Swoją droga cudowna ta 147. Świetne wnętrze: wywalona seryjna deska i włożona "wytłoczka" z ciekłokrystalicznym wyświetlaczem, na miejscu pasażera konsola z włącznikami, klatka do amorów, szyby z poliwęglanu, 17-to calówki. 230 km z 2.0 TS, sekwencyjna szóstka. Inspekcja silnika zalecana co 1400 kilometrów. Nieznam niestety czasów Manciniego (sorki jeśli nazwisko zniekształciłem).
P.S w 155 ST niestety szlag trafił silnik
