Aktywne szpery

[żółtodziób]

pchają takie systemy z całą pewnością do Land Roverów Defender i trzeba przyznać ze sprawdza się to w praniu. Tyle że LRD to autko robocze a nie sportowe i nikt tam nie liczy ułamków sekund. Teoretycznie takie coś lepiej działa niż przyhamowanie lewa nogą, bo przyhamowuje tylko to koło co potrzeba i tylko tyle co potrzeba a nie na wyczucie wszystkie koła.

maciekd: nowa impreza na 100% ma aktywny dyfer, a od czasy evo4 można go mieć także w Lancerze i nazywa się Active Yaw Control.

[luks]

Chialem dodac jeszcze jedna rzecz.
W autach typu FordRS spodziewam sie mocno rozdmuchanej reklamy takiego dyferencjalu, ktory zalatwiony moze byc...
... przy pomocy sterowania hamulcami.

hmmm rsem nie jeździłem, ale w topgearze mówili, że to całkiem snadnie działa. myślę, że zwykły ASR, o którym mówisz, nie sprawdziłby się przy tej mocy...
kiedyś czytałem test jakiegoś mocnego volvo - tam był asr i po tym jak któreś z kół łapało poślizg, asr je wyhamowywał jednocześnie obcinając trochę mocy do wyrównania prędkości kół.. i wszystko byłoby ok do momentu kiedy turbo zaczęło ładować i koła znowu zaczęły buksować.. i tak prawie w kółko... jednym słowem asr okej, ale do słabszych silników

[PawelRally]

Mam pytanie, czy to prawda że montując szperę w aucie do KJSów poprawiamy czasy o kilka sekund na próbach bo słyszałem taka opinie. Kolega ma Kadetta GSi 16V i powiedzieli jemu że tak będzie jak zamontuje szperę. Czy to aby napewno prawda

[Jucek]

Gsi 16v ma w serii chyba 150km, skoro nie ma szpery to na kreciolkach pali gumy, ja bym zalozyl

[PawelRally]

No ma te 150 KM i właśnie się kolega zastanawia czy najpierw zawias czy szperę wrzucić...

[Mikee]

Wiskoza działa na zasadzie wypompowania cieczy pomiędzy tarczami które po tym sklejają się olej zostaje wypompowany w momencie większej różnicy prędkości obrotowej tarcz
i to chyba tyle

[!ADI!]

Wiskoza działa na zasadzie wypompowania cieczy pomiędzy tarczami które po tym sklejają się olej zostaje wypompowany w momencie większej różnicy prędkości obrotowej tarcz
i to chyba tyle

czy czytałeś, to co napisałeś?

ale tu chyba nie ma nic z pompowaniem!! Poprostu, jeżeli tersze kręcą się z różną prędkością, to płyn w którym są zanurzone, gęstnieje. I to je "klei" i w tedy kręcą się tak samo.

Jak sobie wyobrażasz wypompowianie oleju w ciągu ułamaka sekundy? I to z taką gęstością? Chyba by światła przygasały

[jgw]

No ma te 150 KM i właśnie się kolega zastanawia czy najpierw zawias czy szperę wrzucić...

najpierw zawieszenie potem inne rzeczy,a czasy najlepiej poprawiac skuteczna jazda bez zbednego mielenia kolami
prawdziwe szpery nie zabieraja mocy z napedu(ford rs ma prawdziwa:)tylko prznosza na bardziej dociazone kolo(elektroniczne gadzety w cywilach pomagaja przy ruszaniu i podjazdach i obcinaja znacznie moc wiec nie maja zastosowania w jezdzie na czas) inna sprawa ze cierne szpery trzeba czesto rozbierac i regenerowac a to wiadomo kasa,torseny natomiast sa "wieczne" ale jesli ktores z kol sie odrywa od nawierzchni to w tym momencie dzialaja jak wolny dyfer,czyli cos za cos,ale kazda szpera daje przewage

[PawelRally]

Dzięki jgw za odpowiedz

[!ADI!]

Tak w sumie właśnei czytam, to co napisałeś o tej zawiesze. I ja osobiście nie byłbym taki przekonany.

Jeżeli tą będą typowe KJsy to szpera może dać wiecej niż zawias. Widizałem na jednym hondę z takowym. to jest nieporozumienie jak odchodziła po nawrocie. A jeżeli ktoś będize się dobrze tym posługiwał [szpera] to może dużo zyskać.

Natomiast jeżeli to mają być szybkie KJSy, to raczej zawiecha.

[PawelRally]

Najlepiej dwie sprawy na raz, próby są różne więc nie pogodzimy tych dwóch rzeczy czy tak czy siak zawias musi być bo to jak dla mnie podstawa! Pozdro!

[Albert(Zambrów)]

Pawel nie chodzilo o to ze jak bedzie szpera to auto szybciej jeździ, tylko po wyjsciu z nawrotu odciażone koło buksuje a drugie ma wakacje. Wiem ze w Kadecie są problemy z tym z powodu mocowania silnika. Dokładnie nie wiem na czym to polego ale juz Astry GSi tego nei miały w takim stopniu. Z życia wzięty przykład, jedziemy na 2 jakies 40 km/h, zkret 90, wjeżdzamy wolno bo gdzies tam jechalismy. Troszke gazu, nie wspominając o tym ze to 16V i nie ma dołu, słychac tylko pisk opony.

Szpera pomaga napewno, biorąc jeszcze pod uwage ze autko ma troche mocy, w koncu te 150KM daje o sobie znac Ale jak wiadomo jedna jaskółka wiosny nie czyni, czyli jak słaby kierowca i to nawet aktywny dyfer mu nie pomoze, ale o kierowce to ja sie nie boje hehe

POZDRAWIAM!!

[Zepter]

Jako ciekawostkę można przytoczyć przykład powojennego czeskiego transportera opancerzonego, który posiadał cztery osie napedowe. Miał tak niefortunnie dobrane dyfry, że gdy jedno z ośmiu kół zawisało w powietrzu cały pojazd stawał, przekazując 100% momentu właśnie na to 'wiszące' koło....

Zapewne chodzi ci o SKOTA? Zapewniam cię, że SKOT ma całą masę blokad i żadna tego typu sytuacja nie miała miejsca

[Mikee]

szpera działa cały czas, a aktywny dyfer tylko wtedy kiedy trzeba co do zastosowania w KJS to niewątpliwie wybrał bym szpere nie zawias pod warunkiem że rozmawiamy o samochodzie który wyszedł z fabryki jako sportowy
szpera jednak to drogi sprzęcik i wymaga częstej regeneracji a i fachowiec do tego jest potrzebny nie byle jaki
zawias to koszt mniejszy a z obsługą poradzi sobie "każdy warsztat"

[!ADI!]

no to jest wada szpery, szpera się zciera
i moje zdanie jest takie, że sportowe zawiedzenie nadaje się bardziej do codziennej jazdy niż szpera.