Szkoda że strona z której pochodzi zdjęcie tego malca to ordynarny plagiat. Są tam skopiowane materiały z 39. nr Speed Zone, który w całości poświęcony był pamięci Janusza. Jak komuś nie wstyd robić coś takiego...
Oto link do oryginału:
http://speed-zone.pl/archiwum/sz39.rar Cały numer poświęcony Januszowi. W środku m.in. art o rajdówkach, linki do filmów i archiwalne wywiady.
Muszę wam bardzo pocięgować... Dzięki wam zebrałem zdjęcia potrzebne do zrobienia sobie tapetki na pulpit.. z wszystkimi samochodami jakimi Jeżdził Janusz Kulig.
Jeszcze raz wielkie dzięki za wszystko.
Janusz Kulig 1969-2004
Michael Park 1966-2005
Na zawsze w sercach kibiców
______________________________________
Michael Park - Marko Where Are You...Where Are You
______________________________________
GG: 2963175
jak ten czas leci!
dokladnie pamietam 13 luty, piatek, jak by to bylo wczoraj! wszystko co robilem! i w jaki sposob sie dowiedzialem o wypadku! ani sie nie obejzalem, nie zdazylem sie z tym pogodzic a tu kolejny 13 nadciaga, znow piatek, juz pol roku mija! kolejne 13 dni i bedzie 3 rocznica smierci mojego przyjaciela! tez w wypadku! niestety! tak jakos ostatnio pesymistyczny humor mnie dopadl przez do wszystko! wiele refleksji do glowy nachodzi! wiele to wszystko daje do myslenia! to jakie to wszystko jest ulotne, kruche, w jak przez glupi przypadek to wszystko moze sie skonczyc... ehh... spieszcie sie realizowac wasze mazenia, spieszcie sie kochac i robcie te rzeczy na ktore zawsze mieliscie ochote bo moze czasu braknac! ja zaczynam chocby nie wiem co, mam tyle rzeczy do zrobienia (tylko jak tu wytlumaczyc rodzince ze pracuje cale wakacje by zrobic licencje i pozniej taka kase wylozyc na choc jeden start w rajdzie, bo na kariere juz zapozno; jest jeszcze wiele innych rzeczy ktore musze zrobic!!)!!
nigdy tez nie bylem przesadny, nie wierzylam tam w jakies czarne koty czy piatki trzynastego!! ale prosze was o jedno uwazajcie na siebiew ten piatek!!
ps: na forum aktywnie wroce w pazdzierniku!!
pozdrawiam z wakcji
Akurat dzisiaj dostałem do swoich rąk koszulkę (od Kubusia) ku czci Janusza, jutro na pewno ją założe. Mam nadzieję że wszyscy to uczynią i przypomną wszystkim dookoła o Mistrzu.
Czy nadal zapalane są znicze pod Kulig Promotiona na Nowohuckiej??
http://www.cherubicstudio.pl CherubicStudio
..::Uzależniony od zapachu rajdowego paliwa::..
GG: 5422949
I znów ta data, o której każdy kibic pamięta. znów jest smutno i źle. Chociaż minęło pół roku, czas nie leczy ran. Jutro rajd Rzeszowski, miejmy nadzieję, że nie będzie to kolejny pechowy piątek 13-tego.
Janusz nigdy o Tobie nie zapomnimy [*]
Jutro Moja.. Kolejny 13 i to jeszcze w Piatek.. Nic nie napisze.. ból, smutek, pustka, wielkość Rany Taka Sama
Stowrzyłem Sobie na Profil zdjęcia WSzystkich Samochodów Jakimi Janusz miał okazję jeżdzić.
Janusz Kulig 1969-2004
Michael Park 1966-2005
Na zawsze w sercach kibiców
______________________________________
Michael Park - Marko Where Are You...Where Are You
______________________________________
GG: 2963175
to tak sie tylko mówi że z czasem smutek i ból mija...ale to wcale tak nie jest I znowu piątek 13...niby przypadek ,ale jednak coś w tym jest....
I na pewno Janusz bedzie dzisiaj spoglądał na Rzeszowski gdzieś Tam z góry... a przeciez tak nie wiele brakowało zeby był tu z nami i startował....kto by pomyślał ze tak to sie wszystko skończy
Ostatnio edytowano piątek, 13 sie 2004, 02:27 przez JoannaXP, łącznie edytowano 3 razy
"Janusz żyje wśród nas ,my kibice nigdy o Nim nie zapomnimy" [']
"Właśnie usłyszałem, ale to chyba jakaś pomyłka, że Janusz Kulig nie żyjeCo ty mówisz? To niemożliwe-odpowiadam szybko i biegnę do telewizora. Włączam TVN24 i czytam...Komunikat przesuwa się bezgłośnie na dole ekranu. Nie wierzę. Słyszę dźwięk otrzymywanego esemesa. Czytam. Nie wierzę... "
['] ['] ['] ['] [']
Janusz Kulig:
"Mysle tu przede wszystkim o kolejnych startach w klasie samochodów seryjnych w eliminacjach Mistrzostw Europy i Mistrzostw Świata,co - jak pokazał ostatni sezon - nie jest dla naszej załogi niesiagalne.Wszedzie tam , gdzie w sezonie 2003 przyszło nam startowac , jesli tylko jechalismy i nie działy sie nieprzewidziane historie z wozem , na metach meldowaliśmy się przeważnie w czołowej piątce.Jak na debiutantów ,to całkiem niezły wynik i TERAZ POTRZEBUJE TYLKO CZASU , DOBREGO ZAPLECZA TECHNICZNEGO I SENSOWNIE UŁOZONEGO KALENRARZA STARTÓW , by móc powalczyć za rok o jeszcze lepsze lokaty."