przez pablo9791 » sobota, 25 wrz 2004, 23:50
W Austrii dawno na drogach rządzi TDI. Nie dziwne, że w rajdach się pojawiają. Jako ciekawostkę podam, że tam wrc jest tak ciche, że go wogóle nie słychać. Takie przepisy. Kuzaj miał problemy z przejściem badania... Podobno jakoś niekonwencjonalnie sobie poradzili (azbest). To tylko zapewne plotki. Widowiskowość, pierwsza klasa, organizacja; rewelka. Czegoś takiego u nas długo nie będzie. Drogi już mamy takie jak w Austrii (Krakowski z tego roku) ale nadal brakuje organizacji i dyscypliny. Mimo wszystko uważam, że jeseśmy bliżej niż dalej. Pamiętam jak kibicowałem tam Dytkom i oczywiście załodze Kuzaj/Wiślak. To były czasy...