Moderator: SebaSTI
Banan napisał(a): W hipermarketach bawie sie, ze wozek to jest WuRC i jezdze bokami i rozwalam mojego WuRCa o te takie polki w przedzialach (wylecialo mi z glowy jak to sie nazywa)
+RAFAŁ+ napisał(a):Jeszcze mały OT do tematu, ale przypomniało mi się jaką akcje ten sam kumpel zrobił. Był w samoobsługowym ale z koszyczkiem. Coś kupił i wyszedł ze sklepu. Gdy policja zatrzymywała go po jakiś 2 km od sklepu nie wiedział o co im chodzi do póki nie zobaczył, że w ręku trzyma koszyk
PawelRally napisał(a): banan ja też zawsze jak jestem w supermarkecie z wóżkiem to też jeżdże bookami znaczy się robie małego drifta. Nie wiem czemu wtedy ludzie się patrzą na mnie krzywo
el_misios napisał(a):Ja zawsze bardzo głosno wjeżdzam na parking wózkowy. Rozpędzam się jak najbardziej umie i uderzam o inne. Jest dużo huku
Mars napisał(a):el_misios napisał(a):Ja zawsze bardzo głosno wjeżdzam na parking wózkowy. Rozpędzam się jak najbardziej umie i uderzam o inne. Jest dużo huku
Też tak czasem robie
A "boki" w markecie to też standard... Najgorzej jak wozek jest juz pelny i ciezko sie nim boki strzela Wtedy jak sie wyrwie spod kontroli i w cos przypiprzy to jest problem
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości