motorsport.com

przez **Gokart** » środa, 3 lis 2004, 14:48

Witam

Czy ktoś może podpowiedzieć, w jaki sposób wielkość mas nieresorowanych wpływa na prowadzenie samochodu? oczywiście nie chodzi mi o wytłumaczenie "im mniejsze masy nieresorowane, tym samochód lepiej się prowadzi". Dokładnie: w jaki sposób te masy wpływają na pracę zawieszenia, jaki jest mechanizm tego wpływu?

pozdr

przez **schwepes** » środa, 3 lis 2004, 21:16

Mniejszą masę łatwiej rozpędzić, ale też łatwiej zatrzymać. W związku z tym nierowności drogi są lepiej "wybierane" przez zawieszenie (szybsza reakcja amortyzatora itd.).

przez **Gokart** » piątek, 5 lis 2004, 10:08

oki - to już jakaś informacja :-)

dzieki

przez **LuiG** » piątek, 5 lis 2004, 10:15

schwepes napisał(a):Mniejszą masę łatwiej rozpędzić, ale też łatwiej zatrzymać. W związku z tym nierowności drogi są lepiej "wybierane" przez zawieszenie (szybsza reakcja amortyzatora itd.).

Krótko: Maja mniejsza bezwładność.

przez **Gokart** » środa, 10 lis 2004, 10:17

czy w związku z tym jeśli masa nieresorowana jest duża, to np. sprężyny w zawieszeniu muszą być twardsze albo amortyzatory mieć większe tłumienie, żeby "utrzymać w ryzach" tę zbyt dużą masę? Np. po najechaniu na nierówność duża bezwładność zawieszenia może spowodować, że w najwyższym punkcie nierówności koło oderwie się od nawierzchni, bo sprężyny/amortyzatory nie zdołają wyhamować tej masy, czy tak?

Więc: mniejsze masy nieresorowane umożliwiają zastosowanie bardziej miękkiego zawieszenia, lepiej wybierającego nierówności?

przez **Kuba M.** » środa, 10 lis 2004, 17:04

Może powiem tak, czym większa masza nieresorowana tym mniejszy komfort. Stąd próby producentów redukowania tej masy poprzez stosowanie na przykład jak najmiejszej średnicy tarcz hamulcowych.

przez **Gokart** » środa, 10 lis 2004, 17:54

OK, ale dlaczego ten komfort jest mniejszy? :-)

przez **nhw220t** » piątek, 12 lis 2004, 11:03

Oto moje "trzy grosze" do tematu:
Wazny jest stosunek mas, tj. masy nieresorowanej do masy calego pojazdu. Jezeli buda bedzie lekka w stosunku do kol to caly samochod bedzie odbijal sie do gory na nierownosciach. Jezeli dociazymy bude (np. wieziemy trzech pasazerow) to masy nieresorowane sa nadal lekkie a te resorowane beda sporo wieksze. Efekt jest taki, buda bedzie jechac na jednym poziomie a tylko kolka zaczna pracowac wybierajac nierownosci. Oczywiscie upraszczam, ale chodzi mi tylko o wyjasnienie mechanizmu "wplywu na komfort" i generalnie prowadzenie pojazdu. Mysle ze ten opisany przeze mnie przyklad kazdy kto jezdzi poznal na wlasnej skorze.
Pozdr!

przez **Gokart** » poniedziałek, 15 lis 2004, 18:29

Ciekawe, o zawieszeniu Imprezy WRX STI (a także chyba nowego Legacy):

http://www.subaru.pl/nowosci_arch.php

"Bazujący na rajdowych doświadczeniach system zawieszenia Imprezy WRX został dostosowany do jeszcze wyższych wymagań. Sportowe amortyzatory "upside-down" japońskiej firmy Kayaba charakteryzują się umieszczeniem zbiorników płynu hydraulicznego w ich górnej części : dzięki temu zabiegowi zmniejszono masę nieresorowaną poprawiając tym samym szybkość reakcji zawieszenia na zmienne warunki drogowe i udoskonalając zachowanie samochodu. "

motorsport.com

Masy nieresorowane

Masy nieresorowane

Kto przegląda forum