viper napisał(a):adamlen napisał(a):Opony Pirelli lubią takie warunki jak w Walii, czyli mokro i zimno, widać to po części po czasach Prokopa. Kubica też liczył, że będzie to jego atut w tym rajdzie, ale jak zawsze nie wiadomo, czy uda się pojechać sprawnym autem. Teraz są głosy, że to jednak dyfer a nie silnik...
Uwazaj na te slowa o pirelkach zeby jutro nie obrocily sie przeciwko tobie. Prokop nie raz mial przeblyski i nie musi byc to kwestia opon. Z oponami kolego jest tak ze albo dzialaja albo sa kitu. Czasami w roznych warunkach moga byc delikatne roznice, ale z pewnoscia to sa to niuanse. Jezeli pirelki w tych warunkach byly by przewaga to smiem twierdzic ze w innych byly by konkurencyjne a na pewno nie lipa jak to wielu twierdzi.
Nie do końca, czasem wystarczy kilka stopni więcej, żeby lepiej działała twardsza mieszanka jaką mają Micheliny (w tej samej wersji soft), więc wtedy ta przewaga znika, a mało jest rajdów szutrowych w sezonie z niską temperaturą. Oczywiście, że Pirelli to nie lipa, nie można tak nazwać opony wyczynowej za grube pieniądze, ale to Michelin ma dużo większe doświadczenie w robieniu opon. Pirelli raz były gorsze, raz lepsze, tutaj mogą by być lepsze.