Starty Kubicy w Rajdach

[ryjas]

Viper cytuję wybiórczo:

"No co ty. Lotos wywala miliony po to zeby sie reklamować z Kubica gdzie od dwoch lat widac ze sie meczy sprzetowo w wrc pomijam dzwony i inne cuda. To nielogiczne troche co mowisz."
Nic nie zrozumiałem z tego fragmentu

"Przeciez jezeli przyszły by sukcesy to samo powiązanie lotosu z Kubica by dało wiecej tej firmie niz korzystanie z dzisiejszego wizerunku, ktore oprocz środowiska zamkniętego delikatnie mowiac jest nie najlepsze."

Dla Lotosu nie jest najważniejsze, na którym miejscu Kubica dojedzie, ale to że jest o nim głośno. Że się go wspomina podczas relacji. Że widać go na zdjęciach z rajdu. Że można go pokazać w newsach z rajdu.
Sukcesy były, bo mimo, że to niewielkie osiągnięcia dla ekip fabrycznych to Kubica wygrywał oesy, prowadził w rajdzie. Przy budżecie jakim dysponuje RK to sa sukcesy. Byłoby fajnie gdyby RK dojeżdżał zdobywał punkty, ale marketingowo niewiele by to pomogło o ile nie wygrałby rajdu np. Wtedy byłby mega rozgłos.

"Azoty pakiet z lotosem . Troche cie fantazja ponosi."

No nie wiem. Taki pakiet był stosowany do tej pory od bodajże połowy 2013 roku. Te dwie firmy firmowały RK. Ale wątpie by ekipa fabryczna zgodziła się na nawet najmniejsze logo tych fimr wobec swoich partnerów. Z tego powodu nawet te 2 mln euro wpisowego byłoby niemożłiwe do zdobycia od tych sponsorów.

"Zasada jest prosta. Sukcesy jakiego kolwiek zawodnika zaraz przenoszą sie na na jego sukcesy finansowe."

Tia. Podium Boufiera w Monte w zeszłym roku przełożyło się na cokolwiek? Mistrzostwo Kajta w ERC coś mu dało? Jeszcze nie wiadomo ile rajdów pojedzie. A może wspomniec o Chuchale? Rajdowy Mistrz Polski pojechał tylko kilka rajdów, bo nie mógł spiąć budżetu na cały cykl. Czy to w R5 do obrony tytułu czy w 208-ce w JERC.

"Dzisaj temat był duzo prostrzy bo w tym roku Kubicy kończyła sie umowa,a wiec zalozmy ze zwróciła by sie do niego fabryka na płatny fotel jak do sordo to atomaczynie jego budzet nie wymagałby kilkudziesięciu baniek, wiec myslisz ze nie znalazło by sie kilka baniek."

Patrz wyżej. Kto mu te kilka baniek da? Lotos? Widzisz logo Lotosu przy Totalu, Castrolu czy Shellu?

"To co ze jest pirelli jak w fabryce od michelina miał by gore opon za ktore juz by nie musiał placic."

Musiałby zapłacić te kilka baniek by miec taką możliwość.

"Jestem pewien ze kasa by sie znalazła i to nawet bez lotosu i duzo prościej przy jego układach"

No i co? Znalazła się?

"Problem w tym ze i do fabryki płatnej maja wymagania i oni rozdają karty."

Ciekawe w czym lepszy od Kubicy jest Camilli? Ew. w czym lepszy jest np. Breen?

I na koniec mam prośbę. Zadbaj o stylistykę wypowiedzi bo się tego czytac nie da.

[DonCorrado]

Viper zawsze łapie za słowka a potem sie okazuje ze ktos tego nie napisal tak na prawde. Nastepnie przekreca kota ogonem, ze to nie On nie doczytał tylko ktos inny i tak karuzela sie kreci.

Nie od dzis wiadomo ze przeszla mu kolo nosa posada szefa Toyoty i dlatego czasem tak tu strzela fochy, to w podwarszawskim Sękocinie gdzie kiedyś stał dom wielkiego brata były juz przygotowywane tereny pod nową baze dla rajdowego oddzialu Toyoty ale ostatecznie wybrano Finlandie i Makinena

Sory za offtop ale ilekroć ktoś wchodzi w dyskusje z Tobą Viper to zawsze kończy się tak samo, że zaczynasz wypisywać NIE DOCZYTAŁES, NIE NAPISAŁEM TEGO itp itd gdzie faktycznie było na odwrót, w końcu ktoś nie ma ochoty ... a Ty myślisz ze masz racje zrobiłeś z kogos idiote.

[TomMaz]

na aucie R.K nie ma grupy azoty ciekawe czy współpraca definitywnie dobiegła końca

Na chwilę obecną na pewno nic nie dają skoro nawet na kurtce pozaszywali ich logo. Pamiętam że w 2013 byli na DS3 , potem na Monte 2014 ich nie było i potem znowu pojawili się w Szwecji...

[viper]

ryjas
wybacz ale twoj tekst jest tak skopiowany wybiórczo i nie czytelnie ze nawet nie wiem jak sie do tego zabrać zeby ci odpowiadać, ale nie znam firmy ktora by kogos sponsorowała i nie liczyły by sie dla niej wyniki zawodnika no moze redbull bo oni czesto robia show, ale w klasycznym sporcie zawsze sie licza wyniki. Piszesz o układzie lotos + azoty po czym azoty sie wycowaly jak na razie wiec gdzie ten niezbędny układ.
No musiał by zapłacić te kilka baniek jak piszesz ale teraz musi zorganizowac kilkanascie, wiec nie za bardzo rozumiem twoj tok myslenia.
Po za tym nie czytasz uważnie moich postow. Ja napisałem ze kasa by sie znalazła jak by była ewentualna propozycja od fabryki. Propozycji nie było wiec jak mam odpowiedzieć na twoje pytanie " czy kasa sie znalazła "

[Tomek K]

Oczywiscie ze tylko on wie, ale zeby dostac sie do fabryki to nie on rozdaje karty, a jezeli ich nie rozdaje to musi je sobie sam rozdawać czyli prywatnie szukac duzo duzo większych pieniedzy niz kwota jaka musiałby wnieść na płatny fotel.

Uwielbiam Cię )))

Idąc Twoi tokiem rozumowania propozycję dostał Bertelli, ale takiej samej nie mógł dostać Kubica. Podobnie Camili. Mam rację?

[viper]

Oczywiscie ze tylko on wie, ale zeby dostac sie do fabryki to nie on rozdaje karty, a jezeli ich nie rozdaje to musi je sobie sam rozdawać czyli prywatnie szukac duzo duzo większych pieniedzy niz kwota jaka musiałby wnieść na płatny fotel.

Uwielbiam Cię )))

Idąc Twoi tokiem rozumowania propozycję dostał Bertelli, ale takiej samej nie mógł dostać Kubica. Podobnie Camili. Mam rację?

No nie mogl bo go na to nie stać.
Idąc moim tokiem myślenia sa dwie opcje, albo bierzesz zawodnika na ktorym zarobisz bo jest bajecznie bogaty, albo bierzesz zawodnika ktory ci gwarantuje wyniki. Kubica dzisiaj nie jest ani jednym ani drugim ( nie ma tyle kasy zeby przebić innych i jednoczesnie nie jest na dyle dobry zeby gwarantować punkty no bo sie wciąż uczy, a ucznia nikt nie zatrudni jak sa doświadczeni zawodnicy i koło sie zamyka )wiec nie rozumiem dlaczego mnie uwielbiasz ). No chyba ze mnie przekonasz ze Kubica jest bogatszy od bartelliego ale obaj dobrze wiemy ze tak nie jest.

[KaMiLL WRC]

na aucie R.K nie ma grupy azoty ciekawe czy współpraca definitywnie dobiegła końca

Na chwilę obecną na pewno nic nie dają skoro nawet na kurtce pozaszywali ich logo. Pamiętam że w 2013 byli na DS3 , potem na Monte 2014 ich nie było i potem znowu pojawili się w Szwecji...

W 2014 podczas testowego na Monte- Carlo naklejek Grupy Azoty nie było na aucie Roberta. Podczas rajdu na masce biała naklejka pojawiła się na chromowanym tle przez co była słabo widoczna, ale była

[Tomek K]

Oczywiscie ze tylko on wie, ale zeby dostac sie do fabryki to nie on rozdaje karty, a jezeli ich nie rozdaje to musi je sobie sam rozdawać czyli prywatnie szukac duzo duzo większych pieniedzy niz kwota jaka musiałby wnieść na płatny fotel.

Uwielbiam Cię )))

Uwielbiam Twoj niepowtarzalny, wyjątkowy i "klarowny" styl wypowiedzi - zwracam uwagę na pogrubione fragmenty zacytowane przeze mnie:) Ale wiadomo, Kubica od dawna był dobry w karty:)

A czyli już wprowadzasz to o czym mówi @Don Corrado. Nie dalej jak stronę wcześniej upierałeś się, że Kubicy nie chcą nawet odpłatnie. I, że ogólnie ma kilkanaście baniek, ale go nie chcą:)

[jaczylibodzio]

(...) albo bierzesz zawodnika na ktorym zarobisz bo jest bajecznie bogaty, albo bierzesz zawodnika ktory ci gwarantuje wyniki.(...)

Tak trochę OT, ale szkoda że w dzisiejszych czasach na to drugie może sobie pozwolić tylko aktualny mistrz. Gdzie czasy gdzie firmy szukały talentów a nie kasy, żeby skopać innym tyłki. Ile dawniej było parcia na to kto okaże się lepszy. A teraz team orders, zawodnik który chciał by śmigać topowym autem w topowej fabryce musi w dodatku wnieść własny budżet... Ktoś napisze że to obopólny interes, coś do spółki wnieść trzeba, ale do h*** wafla nie podoba mi się robienie biznesu z wszystkiego. Nie w ten sposób. Sponsorzy, reklama - owszem, ale to wszystko. Dla mnie to zabijanie sportu i zdrowej rywalizacji za pomocą pieniędzy.

[hbo]

Dokłądnie, to przestał być Motosport, to już jest Motomoney

[viper]

(...) albo bierzesz zawodnika na ktorym zarobisz bo jest bajecznie bogaty, albo bierzesz zawodnika ktory ci gwarantuje wyniki.(...)

Tak trochę OT, ale szkoda że w dzisiejszych czasach na to drugie może sobie pozwolić tylko aktualny mistrz. Gdzie czasy gdzie firmy szukały talentów a nie kasy, żeby skopać innym tyłki. Ile dawniej było parcia na to kto okaże się lepszy. A teraz team orders, zawodnik który chciał by śmigać topowym autem w topowej fabryce musi w dodatku wnieść własny budżet... Ktoś napisze że to obopólny interes, coś do spółki wnieść trzeba, ale do h*** wafla nie podoba mi się robienie biznesu z wszystkiego. Nie w ten sposób. Sponsorzy, reklama - owszem, ale to wszystko. Dla mnie to zabijanie sportu i zdrowej rywalizacji za pomocą pieniędzy.

Nie no nie przesadzaj za piękne oczy do auta z najwyższej polki nie wsadzają. Dzisiaj nie ma sportu dzisiaj jest biznes. Co do tem orders. Jak spojrzysz na to chłodnym okiem to jezeli jest klasyfikacja zespołowa i tytuł mistrza swiata za nia to nalezy sie spodziewać wspolnego dążenia do celu, bo inaczej to troche bez sensu zeby zawodnicy z jednego teamu w tej kwestii akurat walczyli ze soba. Nie rozumiem troche tego oburzenia team orders. Niech zlikwidują "tytuły fabryczne" bez nominacji kierowcow to nie bedzie team orders. Tak wiem wtedy bedzie narzekanie ze zespoły fabryczne sie moga skurczyć no ale niestety logiki w tej kwestii nie idzie uszukac choc moze sie to wielu nie podobac.

[Thomas]

ciekawy filmik z testów z udziałem naszej załogi:
https://www.facebook.com/KubicaOfficial ... 214131007/

[ryjas]

Kubika Chyba nie polak tworzył grafikę

[jaczylibodzio]

Viper - zawsze będzie jakieś ale. Każdemu nie dogodzisz. Za piękne oczy nie wsadzają, ale powinni się bić o umiejętności zawodników a nie ich wkład finansowy. Nie mówię że teraz się nie biją, ale wkurza mnie to kiedy okazuje się że owy wkład to jeden z decydujących czynników. A team orders z punktu widzenia zespołu to ok, to jest logiczne, ale z punktu widzenia kibica to zabija widowisko. Zaś z punktu widzenia zawodnika... no cóż, w momencie kiedy mam możliwości na wygraną to osobiście nie chciał bym usłyszeć "masz być za nim na mecie". Ambicje i wiara w siebie zabita.

Reasumując - przepisów idealnych nie będzie raczej nigdy, ale fajnie by było gdyby widać było relację FIA - kibice, która w zamyśle tworzyła by i poprawiała istniejący regulamin. Dobra, my tu gadu gadu a tu temat o RK

[viper]

Oczywiscie ze tylko on wie, ale zeby dostac sie do fabryki to nie on rozdaje karty, a jezeli ich nie rozdaje to musi je sobie sam rozdawać czyli prywatnie szukac duzo duzo większych pieniedzy niz kwota jaka musiałby wnieść na płatny fotel.

Uwielbiam Twoj niepowtarzalny, wyjątkowy i "klarowny" styl wypowiedzi - zwracam uwagę na pogrubione fragmenty zacytowane przeze mnie:) Ale wiadomo, Kubica od dawna był dobry w karty:)

A czyli już wprowadzasz to o czym mówi @Don Corrado. Nie dalej jak stronę wcześniej upierałeś się, że Kubicy nie chcą nawet odpłatnie. I, że ogólnie ma kilkanaście baniek, ale go nie chcą:)

Nie upierałem sie tylko tak jest, bo jak by go chcieli to by juz był na miejscu np. Sordo. No ale w opini wielu na tym forum sordo nie zasługuje na to lepszy jest Kubica prawda . Otóż sam widzisz jednak ze nie.
Ciężki jestes w dyskusji ja mowie "A" ty mowisz że to nie moje "A" i wciskasz swoje "B" tzn. cos sobie wymyślisz po czym mowisz ze nie rozumiesz.
Moj styl jest klarowny tylko ty szukasz dziury w całym podałem lacznie 3 opcje.

1 jestes bajecznie bogaty i na tobie zarabiają np. ( camilli )
2. Jestes w miare skuteczny i dostajesz opcje dopłaty do fabryki. Np. ( sordo )
3 nie jestes ani bogaty zeby fabryka z ciebie "żyła " ani skuteczny zeby wozić punkty i musisz sam kombinować od zera.
Przekręcasz rowno. Ja napisałem ze musi zebrać kilkanascie baniek podczas gdy kupienie miejsca w fabryce jest duzo tansze a zarazem wygodniejsze dla kierowcy tylko ze w tej kwestii niestety słowo najmniej zalezy od zawodnika.. Czego tutaj nie rozumiesz.
Dobra KONIEC jaśniej nie potrafię jak nie rozumiesz to trudno.

Viper - zawsze będzie jakieś ale. Każdemu nie dogodzisz. Za piękne oczy nie wsadzają, ale powinni się bić o umiejętności zawodników a nie ich wkład finansowy. Nie mówię że teraz się nie biją, ale wkurza mnie to kiedy okazuje się że owy wkład to jeden z decydujących czynników. A team orders z punktu widzenia zespołu to ok, to jest logiczne, ale z punktu widzenia kibica to zabija widowisko. Zaś z punktu widzenia zawodnika... no cóż, w momencie kiedy mam możliwości na wygraną to osobiście nie chciał bym usłyszeć "masz być za nim na mecie". Ambicje i wiara w siebie zabita.

Reasumując - przepisów idealnych nie będzie raczej nigdy, ale fajnie by było gdyby widać było relację FIA - kibice, która w zamyśle tworzyła by i poprawiała istniejący regulamin. Dobra, my tu gadu gadu a tu temat o RK

Oczywiscie z punktu sportowego tak powinno byc, ale światem rządzi pieniądz. Nie mozesz powiedzieli szefom zespołu ktorzy ci płaca ze masz ich w nosie. Pamietaj ze jestes w pracy jako kierowca fabryczny,a jak nie pasuje to droga wolna bedziesz sie bujał jak wielu zawodnikow . Tak wiec w te strone chyba sie nie kalkuluje. To wynika z wielu czynnikow nie tylko od FIA. Zobacz powołali taka klase samochodow ze ani subaru ani mitsubishi sie nie załapią do walki jak równy z równym i takich czynnikow jest wiele.