Dzis zaliczylem (z Buncolem i jeszcze jednym kumplem) OS-y 9,10 i 12.
OS 9, miejsce numer 2, prawy 90 po dlugiej prostej z rowem na wypadkowej. Działo sie...wszystkie N4 (lacznie z "0" a poza Maciejewskim i Bełtowskim) zapinały boki (Turas najwiekszego




OS 10, przyjechalismy na przejazd ostatniej N4...niestety okazało sie ze był to wolny przejazd.
OS 12, miejsce 1 (1-1,5km za startem) to prawy 90 na asfalt, po długiej prostej. Na wyjsciu zza zakretu było drzewo i płot. Kuzaj pieknie sie zlozył "na trzy", Stanik (na centymetry minal wyzej opisane drzewo) i Abram ratowali sie, bo sie troszke nieschamowali. Na tym oesie spotkalismy stojącą załoge 44 (Butruk) ze skrzywionym wachaczem i obitym lewym przodem.
Ogolnie rajd udany, nie ma to jak rajdzik szutrowy

Brava dla "0", jechało niekiedy lepiej od samych zawodnikow

Brava dla Kuchara, nareszcie podium

Brava dla Frycza, chyba znamy juz mistrza S1600

A mistrza Polski poznamy dopiero na Wawelskim....Kuzi odrobił troche pkt...Sołek i Bebny nic nie dostali...bedzie walka.