Co do rozwoju młodych talentów, to Sołek jeździ za swoje więc nie zabiera nikomu sponsora i budżetu.
Spoko, się rozumie. Może robić co mu się tylko podoba.
Mars: każdy kto jeździ w rajdach musi mieć jakiś talent, ale talent talentowi nie równy. Potencjał Sołowowa ma się nijak do potęcjału Lubiaka, Grzyba i jeszcze kilku innych. Moim zdaniem jest przykładem rzemieślnika, który ciężką pracą osiąga dobre wyniki. I jest to możliwe tylko dzięki kasie. Nie jest typem Colina, który jak to już zostało nieraz powiedziane może wygrywać nawet na drzwiach od stodoły. I żeby nie było mi to nie przeszkadza, że osiąga takie dobre wyniki, bardzo się z tego cieszę. Ale wątpię żeby Sołowow po takiej rocznej przerwie a'la Hołek mógły pokazać się z dobrej strony.
Dlatego super by było, gdyby ktoś z naprawdę dużym talentem miał takie jak on możliwości treningu, może wtedy mielibyśmy kierowcę światowej klasy. Może kiedyś Michał, kiedy skończy karierę, będzie wspierał jakiegoś młodego geniusza kierownicy...
"Skoro Rosjanie robią kulki łożyskowe puste w środku, to wszystko się da zrobić!"