motorsport.com

przez **TSRALLY** » poniedziałek, 1 mar 2004, 20:32

19:45 uwaga tvn wlaczcie tv!!!!!!!!!!!!!

przez **JoannaXP** » poniedziałek, 1 mar 2004, 20:38

TSRALLY napisał(a):19:45 uwaga tvn wlaczcie tv!!!!!!!!!!!!!

właśnie

W programie rozpatrywane będzie bliżej kto tak naprawde jest winien śmierci J.K............................................
http://uwaga.onet.pl
może ma ktoś możliwość wrzucenia na net tego :?:

bo ja nie wiem czy uda mi to nagrać....

przez **TSRALLY** » poniedziałek, 1 mar 2004, 20:47

ja nagram dajcie namiary komu wysalc(chyba ze mi komp wisnie bo cos sie strasznie....) tzn namiary komu na ftp dla wszystkich

przez **TSRALLY** » poniedziałek, 1 mar 2004, 20:50

ale namieszałem:) tzn adres ftp z ktorego wszyscy beda mogli ciagnac bo to bedzie raczej duzy plik wiec nie befde go indywidualnie przesylac kazdemu

przez **TSRALLY** » poniedziałek, 1 mar 2004, 21:08

dobra mam straszna kicha o wszystkim i o niczym mowili

przez **JoannaXP** » poniedziałek, 1 mar 2004, 21:17

No dobra mi sie udało nagrać....ale niestety na neta nie mam możliwości tego wrzucić na serw...
A swoją drogą to niezbyt długo był ten program ...J.K. zasługuje na to aby poświęcić mu cały progam ,albo jakieś specjalne wydanie...chociaż takie były już na innych stacjach(na tvn nie było)
Jeszcze troche a powiedzą że drózniczka nie jest w ogóle winna i należy całkowicie ją uniewinnić..... Do tego nie może dojść...bo kto tu w końcu jest winny tej tragedii :?:

Z całkowitą przekonaniem mówie że nie J.K.... na pewno nie :!:

Ciekawe kiedy w końcu zmieni sie sytuacja na polskich drogach :!:

W "Uwadze" mówi że drózniczka najprawdopodobniej nie została powiadomiona o nadjeżdzającym pociągu ,a później że została poinformowana o tym że miał to być towarowy ,a nadjechał pośpieszny..a wbrew pozorom ma to bardzo duże znaczenie...Winny powinien ponieść kare :!:

Niewinny już odszedł... :cry:

....

TSRALLY napisał(a):dobra mam straszna kicha o wszystkim i o niczym mowili

w pewnym sensie to racja....cały temat kręcił sie wokół tej kobiety...ale tak do końca to chyba nigdy nie dowiemy sie prawdy... :cry:

Hmm....naprawde wpółczuje dla rodziny....to po prostu dramat....
W tv może tego tak nie widać....tam trudniej jest uronić łezke... :cry:

przez **WAPNO** » poniedziałek, 1 mar 2004, 22:07

Ludzie ja powiem tak: co wam do tego czy Jan Kulig wyglądał na smutnego czy nie? Przecież on napewno przeżywa większą tragedię niż my! A to jak kto przeżywa to zależy od psychiki każdego z nas. Jeden może beczeć całymi dniami, a drugi wogóle nie płakać, ale przezywa to jeszcze bardziej.

przez **polmOS** » poniedziałek, 1 mar 2004, 22:21

hmm..idąc zgodnie z tokiem rozumowania...

przejazd strzeżony, dróżniczka otrzymuje sygnał o pociągu, pociąg zgodnie z przepisami na kilkaset metrów przed przejazdem daje sygnaly swietlne i dźwiękowe(choć jak kaze twierdzic logika ich nie bylo) i dróżniczka nie zdażyła nawet wyskoczyć z budki słysząc ten donośny klakson i nacisnąć ten kenefl co włącza te czerwone migające światła lub choćby nawet wylecieć z chorągiewką ??

Tu nie ma całkowitej winy dróżniczki, tu winę ponosi też maszynista który nie postąpił zgodnie z obowiązującymi przepisami, tu jest wina też mieszkańców żyjących najbliżej przejazdu którym przeszkadzają klaksony pociągów i obrzucają je kamieniami...

jak sobie poradzić z taką ilością pytań ?[/code]

przez **JoannaXP** » poniedziałek, 1 mar 2004, 22:41

WAPNO napisał(a):Ludzie ja powiem tak: co wam do tego czy Jan Kulig wyglądał na smutnego czy nie? Przecież on napewno przeżywa większą tragedię niż my! A to jak kto przeżywa to zależy od psychiki każdego z nas. Jeden może beczeć całymi dniami, a drugi wogóle nie płakać, ale przezywa to jeszcze bardziej.

Źle sie wyraziłam...właśnie to mi chodziło po głowie co zacytowałam wyżej..................................Z pewnością dla pana Jana była to o wiele większa strata i bliższa osoba niż dla nas.............

przez **Kubus** » poniedziałek, 1 mar 2004, 22:42

WAPNO-popieram w 100%. Wiecie moze to zabrzmi dziwnie ale jak widac tak mialo byc,to chyba bylo mu pisane i my i tak tego nie zrozumiemy nigdy.Czas wskarze winnych a my dajmy Jankowi do tego czasu spoczywac w spokoju...

przez **WAPNO** » poniedziałek, 1 mar 2004, 22:57

tu winę ponosi też maszynista który nie postąpił zgodnie z obowiązującymi przepisami

Możesz sprecyzować o jakie przepisy tu chodzi?[/url]

przez **polmOS** » wtorek, 2 mar 2004, 09:05

WAPNO napisał(a):
Możesz sprecyzować o jakie przepisy tu chodzi?[/url]

Poruszałem już kwestie przepisów na PKP kilka postów wyżej, maszynista zbliżając się do przejazdu na kilkaset metrów(200-300) ma obowiązek dawać sygnał dźwiękowy iż pociąg zbliża się do przejazdy jest to znak dla dróżniczki jak i dla pojazdów, jednak większość maszynistów nie używa tego sygnału aby nie zakłocać wieczorami spokoju mieszkańców pobliskich domów, a gdy dojdzie do jakiegoś zdarzenia to oczywiście zeznają że te sygnały były nadawane bo i tak tego nikt nie udowodni.

przez **Arti** » wtorek, 2 mar 2004, 14:14

Dziś na TVN w programie "Uwaga" bedzie jak się na PKP pracuje na takich przejazdach. A komentarz pozostawiam dla Was.

przez **JoannaXP** » wtorek, 2 mar 2004, 22:43

nie wątpie że praca na kolei nie jest łatwa ,ale chyba przyznacie że nie wolno zaniedbywać swoich obowiązków :!:

Dostają kase, wprawdzie niewielką...ale...

przez **Kubus** » wtorek, 2 mar 2004, 22:51

PORAŻKA!!!

motorsport.com

Janusz Kulig - wypadek

Kto przegląda forum