motorsport.com

przez **Redbull** » środa, 20 kwi 2005, 11:56

FAXE strong alc.10%,w litrowej puszce,jeden i śpie,hehe,kiedys sie kimnelem nawet z myszka w ręce;),i przerwalem rozmowe na gg na jakies 3 h;),eh mocne piwko.

a tu wypowiedzi o tym towrku na forum: http://www.browar.biz/forum/archive/ind ... t-772.html

przez **vitek** » poniedziałek, 30 sty 2006, 23:15

Leszek, Tysiaczek, Żywczyk. wyśmienite!!
Wojaczek wszechmocniutki może nie smakuje wysmienicie ale poszarpie czape :lol:

przez **Mroowa** » wtorek, 31 sty 2006, 17:00

Hmmm pifffo mówicie :]

1. Żubr - nie ma Bata na niego

2. Żywiec
3. Piast
4. Tyskie :]
Lecha nie trawię ale po prostu przejechałem się na nim kiedyś i teraz już w podświadomości mam żeby nie ruszać :]

Absolwent, Bols, Smirnoff

te browarki też dobshe wchodzą :]

przez **żółtodziób** » wtorek, 31 sty 2006, 17:26

Piwo ktore najbardziej mi smakowalo, to byl Paulaner na Octoberfest. Piwo samo w sobie moze nie jest najlepsze na swiecie, ale kiedy dosypie sie do niego klimat tego miejsca, to wtedy.... uhhh

Właśnie, też mi się zdarzyło kiedyś w reichu pić Paulanera, IMO wyśmienite. Nidawno zobaczyłem takie u nas, w Geantcie, kupiłem parę butelek i się mocno rozczarowałem, w smaku rzeczywiście przypominało trochę prawdziwego Paulanera, ale zupełnie jak by ktoś dolał wody do połowy, i wcale nie było to rozlewane w Biłgoraju tylko w Reichu... Tyle mamy z UE, rzucają do nas towary II kategorii tak jak cały czas robili.

Z dostępnych browarków nie mam lidera w zależnosci od nastroju Żywiec (to jest typowe piwo Premium, nie da się tego pić w dużej ilości i trzeba mieć nastrój na coś rzeczywiście gorzkiego) Tyskie i Carlsberg. Nie specjalnie lubię Zubra i Królewskie, ale jak ktoś postawi to nie pogardzę, w zasadzie tylko raz w życiu piłem tak kiepskie piwo że musialem wylać - niemiecki Licher... Tak strasznego ścierwa to sobie nie wyobrażałem wcześniej w ogóle. Bardzo lubiłem też REDa produkowanego przez EB, szkoda że tego już nie robią. Chętnie wlewam w siebie także Warkę i Lecha, a nawet Tatrę czy Harnasia, ale jeśli mam wybór to biorę zawsze coś z pierwszej trójki.

przez **bounder** » wtorek, 31 sty 2006, 17:42

dla mnie numer jeden to Tyskie, lubię też Heinekena.
apropos najgorszych piw, to Frater (lub Vrater). Pamiętam jak w zeszłe wakacje piłem je na plaży około 6 nad ranem i była totalna porażka, nie dało się tego przełknąć. Kiedyś jeszcze było takie piwo TOP czy TOPP w takich śmiesznych butelkach pękatych niskich, też ochydne, no ale kosztowało chyba 1,3 PLN :lol:

przez **Mars** » wtorek, 31 sty 2006, 18:20

Men....Ty siedobrze czujesz? :lol:

Frater to zajefajne piwko za zajefajną cene. Nie smieje się, mi bardzo smakuje. Dużo ekstraktu ma i smaczek niczego sobie. Do tego jest naprawde tanie.
A co do super piw to jeszcze raz powiem .... Łomża Export i Specjal ... więcej nie trzeba

przez **PawelRally** » wtorek, 31 sty 2006, 18:26

Jak dla mnie tylko i wyłącznie LECH! Lepszego piwa nie ma.

Nie pogardzę Łomżą Eksport i Harnasiem ; ]

przez **Buncol** » wtorek, 31 sty 2006, 18:46

heineken, specjal, tyskie, carlsberg

przez **fluff** » wtorek, 31 sty 2006, 19:04

A znacie 'piwo jasne pelne'? W sieci Albert 1,15 kosztuje :wink:

... Ale od biedy mozna wypic, niektore drozsze sa duuuzo gorsze.

przez **ŁukaszWRC** » wtorek, 31 sty 2006, 19:53

Po pierwsze Żywiec, po drugie Zagłoba, po trzecie Tatra Mocne. Poza tym może byc Harnaś, Redds, Palone i Lech. Wybór zależy od...nastroju.

przez **Pawlo** » wtorek, 31 sty 2006, 22:33

Ja jestem abstynentem i nie lubie alkoholu...

przez **Albert(Zambrów)** » środa, 1 lut 2006, 23:36

Leszek to leszek, kiler po drugim juz jak w studnie

Łomża Eksport - wspomnienia z mazur, miłe wspomnienia

a Harnas

Letnie Kryterium Żerań

i "elo ziomm" :lol:

przez **psz** » czwartek, 2 lut 2006, 00:20

Frater jak dla mnie niby dobry w smaku, ale wali kapuchą, musze to pić z zatkanym nosem

Jak również wspomniany przez Siergiey'a Rybnicki Full nie wchodzi bez zatkania nosa

absolutny nr 1 - "cepovany" (lany) Radegast w Czechach - bez porównania z zadnym innym piwem.
2. Z eksportowych Fosters (niby australijski, ale rozlewany w Szkocji) i Pilsner Urquell.
3. Z polskich kiedys Tyskie, teraz Lech. Harnas jak nie jest cieply tez jest OK, zresztą tak nazwalem psa i z sentymentu czasem wlasnie to piwo pije ;-)

Totalnie nie smakuja mi slodkie piwa, np warka

Chyba mam takie jakieś przekonanie z dzieciństwa, że piwo powinno być gorzkie ;-)

przez **piter306** » czwartek, 2 lut 2006, 09:23

Też kiedyś Tyskie wciągałem, ale nie uśmiecha mi się sponosorowanie Wisły.
Teraz to najlepszy jest dla mnie Vratislav, idealne połączenie ceny i smaku

, wogóle czeskie piwo jest najlepsze.

przez **WRX_STI** » wtorek, 4 kwi 2006, 15:39

Mroowa napisał(a):Hmmm pifffo mówicie :]

Lecha nie trawię ale po prostu przejechałem się na nim kiedyś i teraz już w podświadomości mam żeby nie ruszać :]

Podobne doświadczenie mam ze spirolem rozwadnianym z meliny

Jeżeli chodzi o piwko , pomimo tego że jestem z tychów to nienawidze Tyskiego jest wstrętne : litrami za to spijam Heinekena ,a jak niema to usiłuje się zadowolić Lechem lub Carlsbergiem.

motorsport.com

Jakie piwko lubicie najbardziej?? :P

Kto przegląda forum