Kajto trzeci na mecie, solidne punkty do klasyfikacji i powtórka sprzed 18 lat coraz bliżej

Bardzo dobry rajd, mogło być jak zawsze lepiej, ale grunt to grube punkty zdobyte na ciężkim terenie.
Breen ostatecznie siódmy i w sumie zgarnął osiem punktów za Barumkę, które będą wliczone do końcowej punktacji (trzy nieukończone rundy w tym sezonie). Jakby nie liczyć straty przez kapeć, to byłby na poziomie Łukjaniuka.
Kopecky po raz kolejny pokazał klasę i jest na najlepszej drodze do wygrania wszystkich rund mistrzostw Czech, a jak na razie Skoda Fabia R5 jest niepokonana w ERC, choć ten samochód startował w dwóch rajdach, ale widać, że jest dużym zagrożeniem dla Fiesty R5.
Pech jak zwykle solidnie, szybko i myślę, że zasłużył na starty w większej ilości rund ERC.
Łukjaniuk naprawdę wyrasta na kolejną gwiazdę rajdów i jestem ciekaw, czy łyknie Breena w końcowej punktacji (oczywiście jeśli Breena nie opuści pech, a Łukjaniuk będzie zaskakiwał in plus).
Punktacja w generalce teraz wygląda tak:
1. Kajetanowicz 159 pkt
2. Breen 136 pkt
3. Łukjaniuk 105 pkt
4. Consani 55 pkt
5. Plangi 43 pkt
6. Magalhaes 38 pkt
7. Tarabus 37 pkt
8. Kopecky 36 pkt
9. Loix 35 pkt
10. Butvilas 33 pkt