No to słówko i od mnie.
Po powrocie z rajdu myślę sobie poczytam co też ludzie piszą na forum... i ku mojemu zdziwieniu ta sama grupka co zwykle wylewa te same żale, podrzucając te same argumenty za to inne tradycyjnie ignorując i lamentuje że najlepszy kierowca po tej stronie galaktyki siedzie w domu/poszedł na mecz reprezentacji a taki lewar Kajto jedzie w rajdzie i dodatkowo próbuje jeszcze robić jakieś dziwne porównania - zresztą od dłuższego czasu męczące jest to że ta sama grupa wpycha Kubice do każdego możliwego tematu.
Zacznę może od testowego i zacytuję tu wpis jednego z kibiców wzięty z fejsbuczka RP:
Arkadiusz Małecki Podsumowanie tegorocznego rajdu:
Proponuje (jeżeli jakimś cudem kiedykolwiek dostaniecie jeszcze organizację rundy WRC), aby Organizator przestał traktować kibiców jak debili. Przykład? Dam nawet dwa. Pierwszy (foto poniżej), to shakedown - puściliście informacje, że ok 500 metrów po starcie, z powodu kibiców musieliście wstrzymać odcinek. Akurat tak się składa, że byłem wśród tych kibiców i sami sobie strzelacie w kolano. Znalazł się jeden pacjent od Was, który za punkt honoru postawił sobie wygonienie (dosłownie, WYGONIENIE) około 50 osobowej grupy ludzi. Spójrzcie na zdjęcie, prosta droga, dużo niżej niż łąka na której siedzą ludzie. Ale żeby nie było tak prosto, warto dodać, że do drogi jest około 30 metrów, skarpa, ściana drzew (las). Ludzie siedzą...na polanie kompletnie z daleka od drogi.
I teraz najlepsze.
- Proszę stąd odejść (Organizator)
- Dlaczego? (Janusze rajdów, czyli kibice na trasie
)
- Bo gospodarz sobie nie życzy aby tu byli kibice
- Ale gospodarz godzinę temu zbierał "od łepka" po dychu i był przeszczęśliwy
- yyyyy, no to prosze stąd odejść bo tu nie ma strefy kibica
- Ale my nie chcemy iść do strefy kibica bo tam jest milion osób i nic nie widać
- yyyyy, tu jest niebezpieczne miejsce, proszę do strefy kibica!
Po kilku minutach "negocjacji" na stojące na środku drogi auto organizatora niemal wpada auto "000"! Kibice ruszają w stronę startu i...po około 50 metrach trafiają na Safety, które mówi, że
- Przejścia nie ma! Nie wolno tam iść!
- Ale nam organizator kazał iść tam, do strefy kibica
- Nie ma przejścia, w strefie kibica już nie ma miejsca, jest przepełniona.
Znów pojawia się Pan organizator, który zaczyna od nowa tą samą gadkę i nie dociera do Gościa, że ani tu, ani tu, to gdzie??? I co? I wstrzymuje odcinek, a do mediów puszcza się historię, że "jest problem z kibicami".
A teraz spójrzcie na zdjęcie , skąd wygoniono kibiców i wyciągnijcie wnioski, czy chodziło o a) nasze bezpieczeństwo, czy b) kasę na karnety
FOTO Z SHAKEDOWN i kibice przez których wstrzymano odcinek
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/t3 ... 6108_o.jpgI jeszcze jedno foto z mojej strony - widać drogę, widać las, widać kibiców, widać również auto postawione przez safeciarzy które o dziwo Panom Delegatom nie przeszkadzało - twg. to czy ktoś z was zlokalizował na testowym PW1 ?? bo ja miałem z tym spore problemy, chyba że nie dane mi było do niego dotrzeć.

Żeby było ciekawiej Delegaci którzy kłócili się z kibicami to nie byle kto bo zarówno Jacek Bartoś jak i pozostali dwaj (jednym z nich był bodaj Artur Pieńkowski) są bardzo dobrze znani kibicom z podobnych ról na innych rajdach - cała ta sytuacja utwierdziła mnie w przekonaniu że Organizatorzy czytają to forum i na swój sposób wyciągają wnioski z tego w jaki sposób "my" chcemy przechytrzyć "ich" - tylko tu się im nie za bardzo udało bo gospodarz za jeden wieczór myślą że spokojnie zgarnął od kibiców powyżej 500pln a na Babkach przytulił pewnie koło 1000pln... tak samo teksty safeciarzy że gospodarz sobie nie życzy żeby ktoś tu stał są zwykłym KITEM.
po tym jak odcinek już ruszył po kilku załogach znowu przerwa i znowu podobna sytuacja - tym razem ludzie na wewnętrznej zakrętu mieli stać w niebezpiecznym miejscu - i znowu podobna gadka... szkoda gadać (żeby nie było to zdjęcie było robione 30m od drogi)

Kolejna historia to ograniczniki cięć które pojawiły się po zapoznaniu... a co robiły samochody funkcyjne w tej sytuacji to ja nie wiem.
Ostatnia historia to rozwalono szykana na Sadach którą próbowali naprawić safeciarze razem z grupką kibiców która ośmieliła się wystawić nosa poza strefy kibica, to że nie udało się tego poprawić to mnie nie dziwi bo jak w kilka osób przestawić bele która waży pewnie z 200kg, dziwi mnie to że nie zrobiono nic z tym prze PS i to już jest niezły wstyd.
Żeby nie było że tylko narzekam i że wszystko jest fuj to powiem szczerze że mimo sytuacji które opisałem wcześniej (których można było unikną i to bez większego stresu, nerwówki i niewiadomo jakich nakładów finansowych) edycję 2016 uważam za najlepiej zrobioną i zorganizowaną od kilku lat oraz pokazuje to wyraźnie że jeśli jakieś UFOfiutki nie przeszkadzają w organizacji potrafimy zrobić przyzwoity rajd. W końcu w bardzo wielu miejscach dano sobie spokój z bezsensownymi kilometrami taśmy a zastąpiono jest płotkami (to w końcu można oglądać rajd poza strefami czy nie??) - może nie zbyt dobrej jakości ale spełniającymi swoje zadanie znakomicie. Uważam też że kibice sami bardzo mocno się dyscyplinowali (przynajmniej tam gdzie ja oglądałem) oraz stwierdzam że jednak sporo większy problem jest z zagraniczniakami niż z naszymi rodakami, może to też dlatego że tak jak zauważył
Gąsior pewna ich specyficzna grupa została w domu, pomimo tego kibiców w tym roku było znacznie więcej niż w latach poprzednich. Niestety o czasach stania przy samej drodze można będzie już zapomnieć ale mimo to rajd ogląda się i tak bardzo przyjemnie (choć emocje już trochę nie te.) twg. to zrobił się nam nagle rajd "hopiarski" bo już na większości odcinków są jakieś hopy - teraz by się przydało jeszcze jakiś kawałek lasu bo przez pola i łąki to się trochę już nudzi.
Yrtat napisał(a):1 ujęcie oraz 0:53-prawdopodobnie Babki-poprawcie mnie jak się mylę;
0:06 oraz 0:40-wg mnie najlepsza hopa na Chmielewie, w ogóle cały odcinek mega, tyle miejscówek do wybrania że nie wiesz na co się zdecydować:);
0:09- końcówka Baranowa-też poproszę o poprawę jak się mylę;
0:19- Chmielewo, przed hopą którą opisałem wyżej;
Wszystko się zgadza tak jak
Yrtat napisał
deiman napisał(a):viper napisał(a):Już ten schemat przerabialismy i Kubica siedzi w domu a nie w fabryce mimo wielkich zachwytów po wygrywanych oesach.
Juz ten schemat przerabialismy i Ostberg siedzi w starej Fiescie, mimo wielkich zachwytow nad jego sytematycznoscia, a Meeke otrzymal 3 letni kontrakt w Citroenie, mimo dzwonow i nieregularnosci.
Z tym się trochę nie zgodzę, bo dzwony Meeka są/były przeplatane bardzo dobrymi wynikami z wygranymi rajdami na czele - Ostberga zatrudniają bo jest niemal gwarantem punktów dla fabryki. Wielokrotnie było też powtarzane że Kubica jest piekielnie szybki ale bardzo mocno nieregularny i jak widać nie ma chętnego do zaryzykowania żeby sprawdzić czy jest to w stanie zmienić.
Sebekrally napisał(a):Myślę że start Kajta pokazał gdzie jest jego miejsce w szeregu i życzeniowe myślenie by dać mu WRC (buhaha) lub sezon w WRC2,
Myślenie życzeniowe to zazwyczaj ma grupa kibicująca Robertowi która
woli dwa wygrane odcinki i koniec rajdu w rowie niż punkty na mecie.
Mariusz napisał(a):Mam jednak nadzieję, że marzyciele zeszli na ziemię, bo można mniej więcej powiedzieć jakie są jego możliwości.
Sebekrally napisał(a):Tempo było bardzo średnie jedzie autem które bardzo dobrze zna w rajdzie który też zna.
Nie wiem czego niektórzy chcą od Kajto, w swoim debiucie w WRC2 przegrywał tylko z tymi z którymi miał prawo, czyli fabrycznymi oraz gośćmi którzy na trzaskali już w swojej karierze tyle kilometrów że głowa mała, a cześć z nich jest wielokrotnie wymieniania przy rozmowach dotyczących posad kierowców fabrycznych, potrafił też pokonać kilku takich co regularnie jeżdżą w WRC2. Kolega powyżej Twojego posta napisał Ci wyraźnie jakie były straty, a biorąc jeszcze pod uwagę dwa kapcie oraz jazdę przez pół dnia niesprawnym autem, to stwierdzam że Kajto pojechał bardzo solidny rajd aczkolwiek bez większych fajerwerków.
Sebekrally napisał(a):Nie zawalajmy na "niefabryczną fiestę bo jestem przekonany że M-Sport dba o niego jako gwiazdę ERC, w końcu robi im tam reklamę wśród najważniejszych klientów M-sportu.
No to w końcu jak to jest Fiesta Kajta to TOP a jak Kubica jechał Fiestą obsługiwaną bezpośrednio od Malcolma to na tym forum wszyscy krzyczeli że to szrot ??
Sebekrally napisał(a):Kapeć jak mawiał Gryczynski najczęściej jest wynikiem błędu kierowcy, ale co on tam wie w końcu na tym forum są ludzie którzy startują i tylko przez skronmość nie powiedzą gdzie
To może też ustalmy w końcu jak to jest bo jak Kubica łapał kapcie to pewna grupa krzyczała że to pech, a teraz że to błąd
Sebekrally napisał(a):Większe wrażenie zrobił na mnie 5 plac Kołtuna niż 4 miejsce Kajta bo to są kierowcy od których "wymagamy" innych rzeczy.
Cenie sobie to forum za to że każdy ma rożne poglądy ale jeśli robi na tobie wrażenie wynik Kołtuna który jadąc sprawnym autem przyjechał na 5msc. ze stratą 4min to 4 pozycji a w głównej mierze zawdzięcza swoje miejsce od tego że konkurencja się wysypała to ja nie mam pytań.
Pomimo tego że głośno się mówi o tym że rajd wyleci z kalendarza to jednak tli się we mnie iskierka nadziei że jednak będzie inaczej i jednak zostaniemy na kolejne lata - kilka rzeczy do poprawy, kilka rzeczy w inny sposób i powinno być naprawdę dobrze.
Na koniec mojego wypracowania chciałbym pozdrowić wszystkich użytkowników forum (również tych nie aktywnych) spotkanych na rajdzie, i podziękować im za wspólne oglądanie i rozmowy jakich od dawna brakuje mi na tym forum, mam też nadzieję że nie był to ostatni raz kiedy dane mi było oglądać z wami jakiekolwiek zawody bo zajebiści z was ludzie. Pozor
PS.
Po drugich Wieliczkach mojemu koledze ze Skoczowa/Cieszyna
skradziono taki o to baner - jeśli ktoś coś wie na temat tych skur***** prośba o jakieś info
