w górach jest ważna każda licencja, crossowa, W r1 i r2. opony wychodzą różnie. zależy jak możesz się doinwestować. Jeśli chcesz startować żeby się dobrze bawic i
moze przy okazji coś osiągnąć to mysle że 6 deszczy i 6 slicków starczy. Na sezon a i znam takiego co przejeździł trzy

Mówie oczyiście tutaj o avonie slicku i Michelin P2a na deszcz. Myślę że to dobre rozwiązanie. Oczywiście matador bedzie tańszy i do cc trzeba 13 a nie 15 wiec i koszt takiej opony jest od razu inny. Jeśli posiadasz auto na własność, auto nie psujące sie czesto i zakładamy że nie dzwonisz, to koszty startu to wpisowe ,wacha , mechanikiem może byc twój kumpel bo w sumie masz tylko koła do zmiany, i ewentualnie olej do sprawdzenia. oczywiście doliczyć trzeba wyjazd i nocleg, chyba że macie kampera... Jeśli chcesz więcej serwisu albo pożyczasz auto to jak Ci pewnie powiedzą startujący to bedzie studnia bez dna

Możesz pożyczyc Kitcara za około 6-8 tyś za podwójną eliminacje, możesz pożyczyć lancera za wielokrotność tej sumy. Równie dobrze możesz kupić od Nowika auto za 8 i bawisz sie
nas wyjazd wynosił około 1000-1200 na 2 na dwie najdalsze eliminacje (Sopot, Rościszów)
PS. Aha i musisz mieć plandeke pod auto. Obowiązkowo!!!
PS2. Mop zabiera ze sobą basen więc jest się gdzie umyć!
PS3 Sorry za off...
Skupuję stare radzieckie zegarki. Jak coś masz niepotrzebnego, zapraszam, może się dogadamy.