przez iceman150 » sobota, 28 sty 2017, 10:14
Zmieniając temat to Colin nie łapie się już wiekowo na JWRC? Bo moim zdaniem to byłaby dużo ciekawsza opcja, tańsza, a do tego rywalizacja na teoretycznie takich samych sprzętach. Wydźwięk medialny też jakby lepszy. No i nagrody.
Co do wyboru pilota to troszkę nie rozumiem tego wyboru. Pomijam kto kogo lubi i kto z kim zadarł, bo zza ekranu ciężko obiektywnie to ocenić. O wielu sprawach zza kulis na pewno nie wiemy.
Ale wg mnie Hundla jakimś wybitnym pilotem nie jest i tak naprawdę nie ma doświaczenia na trasach WRC bo śmigał tylko w Polsce, Czechach i chyba na Słowacji. Moim zdaniem można było wybrać lepiej... kogoś doświadczonego chociaż tu rynek jest nieco ograniczony. Może Maciej Baran, Lopez nabył trochę obycia w ERC, a idealni byliby Jarek Baran lub Szczepaniak, ale oni niestety są zajęci. Można było też zostać przy dotychczasowym pilocie.
Rok 2004, konferencja prasowa w Nowej Zelandii:
- [reporter]: Znamy już te wszystkie wady waszego samochodu, ale czy możesz powiedzieć o nim coś dobrego?
- [Marcus]: Tak, to kabriolet.