50. Rajd Dolnośląski 2016

[d-z rallyfans]

Hmm...ciekawe, to takie małe spostrzeżenie z mojej strony.

W jednym przypadku jest zgoda na "wybielanie" zawodnika ( czyt. kara dla Kajtka za upalanie ) a na innego zawodnika już nie, z tego co mi wiadomo i Grzyb i Kajetanowicz mieli po jednym "wyroku" za upalanie, jak pojawi się temat o Kajtku to zaraz wszyscy piszą że tam go nie było, że to pilot...bla bla bla...w papierach jest kara dla Kajtka i tyle, a jak pojawi się temat Grzyba na temat akcji w Karpaczu to dodatkowo jest wiele innych pomówień choć nikt dowodów nie ma i nikomu to nie przeszkadza, taka mała różnica

Zgaduję, że byćmoże wynika to z tego, że w ocenie wielu osób kara była dużo bardzo dotkliwa w stosunku do przewinienia w jednym przypadku, a w drugim wręcz przeciwnie. A poza tym, wspomniani w tym gronie Kuchar lub Habaj też zostali przyłapani na poszukiwaniu działek w okolicy rajdu, czy o czymś nie pamiętam?

Nie, nie zostali złapani, dlatego uważam że takie nieuzasadnione wpisy na forum bez potwierdzenia konkretnymi dowodami powinny być zabronione, a jak się pojawiają to powinny być usuwane bo według mnie to zwykłe hejtowanie.

Hmm...ciekawe, to takie małe spostrzeżenie z mojej strony.
W jednym przypadku jest zgoda na "wybielanie" zawodnika ( czyt. kara dla Kajtka za upalanie ) a na innego zawodnika już nie, z tego co mi wiadomo i Grzyb i Kajetanowicz mieli po jednym "wyroku" za upalanie, jak pojawi się temat o Kajtku to zaraz wszyscy piszą że tam go nie było, że to pilot...bla bla bla...w papierach jest kara dla Kajtka i tyle, a jak pojawi się temat Grzyba na temat akcji w Karpaczu to dodatkowo jest wiele innych pomówień choć nikt dowodów nie ma i nikomu to nie przeszkadza, taka mała różnica

Jeśli Kajto dostał kare i ją odbył to znaczy że coś było na rzeczy (czego tak naprawdę nikt dokładnie nie wyjaśnił) w przypadku Grzyba pomimo że został złapany za rękę żadnej kary nie było... jak to ładnie ująłeś: taka mała różnica... i dlatego łatwiej ludziom jest zaakceptować kogoś kto wziął na odpowiedzialność za swoje czyny na klatę, niż kogoś kto nie miał jaj żeby to zrobić.

Kara w zawieszeniu to też kara, a że wiele osób twierdzi że słaba to kara to już podejście indywidualne.

[Zoe]

Za FB Promotor RSMP:

http://imgur.com/dUHYyRg

[sejlot]

Zoe na zdjęciu które podesłałeś jest widoczna sytuacja o której pisałem. To jest miejsce w którym GG wraz z pilotem naprawiali auto. Widać go nawet jak klęczy przy silniku a GG trzyma mu maskę. Mechanicy na bieżąco podpowiadali im gdzie mają sprawdzać (to ci panowie z żółtym znaczkiem MM na plecach). Tak jak mówiłem stałem tam razem z nimi i żaden z nich auta nie dotykał. Próbowali wszystkiego - wsadzili nawet GG do auta na fotel pasażera i tłumaczyli gdzie ma klikać na tym swoim panelu w aucie żeby coś pozmieniać (nie wiem dokładnie co i jak bo nie rozmawiali po polsku )

Mam nadzieję, że pokaże się więcej zdjęć z samej akcji a byćmoże wyciekną jakieś filmy bo na pewno rzuci to więcej światła na całą sprawę. Co do holowania GG po całej akcji to jest to kłamstwo, ponieważ jak wspominałem, pojechałem po całej akcji na PKC i nic takiego nie miało miejsca - GG dojechał tam o własnych siłach.

Co ciekawe na jednym z wrzuconych przez któregoś użytkownika zdjęć widać auto Colina pchającego(?) GG. Ciekawa sytuacja patrząc na to, że jakiś czas później jego zespół złożył protest potwierdzało by to moje przypuszczenia że sam Colin niewiele miał do gadania w sprawie jego składania.

[Yrtat]

Tutaj troche więcej zdjęć:
https://www.facebook.com/rsmppromotor/p ... 4560085982

To jest to pchanie czy to gdzieś indziej było?
https://www.facebook.com/rsmppromotor/p ... =3&theater

[SOKÓŁ]

[quote="Yrtat"]Tutaj troche więcej zdjęć:
https://www.facebook.com/rsmppromotor/p ... 4560085982

Na 4 zdjęciu widać dokładnie to co mówi sejlot kibice pomogli zepchnąć auto żeby nie tarasowało drogi (i tak pewnie 150m szukali dogodnego miejsca) jak by nie było można stanąć przed brązowym gdzie stoją Ci ludzie.Pozostałe 3 też pokazują kawałek innego światła z Twojego posta ale są ludzie i ludzie tłumaczenia i tłumaczenia !!!

[posejdon]

co robi tam Grzyb w dżinsach i zwykłej bluzie ??? przebrał się w przerwie między odcinkami ??

Jesli masz na mysli tę fotę to gdzie tu widzisz Grzyba? Po czapce poznałeś?

Jeśli Kajto dostał kare i ją odbył(...).

No właśnie, z tego co pamiętam to nie tak do końca odbył. Jego, wtedy jeszcze przyszła, żona została złapana z kimś tam na nielegalce i dostała rok zawieszenia. Kajto dostał to samo ale chyba właśnie z racji tego, że na gorącym Go nie złapano - karę skrócono do końca sezonu.
Takie wtrącenie...

[sejlot]

O proszę, nawet jest na zdjęciu opisywany przeze mnie moment gdzie mechanicy pokazują GG który siedzi na miejscu pilota co klikać na panelu

Moje zdanie jest proste. Jeżeli egzekwujemy przepis mówiący o zakazie przebywania mechaników koło auta, to GG z miejsca powinien zostać wykluczony z rajdu. Problem w tym, że wtedy trzeba wykluczyć również większość zawodników bo na ceremonii mety widok mechaników i ekip zawodników jest normalny (w końcu to meta).

Co do pomocy Colina przy pchaniu GG to jeżeli rzeczywiście tak było to Colin powinien dostać nagrodę fair-play. Na tym polega duch rywalizacji. Przypominam sobie Tour de France gdzie podczas upadku Armstronga, jego główny rywal - Jan Ullrich zamiast skorzystać z okazji i uciec swojemu rywalowi, zwolnił i poczekał aż Armstrong do niego dojedzie. 2 lata później nastąpiła identyczna sytuacja tyle że tym razem leżał Ullrich. Armstrong bez zastanowienia zwolnił i również poczekał. Oglądając coś takiego (abstrahując od późniejszej akcji z dopingiem Armstronga) człowiekowi aż serce rośnie Chciałbym częściej widzieć takie obrazki w polskich rajdach, gdzie zawodnicy sobie pomagają zamiast szukać na siebie haka.

[sejlot]

SOKÓŁ, ja tylko i wyłącznie opisałem całą sytuację tak jak ją widziałem. Powiem Ci więcej o pchaniu auta - oni mogli je już zatrzymać 20 metrów od miejsca w którym stanął GG po zjeździe z rampy bo było na to miejsce - jednak przepchali je z jakieś 250 a nawet 300 metrów. Nie wiem czy ma to jakiekolwiek znaczenie dla Ciebie albo samej sprawy ale chciałbym żebyś o tym wiedział.

Chciałem tylko przedstawić całą sytuację z punktu widzenia osoby, która TAM BYŁA. Rozumiem, że masz dostęp do zdjęć na których widać mechaników sprawdzających kable, odpalających auto i grzebiących w silniku? Jestem ich bardzo ciekaw bo najwyraźniej ja wraz z grupą ponad 30 osób byliśmy w takim razie gdzie indziej. Myślę, że gdyby tak było to już dawno oglądalibyśmy film z całego zajścia bo byłby on najlepszym dowodem. Niestety nic takiego nie "wycieknie" ponieważ nic takiego nie miało miejsca. Podtrzymuje jednak zdanie, że jeżeli regulamin zakazuje przebywania mechaników w pobliżu auta to GG powinien zostać wykluczony.

[SOKÓŁ]

SOKÓŁ, ja tylko i wyłącznie opisałem całą sytuację tak jak ją widziałem. Powiem Ci więcej o pchaniu auta - oni mogli je już zatrzymać 20 metrów od miejsca w którym stanął GG po zjeździe z rampy bo było na to miejsce - jednak przepchali je z jakieś 250 a nawet 300 metrów. Nie wiem czy ma to jakiekolwiek znaczenie dla Ciebie albo samej sprawy ale chciałbym żebyś o tym wiedział.

Rozumiem Ciebie doskonale pchali mając nadzieję że odpali na pych z tym że za pomoc kibiców przed dojazdem na PKC jest wykluczenie zawodnika.Nie raz nie dwa już to było przerabiane np.Rzeszów bodajże 3 lata temu pomoc załogi Nowocień/Jakubowski z pchnięciem Felixsa na rampę(zderzak w zderzak) Felix odpalił wjechał zjechał Nowocień kara pieniężna + jakieś godziny do odpracowania razem z pilotem na Barbórce Warszawskiej.Ostatni sezon RPP Hupało/Fiołek 1 albo 2 miejsce za Colinem na rampę wjechali z rampy zepchali biegając po Świdnickim Rynku żeby odpalić C2 (byli u siebie w mieście i krzyczeli do kibiców żeby nie tykali auta bo grozi wykluczenie) Takich akcji było jeszcze więcej z różnymi skutkami.
Jeżeli chodzi o ekipy mechaników na metach to oni tam bardziej przychodzą świętować sukcesy swojej załogi z szampanem a nie wpychać głowę pod maskę czy pokazywać jak zresetować komputer żeby wystartować więc są jakieś granice.

A i jeszcze jedna rzecz odnośnie tego kilometra ekipy serwisowej od auta To co będzie w Arłamowie jak tam cały serwis jest 300 od rampy a na mecie jest więcej mechaników i członków zespołu niż kibiców??

[woocasch]

Jeśli Kajto dostał kare i ją odbył(...).

No właśnie, z tego co pamiętam to nie tak do końca odbył. Jego, wtedy jeszcze przyszła, żona została złapana z kimś tam na nielegalce i dostała rok zawieszenia. Kajto dostał to samo ale chyba właśnie z racji tego, że na gorącym Go nie złapano - karę skrócono do końca sezonu.
Takie wtrącenie...

Kajto dostał zawieszenie licencji na rok, ale potem skrócono ją do końca 2006 roku lub do początku 2007. Dzięki temu mógł wystartować w otwierającym sezon Elmocie, który zresztą wygrał. Widać to dokładnie też w statystykach:
http://ewrc-results.com/profile.php?p=4 ... jetanowicz
Jest przerwa od sierpnia 2006 do kwietnia 2007 i jest zmiana zespołu, auta, pilota.
A co do żony KK to wtedy to była obecna żona, teraz chyba już jest była.

[speedyzxz]

Problem w tym, że wtedy trzeba wykluczyć również większość zawodników bo na ceremonii mety widok mechaników i ekip zawodników jest normalny (w końcu to meta).

48.2.1. Wszelka obecność personelu zespołu lub wszelkich środków transportu należących do zespołu (łącznie z helikopterami) w promieniu 1 km od swojego samochodu startującego w zawodach jest zabroniona, za wyjątkiem:
[..]
– gdy samochody znajdują się w strefie mediów
[..]
To chyba rozwiązuje ten problem

[Mad Max]

Kara w zawieszeniu to też kara, a że wiele osób twierdzi że słaba to kara to już podejście indywidualne.

To nie kara tylko pogrożenie palcem

woocasch posejdon było dokładnie tak jak piszecie - Olke przyłapali z Doskoczem na "poprawianiu notatek" - co do kary to najpierw mieli zabrać licencję na rok ale później skrócili do końca roku, co nie zmienia faktu że kara została wykonana fizycznie a nie wirtualnie.
W całej tej sytuacji przykre jest to że rajd rozgrywa się przy zielonym stoliczku a nie na odcinkach specjalnych oraz to że za podobną pomoc dwóch zawodników jest inaczej karanych, więc jak widać egzekwowanie przepisów jest bardziej na zasadzie "widzi mi się" - zresztą jest to kolejna taka sytuacja w naszych rajdach

[żółtodziób]

Panowie:

1. Jakie ma znaczenie czy Kajto odbył karę czy nie? i jaką dali Grzybowi? Tak jak pisał woocasch, prawie na każdego znajdzie się jakiś kwit, więc w ocenach należy się skoncentrować na tej jednej sytuacji. Poza tym Grzyb też karę odbył. Taką jaką na niego nałożyli, ale odbył. Można mieć wąty,że kara była zbyt łagodna, ale nie zmienia to faktu,że została obyta. Co z tego że wirtualnie? Wyroki w zawiasach to przecież nic szczególnego nie jest. Nikt go nie złapał drugi raz na upalaniu, więc wszelkie warunki zostały spełnione. Jedyne co budzi wątpliwości to, że za takie przewinienie zasądzili mu tak łagodny wymiar. Co miał w tej sytuacji zrobić? Samemu się zdyskwalifikować na rok?
2. To że mechanicy mówili co klikać - mieli do tego prawo. Zawsze się tak robi, tylko że przez telefon. Przepisy zabraniają im własnoręcznie grzebać w samochodzie poza strefą i wyznaczonym czasem, ale porad mogli udzielać nie jest to nielegalna pomoc.
3. Nikt nie widział ani zdjęć ani nagrań, żeby auto było ciągnięte na lince. Dopóki coś takiego nie wypłynie prosił bym o nie powtarzanie zasłyszanych plotek. Bo raczej nie widzę takiej możliwości, żeby jedna osoba była w trzech miejscach naraz i widziała na własne oczy trzy sytuacje pod rząd. Co więcej - podejrzewam, że gdyby istniały na to dowody to mówili byśmy o korzystaniu z niedozwolonej pomocy a nie o tym,że mechanicy znaleźli się za blisko samochodu.
4. Nie ulega wątpliwości, że przepisy zostały złamane. Nikt tego nie kwestionuje. To, że stało się to w panice i ferworze walki a nie w ramach przemyślanego przekrętu to nie jest okoliczność, która powinna spowodować odstąpienie od wymierzenia kary. Nawet jeśli w ten sposób nic nie zyskał, bo auto i tak odpaliło.
5. To co budzi prawdziwy niesmak to niejednolity wymiar kary za to samo wykroczenie. Dotyczy to oczywiście również kar za upalanie - ale nie chciał bym żeby to było teraz dyskutowane. Chcę tylko zaznaczyć,że dostrzegam fakt,że za upalanie został potraktowany łagodnie i mają słuszność ci, którzy uważają, że zbyt łagodnie. Nie zmienia to ani na milimetr faktu, że teraz to on jest pokrzywdzony. Można go nie lubić, ale bądźmy obiektywni. Zbyt wysoki wymiar kary to też krzywda. Nie oczekuję w tym momencie, że zewsząd popłyną wyrazy empatii, ale przyajmniej, żeby darować sobie wyciąganie z kapelusza jakichś zasłyszanych opowieści. Ktoś był, widział sam to niech pisze. ktoś zrobił zdjęcia to niech wrzuca. Podobnie jeśli ktoś ma jakieś nagranie video. Ale jeśli ktoś coś słyszał od kolegi, któremu "można wierzyć" to sorry, ale w żadnym poważnym sądzie taki dowód nie został by uznany.
6. Kolejny fakt budzący wątpliwości to że ZSS przedstawił tylko paragraf z jakiego przywalił karę. Nie ma tu żadnego uzasadnienia, nie ma opisu zdarzenia, nie ma wyjaśnienia na czym konkretnie polegało złamanie przepisu. Uzasadnienie wyroku zawsze jakieś musi być i dotyczy to nawet tych niepoważnych sądów. I zawsze jest ono jawne. Tu nie ma nic. W najlepszym razie można to uznać za działanie nieprofesjonalne.

[SOKÓŁ]

Problem w tym, że wtedy trzeba wykluczyć również większość zawodników bo na ceremonii mety widok mechaników i ekip zawodników jest normalny (w końcu to meta).

48.2.1. Wszelka obecność personelu zespołu lub wszelkich środków transportu należących do zespołu (łącznie z helikopterami) w promieniu 1 km od swojego samochodu startującego w zawodach jest zabroniona, za wyjątkiem:
[..]
– gdy samochody znajdują się w strefie mediów
[..]
To chyba rozwiązuje ten problem

No to w tym momencie Żółtodziób chyba wszystko jasne fotki mechaników które pojawiły się na fejsie pokazują że strefa mediów to nie była więc sprawa zakończona

[sejlot]

SOKÓŁ masz rację. Dzięki za info z regulaminu, który wszystko wyjaśnia. Pytanie tylko co oznacza strefa mediów? Jest to jakoś określone? Bo jeżeli tyczy się ona tylko rampy na mecie to rzeczywiście mechanicy byli poza nią razem z GG co oznacza definitywne wykluczenie.

Ciekawe co by było gdyby GG zjechał z rampy, zablokował wyjazd i tam naprawiał auto w towarzystwie mechaników, tłumacząc, że nie może tego zrobić dalej bo będzie wykluczony? W ten sposób przyblokowałby resztę zawodników i pewnie zrobiłoby się niezłe przedstawienie .