie i tak powinno być. Żadnych wybryków z naszej strony nie było.

Podsumowując polecam taki wyjazd każdemu kto ma mocne nerwy :D
RaQ
A5
 
Posty: 579
Dołączył(a): wtorek, 30 gru 2003, 14:41

Postprzez WRCfan » środa, 23 sie 2006, 15:46

RaQ napisał(a): Wszyscy cfaniacy siedzący przed komputerem w domach.


Rozumiem, że to do mnie- wierz mi chętnie bym się ruszył sprzed komputera poza dom. Na Finkę w szczególności.


RaQ napisał(a):To co pisze Banan może wyglądać trochę dziwnie, ale tak naprawdę wyjazd był znakomity. Komentarz WRCfana jest kompletnie nie na miejscu i te ironię niech sobie schowa najlepiej w kieszeń, bo nie był tam i nie widział.


RaQ - odpisałem na post Banana, tak jak on odpisuje na 90% postów tutaj na forum. Chciałem, żeby zobaczył jak to jest, jak ktoś ironizuje.

Nie lubię oceniać czegoś, czego nie widziałem i wierzę, że wyjazd był udany, łącznie z imprezami.

Pozdrawiam.
-how fast are You in 1/4?
-all depends on how many corners I have to take in that 1/4 :twisted:
Avatar użytkownika
WRCfan
A6
 
Posty: 1103
Dołączył(a): poniedziałek, 10 lis 2003, 15:23
Lokalizacja: Kraków

Postprzez RaQ » środa, 23 sie 2006, 16:03

To nie było skierowane do Ciebie, poprostu wkurza mnie jak ktoś ocenia siedząc przed komputerem, poprostu ogólne stwierdzenie. Ja jak nie mogę na dany rajd pojechać to oceniam go jedynie pod względem ścigania.

Zresztą nieważne, Banan może i robi tutaj mały mexyk na forum, ale jak się z nim poprzebywa w rzeczywistości to jest zupełnie inny, zresztą jemu zawdzięczam zdjęcia ze wszystkimi kierowcami z rajdu hehe.

Rajd był mega, a ekipa jeszcze lepsza, może uda się w podobnym składzie polecieć na Akropol.

Pozdro
RaQ
A5
 
Posty: 579
Dołączył(a): wtorek, 30 gru 2003, 14:41

Postprzez Gracko » środa, 23 sie 2006, 16:07

Akropol z Grupą WRC pierwsza klasa !! Gorąco polecam !! Też się chyba wybiore .
Gracko
A5
 
Posty: 639
Dołączył(a): poniedziałek, 24 sty 2005, 18:31
Lokalizacja: Gorlice - Kraków

Postprzez Banan » środa, 23 sie 2006, 19:15

RaQ napisał(a): Rajd był mega, a ekipa jeszcze lepsza, może uda się w podobnym składzie polecieć na Akropol.


Nie no, wtedy to az strach sie bac bedzie. Bo Akropol samolotem, jeszcze Diabel sie bedzie bawil w 11 wrzesnia i co wtedy? :lol:

Ale masz racje, zartow Diabla sie nie da opisac, to trzeba zobaczyc :).
http://www.bielawadrift.pl Bielawa Drift TEAM "...jedna pasja, jeden team"
Avatar użytkownika
Banan
A8
 
Posty: 5632
Dołączył(a): wtorek, 9 gru 2003, 23:15
Lokalizacja: Bielawa

Najmądzrzejszy Bananie

Postprzez vernet » środa, 20 wrz 2006, 12:02

Elo
U nas na wsi banana to koń nosi pod brzuchem a ty ciekawe skąd taki mądry jesteś wszędzie byłeś wszystko widziałeś a w twoich postach nic konkretnego nie ma a już opis tego co robiliście na fince to kompletne dno, sam kiedyś byłem na fince z grupą wrc i byłem w mniejszości tych nie pijących i przez takich cwaniaczków powiedziałem, że nigdy w życiu z żadną brupą nie pojadę bo kocham rajdy a prostakami się brzydzę, i jak czytałem jak to banam i jego koleś diabeł czy cos tam się "bawili" to na wymioty mnie brało - polaczki to za mało powiedziane -powinno być prymitywne polaczki
Sciga się wielu - mistrzem zostaje jeden
vernet
 
Posty: 6
Dołączył(a): środa, 14 gru 2005, 14:17
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości